forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Mianowicie dzis rano po wyskrobaniu szronu odpalam - poszła od pierwszego zakrecenia -norma jak zawsze

troch dymi po odpaleniu - normalne woda w wydechu i takie tam...

zrobiłem wypad na sklepy i na trasie zaczeły dziać się cuda.... dymiła cały czas pomimo tego że pewnie cała woda juz zdążyła odparować z wydechu...dym cos pomiedzy białym i niebieskim ale nie śmiardzi olejem... pozniej auto zaczelo sie grzac niezalaczal sie wentylator, stanałem, zgasiałem ją odpaliłem wentylator zaskoczył ( czujnik jest ok juz go sprawdzałem) dalej grzała się niemiłosiernie (płyn chłodniczy dolewałem ostatnio bo troche mi podpijała albo gdzies uciekał) jak była wskazówka na 3/4 skali zaczeły skakac mi obroty jałowe (tak jakby padł potencjometr przepustnicy) jakos dokulałem się do domu, otworzylem maskę, pomierzyłem czujnik przepustnicy -jest ok, płyn w zbiorniku wyrównawczym mam (troche ubyło), po otworzeniu korka oleju dymek w oczy wiecej niz zawsze.... ma ktos pomysł co może jej dolegać:

ja wymysliłem że mam nieszczelny któryś z zaworów wydechowych i wydmuchana uszczelke pod głowicą koło niego - stad niebieskawy dym idużo białego i szybkie grzanie sie auta, oleju mi specjalnie nie ubyło i dym olejem nie śmierdział....

ma ktos inne pomysły ??

cos mi sie wydaje ze woda poszła do oleju puki auto było zimne było w miare, ale jak olej dostał teperatury to zaczoł z niego odparowywac plyn. zwróc uwage czy niema masła zamiast oleju,tylko sprawdz na zimnym silniku. to nie mósi byc uszczelka moze to byc chłodnica oleju

woda tzn plyn chłodniczy napewno nie dostaje sie do oleju (tyle dobrze) niemam masełka i olej sie nie pieni - ta ewentualnosc odpada

Moja gotowała sie już po przejechaniu 5 km. Po wymianie uszczelki pod głowicą przestała się grzać. Uszczelka była w fatalnym stanie. A jak jest u ciebie?

Zawiesił ci sie termostat, identyczny objaw miałem, bardzo szybko sie nagrzał, obroty skakały, przejechałem też niecałe 5km i był nagrzany prawie na maxa (po prostu nie otwierał obiagu na chłodnice). Tylko że ja miałem jakiś bardziewny płyn i podejrzewam że termostat po prostu przymarzl bo to się stało jak przyszły pierwsze mrozy. Po tym jak sie nagrzał tak mocno zostawiłem go na pół godziny, ten rozgrzany płyn rozpuścił lód, termostat odpuścił i było ok. Oczywiscie płyn od razu zmieniłem. To że dymek leciał to nic takiego, jak jest zimno to bardzo długo potrafi lecieć.

Stawiam na uszczelkę głowicy niestety . Dla pewności odpal na zimnym silniku i sprawdź obieg płynu chłodzącego aby wyeliminować zawieszanie się termostatu ewentualnie wymontuj termostat i dopiero wtedy sprawdzaj obieg płynu.

czy termostat sie otworzy czy nie, auto nie powinno dymic

dziwne .... powiedz to Dieslom , auto czy chce czy tez nie przy nizszych temperaturach bedzie dymiło ... no chyba ze elektryczne ...

tu nie chodzi o jakis tam swykły dymek,szociu napisał cos tam ze dymiła jakos inaczej

mazi przeczytaj dokladnie co napisalem, poranny dymek z wody w wydechu to norma - zasłona dymna naświatłach to cos innego.... jutro rozbieram termostat zobacze czy jest ok -chlodnica sie nie nagrzewa wiec to pewnie to - ale obawiam sie ze to nie koniec klopotow

to ze kolorek ni to biały ni niebieski ... cóż , przygladnij sie BMW tym do 1994r .. czy ciepły silnik czy zimny to dyyyymi jak cholera .... moze turbinka ci zaczyna przepuszczać juz olej ? w minimalnych ilościach ?? moze masz paliwo dupiate ?? z duża ilościa wody ? po cholere odrazu sie martwic ? , wymien termostat , zobacz co dalej .... zepsuje sie to sie naprawi ....

wszystko zdiagnozowane

przyczyna grzania się był zacięty termostat, wymieniony na inny i wszytko gra. Wyjasniona przyczyna dymku i problemów z wolnymi obrotami i troche dużych wibracji na jałowym - uszkodzona uszczelka (lub głowica) pomiedzy kanałem wodnym i cylindrem, oraz przedmuch na uszczelce pomiedzy 1 i 2 garem (stad problem z kompresja) - czekam na garaz (jak wszystko pojdzie po mojej mysli to po 12 stycznia ) to biore sie za wymiane i zrobie fotostory

Hmmm no własnie nie chciałem cie straszyć, u mnie też po tym przegrzaniu głowica pękła...cholernie wrażliwe są na temperature. Ale być może to tylko uszczelka

w mojej tez była peknieta miedzy 1 a 2gim zylindrem ;D .. nie lubią gorąca

spoko mam druga w szafie (serio)
tamta najwyżej dam do spawania - w mikołowie jest firma która robi to porzadnie, robia dla serwisów firmowych VW, audi z polski i niemiec wiec powinni dac rade - no ale zobacze co i jak jak ja sciagne