forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Forum Klubu Daihatsu Charade
Teraz jest 30-12-2024, 18:54

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Jak panowie wasze szaradki radzą sobie w te mrozyy?? :p
PostNapisane: 05-02-2012, 18:21 
Offline

Dołączył(a): 04-09-2011, 15:12
Posty: 116
Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka
Samochód: Charade
Model: G 100/CB 90
Rok: 1992
Elektryka padła?? Coś co jest zmorą starych japońców. :shock: albo zatarłeś silnik,albo poprostu te auto tak ma na mrozy.oby to ostatnie

_________________
Jeździj szybko,umieraj jeszcze szybciej...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jak panowie wasze szaradki radzą sobie w te mrozyy?? :p
PostNapisane: 06-02-2012, 13:43 
Offline

Dołączył(a): 06-01-2011, 15:28
Posty: 36
Lokalizacja: tarnów
Samochód: Charade
Model: 1.0 TD
Rok: 1991
jak nie obróci wałem to kiepsko to wygląda...
chyba że obraca ale nie zapali,


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jak panowie wasze szaradki radzą sobie w te mrozyy?? :p
PostNapisane: 06-02-2012, 15:49 
Offline

Dołączył(a): 04-09-2011, 15:12
Posty: 116
Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka
Samochód: Charade
Model: G 100/CB 90
Rok: 1992
a u mnie szaradka śmiga aż miło...choć dziś ją odpaliłem po paru dniach(jak nie musze nie jezdże w te mrozy),odpaliła odrazu choć jak przegazowywalem to traciła obroty,i gasła.tak pare razy,ale po ok 10 20 min znów odpaliłem i już nie zgasła...albo mało paliwa mam albo poprzymarzało wszystko i trzeba było pare razy odpalić.olej może był zgęstniały w silniku i musiał sie przepalić.

_________________
Jeździj szybko,umieraj jeszcze szybciej...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jak panowie wasze szaradki radzą sobie w te mrozyy?? :p
PostNapisane: 06-02-2012, 21:40 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28-12-2008, 17:52
Posty: 536
Lokalizacja: Miastko
Samochód: Daihatsu
Model: A101 / G100
Rok: 1991
hrabia napisał(a):
jak nie obróci wałem to kiepsko to wygląda...
chyba że obraca ale nie zapali,

Na razie jej nie tykam, ale chyba bym się zorientował że zatarłem silnik ;) Zresztą na chwilę obecną YEBYEMNYETHO :mrgreen: Znów bawię się w nekromantę, wczoraj i dziś miałem serce na stole operacyjnym. Jeszcze jutro je pozszywam, potem parowanie ze skrzynią i pod klapę.

_________________
ObrazekObrazek
A101 '89 RIP
A101 '91 Szary [Self Aware]
G101 '89 RIP
G100 '92 Sold
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jak panowie wasze szaradki radzą sobie w te mrozyy?? :p
PostNapisane: 11-03-2012, 01:52 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14-05-2007, 13:06
Posty: 651
Lokalizacja: Ostrzeszów
Samochód: Hyundai Sonata
Model: EF 2.5l V6 170KM
Rok: 2000
0 problemu z odpalaniem :)

_________________
Daihatsu Charade 1,3l 84KM 16v & Hyundai Sonata EF 2,5l V6 170KM 24v
Obrazek
HYUNDAI OSTRZESZÓW TEAM


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jak panowie wasze szaradki radzą sobie w te mrozyy?? :p
PostNapisane: 11-03-2012, 21:15 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02-01-2012, 13:35
Posty: 71
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Samochód: Daihatsu
Model: Charade 1.0 TS
Rok: 1991
Mi odpalał przy -20 - oczywiście troche trzeba przytrzymać na full ssaniu. Potem coś siadło i nie odpalił. Po prawie 2 miechach nie jeżdżenia, czyli początkiem marca też nie chciał. Coś się zatkało i nie ciągnął paliwa. Przy okazji wymieniłem pompę paliwa, bo była od CC ;) Dopiero 4 przyszła sprawna. Massakra. Teraz śmiga, ale dalej pali 9, mimo że wymieniłem termostat (był otwarty ciągle). Żaden mechanik nie potrafi ustawić tego nieszczęsnego gaźnika.

_________________
- Czemu nie kupiłeś CC?
- Nie jestem masochistą ;)
ObrazekObrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jak panowie wasze szaradki radzą sobie w te mrozyy?? :p
PostNapisane: 11-03-2012, 22:22 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31-08-2010, 16:58
Posty: 616
Lokalizacja: Gdynia
Samochód: DAIHATSU
Model: CHARADE G100
Rok: 1992
Byrd napisał(a):
Żaden mechanik nie potrafi ustawić tego nieszczęsnego gaźnika.


Ja metodą prób i błędów sam ustawiłem i jest git :)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jak panowie wasze szaradki radzą sobie w te mrozyy?? :p
PostNapisane: 12-03-2012, 10:25 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02-01-2012, 13:35
Posty: 71
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Samochód: Daihatsu
Model: Charade 1.0 TS
Rok: 1991
Dokładnie - sam spróbuje jak się zrobi pogoda. Na początek te 4 i pół obrotu.

_________________
- Czemu nie kupiłeś CC?
- Nie jestem masochistą ;)
ObrazekObrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Jak panowie wasze szaradki radzą sobie w te mrozyy?? :p
PostNapisane: 18-03-2012, 15:26 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28-12-2008, 17:52
Posty: 536
Lokalizacja: Miastko
Samochód: Daihatsu
Model: A101 / G100
Rok: 1991
Ja się okazało moja G100 mrozy znosi źle. Jak pisałem dnia 2 lutego A.D. 2012 odmówiła współpracy przy dość siarczystym mrozie. Ni z tego, ni z owego. Zgasła mojej mamie podczas manewrów parkingowych i już nie wstała. Ni dało się zapalić nawet na holu. Od tamtego dnia stała nie ruszana. W piątek, tj. 16 marca A.D. 2012 włożyłem akumulator, dolałem oleju do silnika i ... odpaliła od pierwszego. Nie kumam tego. I teraz działa znów bez zarzutu. Napomknę, że do przebudzenia jej zmotywowała mnie utrata możliwości jeżdżenia Szarym z powodu utraty dow. rej. 8) Bo Szary też został na wiosnę wskrzeszony. Dokładniej na Dzień Kobiet :mrgreen: .

_________________
ObrazekObrazek
A101 '89 RIP
A101 '91 Szary [Self Aware]
G101 '89 RIP
G100 '92 Sold
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Jak panowie wasze szaradki radzą sobie w te mrozyy?? :p
PostNapisane: 22-03-2012, 10:02 
Offline

Dołączył(a): 21-12-2008, 10:13
Posty: 58
Lokalizacja: Pleszew
Byrd -ja tam lubię te stare japońskie dwugardzielowe (i nie tylko ) gaźniki.... uważam , że są superoszczędne, ale każde auto, które odkupiłem i miało gaźnik aisin, albo hitachi, albo jakiś inny jak mikuni miało zawsze spalanie wyższe o jakieś 1,5- 2litry od właściwego i jeszcze źle ustawione zapłony etc. a równa praca silnika była uzyskana albo przez wykręcenie prawie na max śruby składu mieszanki, albo automat ssania prawie nigdy się nie wyłączał do końca, bo ktoś to tak ustawił- to normalnie już nosem wyczuwasz.
Ale wracając do tematu - moje G101 odpalało nawet przy -17, ale akumulator w te mrozy trzeba było zabierać do domu, bo za wolno obracał, a odpalenie trwało nawet 20-30 sekund- wiadomo ssanie , kilkukrotne grzanie świec, sprzęgło i jeszcze pompowanie pedałem przyśpieszenia, ale moje przepuszcza na jednym garku- stąd spadek kompresji i pompowanie ciśnienia do węży.
Dlatego przed piątą rano startował swift bo ten nawet jak słabo obraca, to dwa obroty i chodzi..


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL