witam,zacznę od tego że już drugi dzień czytam na temat ''bąbelkowania'' w zbiorniczku wyrównawczym i już sam nie wiem co robić,a więc tak:w mojej charadzie czasami po np.15kilometrowej jeździe(tyle mam do roboty)jak zgaszę silnik to słyszę jakby się woda gotowała w zbiorniczku wyrównawczym ale zbiornik nie jest gorący.po lekturze wątków na forum przekonany jestem do tego że poszła uszczelka pod głowicą bo to częsty temat.Z tym że jeszcze mam wątpliwości po powrocie z garażu,olej jest czysty,płyn ma takie zabarwienie rdzawe,ciśnienie na cylindrach takie same,silnik suchy,temperatura na pół skali i nie drgnie nawet milimetr ,wentylator działa bez zarzutu. może ktoś miał takie objawy i sobie z tym poradził,nie chciałbym odrazu ściągać głowicy bo wiadomo że jest to trudny temat w takim aucie.zaznaczę że silnik ładnie pracuje,ma kopa i nie sprawia problemu,tylko czasem to cholerne bulgotanie.pozdrawiam
