forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Hej. może ktoś wie jak szukać przyczyny? zaczeły mi pływać wolne obroty od 800 do 1100 gdzieśtak czasem spadają jeszcze niżej. Czy to silnik krokowy? nie wiem jak sie zabrać za jego wykręcenie.
Pozdrawiam

silnik to 1.3 16V

cześć miałem ten sam problem a zrobiłem mianowicie coś takiego;
odkręciłem część z przepustnicą i udrożniłem wszystkie kanały doprowadzające lub odprowadzające powietrze i to pomogło

Bogas, jak tam te twoje pływające obroty??
u mnie też coś faluje i chciałbym się dopytać czy zwalczyłeś problem...i jeśli tak, to jaka była przyczyna.

jeszcze pływają ale nic nie zrobiłem. zauważyłem że jak pojeżdże troche na wyższych obrotach to przez jakiś czas jest lepiej. chyba trzeba przeczyścić te wężyki...

Cześć. Nie wystarczy przeczyścić samych wężyków, powinieneś przeczyścić również wszystkie kanały powietrzne.Najlepiej zrobisz to jak wykręcisz przednią część kolektira ssącego i przedmuchasz wszystko.
Tylko nie ruszaj czujnika położenia przepustnicy!!!

chciałem tylko poinformować że jak każdy inny problem z silnikiem który miałem tak i ten "naprawił się sam" hehe świetne to autko jest

Mam daihatsu coure 1.0 benzyna (chyba ten sam co charade)
od tygodnia wolne obroty wahaja sie 1100-800.
sprobuje rozkrecic ten kolektor dolotowy i przedmuchac kanaly, jak pomoze to dam znac

juz sie naprawil samo, troche ostrzej jezdzilem i przestalem jezdzic na luzie (nie wyrzucam biegu).

po prostu trzeba trochę depnąć aby to wszystko przepalić.na naszych drogach i przy naszych paliwach to wszystko się dusi i kisi.
jak się ten syf przepali to i silniczek inaczej chodzi i brzmi.

syf w paliwie to raz dwa w gtti naprzykład olej z odmy idzie w dolot i zapycha z czasem kanał biegu jałowego w przepustnicy - pomaga przeczyszczenie w nafcie

odkopuje trupa
Falujące obroty to również problem w mojej G102. Od początku tak było, ale kiedy wymieniłem alternator i ustawiłem obroty biegu jałowego na mniej więcej 1000obr/min (wcześniej miałem dość wysokie), bardziej jest to odczuwalne i działa mi na nerwy. Obroty falują w zakresie 1000 do niecałych 1100, czasami schodzą poniżej 1000 (zależnie od temp silnika) i przy tej wartości wibruje mi kierownica (tak jakby te ~950obr pokrywało się z częstością drgań własnych nadwozia ).
Wymieniłem ostatnio przewody na SEIWA i świece na NGK, tylko te falujące obroty działają mi na nerwy.
Wie ktoś gdzie tkwi przyczyna, czy tak jak ktoś to opisał już w tym wątku trzeba odkręcić przepustnicę i przeczyścić. Czy może problem tkwi gdzie indziej??

lambda
45 zł z allegro - kupił Evo i ja. Evo - koniec falujących obrotów. Ja - kopyto na zimnym silniku powróciło !. Mam wsaźnik AFR i teraz reaguje on na lambdę prawidłowo.
Zainwestuj 45 zł.... warto !

Drookash rozumiem, ze kupiliście jakąś uniwerslaną. Możesz podać link. Jezeli 45zł to chyba zainwestuje.

http://allegro.pl/item338631255_sonda_l ... adett.html

To samo co dla subaru / suzuki itd itd.. zakres napięć 0 do 1v, wtyk do samodzielnego lutowania.