Hej - jako ze ostatnio mialem niemily przypadek drogowy nie z mojej winy, to mam lekko uszkodzone auto.
Teraz problem jest taki...Chyba ubezpieczalnia chce mnie wrobic, bo napisali mi pismo, ze naprawa pojazdu jest nieoplacalna i proponuja mi roznice auta przed wypadkiem i po wypadku.
I tu sie zaczyna problem - wycenili mi auto z przed wypadku na 1500 zl, a po wypadku na 600 zl...Czyli dostaje 900 zl.
Wg nich do wymiany mam:
-reflektor
-kierunek prawy
-postojowka prawa
-blotnik do naprawy i lakierowania
-plastiki w nadkolu
-maska
-zderzak
Co mam zrobic zeby mi dali kaske za czesci, a nie 900 zl??
Co do wartosci tych czesci na rynku wtornym to inna sprawa
Jak na razie poprosilem o kosztorys...Jak myslicie, jak powinno dalehj wygladac?
Mam charade 1991, pierwsza rej 1992, 3D G100 CB23
Pozdrawiam!!