forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Przedwczoraj jade sobie spokojnie 90 nagle zaczyna coś stukać po 2 sekundach zaczyna się maskara dla ucha ..... i pościągnięciu głowicy tak to wygląda dodam że zawsze dobre oleje ,nie zarzynana przebieg ( jeśli maiał faktycznie 130 tyś jak ją kupiłem 2 lata temu ) 212 tyś



co cieakwe po rozebraniu panewki sworznie tuleje są całkiem dobre (poza środkową)
Wie ktoś co mogło być przyczyną?

lol fajne

a tak serio Amba ... silnik to element jak kazdy inny .... zuzywa sie ... powiesz mi ze mało przejechane , dbany itp ..... niekiedy nowe auto nie przejedzie 20 000km ... bo wada fabryczna ... źle zrobiony egzemplarz ... ale ja stawiał bym na materiał - jakiś lipny musiał być ... wiecej mi d ogłowy nie przychodzi


p.s pomyślałeś sobie pierw ze panewke obruciło ? )) na takiej panewce mozna przejechac 40km .. az auto zdechnie na amen )))

współczuje... mnie tez do głowy nie przychodzi nic innego jak zmeczenie materiału

w sumie nie ma tego złego - nowy silnik juz mam znacznie lepszy -kaski troche z czesci nazbieram to troche się zwróci - a co do tłoka to już kiedyś o takim przypadku słyszałem - no cóż tak bywa

Dobrze widze że ukruszyło kawałek tłoka? Wow ładnie. Można by powiedziec spalanie stukowe, ale to nie przy takim silniku i to seryjnym.....raczej tylko wada materiału. Pokaż więcej fotek, najlepiej po rozebraniu na części pierwsze

Co tu się stało silnik był głodny i wrąbał tobie pół tłoka :D:D i niech ktoś powie że nie ma żeczy nie możliwych to żeś ładnie zamęczył ten tłok który moim zdaniem był odpadem ale jakoś przeszedł kontrole jakości wspułczuje

Tak wygląda ferelny tłok z " profilu ":) co ciekawe na tuleji nie ma uszkodzeń

Masakra jakich mało.... No a że tuleja nie uszkodzona to wsumie bardzo dobrze... tłok aluminiowy to co on miał porysować, ale że pierścienie nie porysowały tuleji to aż dziwne. Daj do wypiaskowania i umieść na ścianie jako pamiątke hehehehe brutal normalnie tak zajechać charadke hehehe

Moim zdaniem to co widze na fotach typowe zmęczenie materiału, lub wada fabryczna odlewu w końcu to aluminium!!

A co się stało z resztkami tłoka?

Większy kawałek był w całości w misce olejowej a okruszki były
w czepione w sitko pompy olejowej - dodam że jak zaczeło stukać musiałem chwilke jechać żeby zjechać - w takim miejscu się to zrobiło że zablokowałbym cały ruch.