Niezbędne narzędzia:
śrubokręt, klucze 19v21 do koła, 14 do zacisków hamulcy, 17 płaska v oczkowa v nasadka do końcówki drążka kierowniczego (nie jest wymagane odkręcenie), 2x 19 do amorów i wahacza, 30 dosyć głęboka nasadka, szczypce do zegerów (lub partyzantka), młotek (w razie konieczności delikatna perswazja

, WD40 też czasem bywa przydatne, sześciopak browara (zależy ilu kumpli pomaga)
Wykonanie:
1)za pomocą klucza 19v21 zależy jaka opcja nakrętek poluzować je
2)podlewarować samochód i ściągnąć koło
3)za pomocą klucza 14 zdjąć zaciski hamulców i przy pomocy wkrętaka ściągnąć tarcze hamulcową
4)za pomocą nasadki 30 odkręcić nakrętkę przegłubu
5)odkręcić sruby wahacza i amortyzatorów (mamy uwolnioną zwrotnice)
6)rozpiąć z przegubu wewnętrznego opaski zaciskowe i wyciągnąć półoś z całym przegubem zewnętrznym i połową przegłubu wewnętrznego (to gwarantuje , że nie wypłynie nam oleum z dyfra)
7)z przegubu wewnętrznego (ten od dyfra) za pomocą szczypiec ściągnąć zegera a następnie zdjąć kamienie i manszety.

przerwa na piwo 10min
9)założyć manszety (dowalić smaru grafitowego) i złożyć w odwrotnej kolejności.
P.S. Napisałem, że trzeba wyjąć całą półoś i wymieniać od strony drugiego przegłubu, dlatego że przegłuby zewnętrzne mają zabezpieczenie w środku pierścionkiem osadczym. Istnieje jednak małe 2% prawdopodobieństwo, że ktoś tego nie założył na wielowypust półośki a wtedy przegłub zejdzie sam po wyjęciu zwrotnicy i operacja skraca sie do wymiany manszety bez konieczności wywalania całej półosi.
Owocnej pracy i niech moc będzie z Tobą.