forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Nie wiem co sie stalo, ale mialem dzis cos takieg - Brak iskry - stalo sie nagle, auto poprostu zgaslo

Po rozebraniu na trawniku rozdzielacza i wyjeciu swiec okazalo sie ze nie mam iskry

Sprawdzilem: Rozdzielacz (dobra przerwa), swiece OK, przewody OK - nowe kupione 3 dni temu, rozrzad OK.

Teraz sie zaczely jaja - po zmontowaniu wszystkiego zniknely wszystkie kontrolki, wogole brak pradu, po wlaczeniu 4 migaczy smrod palonych kabli...Nie wiem co mam o tym myslec, ale podejrzewam, ze gdzies mam zwarcie - tylko gdzie (

Ktos ma jakies pomysly??

Pozdrawiam!!

Sprawdż połączenie akumulatora, podłączenie ładowania akumulatora alternator. Może masz zwarcie na akumulatorze. Jeśli to nic z tego to sprawdz stacyjke. Jeśli nawet bez przekręcenia kluczyka są problemy z kierunkowskazami to bedzie to duży problem. A i takie pytanie czy coś robiłeś przy instalacji elektrycznej(jakieś przeróbki) wymontuj akumulator i go sprawdż ??
Pozdro

Stawiam na akumulator, szlam mógł spowodować zwarcie w którejś celi a co za tym idzie większy pobór prądu z alternatora i stąd smród kabli. Mała uwaga: jeśli to będzie to, to po wymianie akumulatora sprawdz prąd ładowania mógł pujśc regulator napiącia!!!!!!

Bez przekreconego kluczyka nie smierdzi, ale 4 migacze tez nie chodza...Mam nadzieje,ze nie zniszczylem sobie instalacji:( Generalnie, jako ze sie nie znam na elektryce, to auto odstawilem do mechanika, ktory ma spojrzec, jak nic nie wymysli, to jutro cholowanko do elektryka:(
Mam nadzieje,ze nie skasuje mnie jak za zboze, bo swieta za pasem...
Moze cewka WN poszla i zwarcia robi?A moze gdzies mi sie poprostu jakis kabelek przepalil?

Przerobek ja nie robilem ,ale poprzedni wlasciciel chyba tak, bo jest cala instalacja od alarmu, tylko nie ma modulu.
Normalnie sie zalamuje - a ja na weekend auto potrzebuje

Jeśli nie chcesz kasy zabulić to radze samemu coś pogrzebać bo elektrycy samochodowi potrafią kasować duże kwoty!! Sprawdż pierwsze akumulator podłączenie kabli akumulatora czy nie są zaśniedziałe. Potem cewka zresztą wszystko jest wyżej.

No nie chce - zobaczymy ile chca mnie skasowac. Co do sprawdzenia cewki i reszty bebechow, to nie wiem jak to zrobic...

Generalnie jkaby sie w 150 PLN zmiescilo, to byloby git...Ja stawiam na jakies zwarcie w okolicach cewki - ale mowie - nie znam sie na tym i nie mam zbytnio czasu rozbierac i sie uczyc instalacji elektrycznej (praca, studia, projekty, narzeczona...To juz bardzo duzo)

Zobaczymy - jak mnie bedzie chcial skasowac jak za zboze, to bede sam sie bawil - a wtedy serwery DB tego forum moga ulec przeciazeniu

Pozdro!!

No to udalo sie - naprawili mi charadke za 50 zl

Dodajac jeszcze koszt linki do holowania (20 zl - Linka w Dziupli (Gdanszczanie wiedza ;P ) i 2 szekle)

To razem mam z 70 zl.

Problem byl w aparacie zaplonowym - Peknieta sprezynka odciagajaca przerywacz. Zwarcie powodowalo smazenie cewki zaplonowej, ktora na szczescie wytrzymala

Wiec problem rozwiazany