forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

ostatnio robie swoja shkaradka sporo kilometrow i nie dosc ze po mini-remoncie silnika zaczela w koncu normalnie jezdzic to na90% spalanie spadlo mi do ok 5 na setke(przewaznie trasy robie, nie smigam po miescie). Nie wiem czy mam w to wierzyc czy nie zyc zludzeniami. Przed remontem jarała 7 na sto i dlatego dziwi mnie ta zmiana.

Jesli to pomoze to remont obejmowal:

- filtr powietrza
- filtr paliwa
- filtr oleju i olej

- uszczelki (glowica, klawiatura)
- czyszczenie ukladu chlodzacego
- ustawianie zaworow
- ustawianie zaplonu
- wymiana termostatu(wczesniej obieg caly czas otwarty, temperatura silnika byla taka, ze wskazowka nawet sie nie podnosila)

_____________________________________________________________



drugą rzeczą, która nie interesi jest to, ze nie mam nawiewu na szybe i zastanawiam sie czy przyczyna moze byc opadniecie wezy doprowadzajacych powietrze czy cos innego. W koncu rozbieranie kokpitu w shkaradzie nie nalezy to najkrotszych czynnosci(chociaz jutro pewnie to zrobie) ale dobrze byloby wiedziec.

Aha i jeszcze cos, czy w kazdej charadzie G100 ten panel od nawiewu jest podswietlany, bo u mnie nie swieci i do tego jak staralem sie go obejrzec to nie widzialem nawet miejsca na zarowke.


Pozdrawiam

Co do spalania: po prostu sprawdź - zalej do pełna, reset licznika, pojeździj i znowu do pełna i wychodzi ile przejechałeś kilometrów na jakiej ilości paliwa - wystarczy podzielić.

Co do nawiewu: zobacz czy mechanizm przełączania nawiewu na szybe, nogi itd działa. Nie musisz rozbierać połowy auta aby sprawdzić. Wystarczy, że położysz się pod deskę od strony pasażera i będziesz ruszał przłączaniem nawiewu. Tam widać jak wszystko się ładnie rusza. Jeżeli wszystkie części się ruszają to jest git, a byćmoże coś się złamało.

Jak źle zamontujesz radio to też cięgna od sterowania ogrzewaniem nie chodzą . Jak wyjmiesz radio to nad nim jest żarówka 1,2w(chyba) od podświetlenia .

no wiec sprawa ogrzewania wyglada tak:

to ciegna ktorym reguluje sie gdzie ma wiac razem z pancerzem wylecialo z uchwytu, niestety nie idzie tego dokrecic tak zeby trzymalo bez rozkrecania calego kokpitu.

WSKAZÓWKA: zamiast nurkowac pod kokpit, wystarczy wykrecic schowek i wszystko jak na dloni widac

Tak wiec zdjalem ciegna i zrobilem takie ustawienie ze wieje wszedzie i do czasu kiedy bede mial new glosniczki, tweetery, a do tego jeszcze papier scierny, farbe. wtedy zrobie wszystko razem.
-----------------------------------------------------------

problemem jest jednak podswietlenie, bo u mnie po wyjeciu radia, nawet po ustawieniu panelu ogrzewania pod skosem nie widac ani zarowki, ani miejsca na nia.

_____________________________________________________________
zdejmujac schowek zauwazylem ze mam napisane pod kokpitem na mozna to chyba nazwac komputerem napisane jest CB90 i zastanawiam sie czy to dobrze i co mam ja czego nie ma ktos na CB23 ?

szukalem na forum ale zasadniczo nie wiem jaka jest roznica.

silniki są wzasadzie takie same ale: cb 23 to gaźnik , a twój cb 90 to wtrysk- masz inny osprzęt aparat zapł i pare detali niż cb 23 , bloki i głoiwce są takie same. a to pod schowkiem to komputer wtrysku

Co do spalania to moje 1.0 na gaźniku na trasnie obojętnie czy 100 czy 130 spalało 5,5/100 bez remontów. Ty na wtrysku przy spokojnej jeździe powinieneś zejść poniżej 5 w lecie.

moj i tak ciagnie jesli powinien ponizej 5, ale ja nie mam ukladu wydechowego niestety siana zabraklo a moj uklad wydechowy konczy sie przed pierwszym tlumikiem, jak wskocze na obroty to lancer WRC to pikus dzwiekowo hehe

rura przegnila i pekla po 250 km ciaglej jazdy jakies 5 cm przed pierwszym tlumikiem, wyglada to jakbym ja flexa ucial. Mam strumienice i tyle mojego ze woze ja w bagazniku, bo ci co robia tanio nie maja terminow a ci co chce duzo spiewaja tyle ze kupilbym caly wydech, wiec leje na nich.

No teraz moge powiedziec zemoja fura rowniez pali okolo 5 litro benzynki
Naresczie
Po kapitalce wszystko wraca do normy .
Przelitrazowalem dzisiaj moja fure zalewajac go do pelna weszlo 29 lirow
Wiec podejzewam ze jeszcze jakies 7 bylo w baku bo ta mi sie zdaje z manuala patrzac moja fura ma bak 37l.
Po 100km zalalem ponownie i wyszlo 5 l ,ale dobijalem po 3 litrach po sama gore szyjki bo na 3 l dolania paliwa jush mi wybijalo ale moze mialem za leboko wlozony pistolet z dystrybutora
Tak wiec nareszczie sie ciesze tania eksploatacja.
Wynik 5 l wyszedl mi na trasie + lasy i moze jakies 30 km miasta

Wiec w miescie pewnie spali okolo 6 do 6,5 ale to przypuszczenia



Pozdrawiam

moja pali 6-6,5l LPG w trasie przy 120km/h , w miescie przy spokojnej jeździe nie wiem ile , ale ciagłym butowaniu - 10l , podczas zabawy 13l .... wszystko LPG i rewelacyjnych osiągach