forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Szczytem może i nie ale nie zaprzeczam co do druciarstwa.

Szczytem by było ściśnięcie sprężyn i związanie drutem.
Tak robią ludzie



Co do gum, widze zdania z lekka podzielone.

widywałem opaskami samozaciskowymi także ... drut to coraz większy rarytas

a w ogóle to wiadomo, że każdy orze jak może i czasem lepiej wyjść nie może ... ogólnie to odemnie graty za trzymanie Dai i nie zamianę na forda czy opla .... I PAMIĘTAJ! żebyś z potomkiem na pokładzie nie przekraczał 200

Dużo mi proponuje zmiany auta, nie powiem widzi mi się opel omega B po lifcie 2,5 v6 ;p
Ale jako drugie auto, bo charady nikt ode mnie nawet by nie kupił a na złom ? Na razie się nie zapowiada. Poza tym jak ja bym się mógł pokazać bez niej wśród znajomych i rodziny ? To jak zdrada


Co do alusów do żyda - to musiałbym to i tak wydać na 13" letnie a że siedze w branży opony w porównaniu z zeszłym rokiem poszły 25-30% do góry, i jedna to tak z 120zł w miare. 120*4=480. Za troche więcej wyszedł mi komplet alu.


Jak jade z rodziną to wierzcie lub nie ale prawie emeryt, jakiś taki tryb mi się włącza. Tak do 60km/h po mieście a samemu to i 110 jak warunki, dziury omijam żebym tyłu nie zostawił za sobą, jestem świadom tego co jest z tyłu i ciągle nasłuchuje, czuwam czy coś się nie zmienia w jeździe aby na czas odstawić auto.

Powiem Ci, ja też tak miałem. Ale już nie mam. Można jeździć sobie Bóg wie jak ostrożnie, przestrzegać wszelkich przepisów, oblepić auto stickerami "Baby in car", "Jeżdżę fair" itp. Ale wszystko na nic jak jakiś pijak, ślepy ciul albo poprawiająca makijaż baba zrobi sobie garaż z Twojego bagażnika... Albo wyskoczy z bocznej uliczki wjeżdżając do samochodu... etc. etc. ...

Od czasu kolizji z audicą to moja czujność wzrosła bo cholernie boje się sytuacji j.w.

Każde skrzyżowanie, wyprzedanie, omijanie, uliczki, zjazdy.

Ale i tak się nie przewidzi wszystkiego co nie ? :/