forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Tak jak w tytule,gdy jadę przy 2500,3000 lub powoli zacznę nabierać obrotów nic się nie dzieje lecz gdy mu depnę lub przy wyjściu np. z ronda mocniej nacisnę na pedał gazu szarpie tak jak by mu nie dawało paliwa,ujmę nogę i delikatnie będę przyśpieszał to gitara gra.Dziękuję jeśli ktoś coś doradzi,póki co będę wymieniał części po kolei.Boję się że to może być z zaworem/ami po jak się nagrzeją to klekocą.Pozdrawiam

Po pierwsze, to sprawdził bym przewody zapłonowe. Bo "padnięte" kable WN dają takie objawy.

zawory to raczej klekotać powinny, jak silnik zimny i są większe luzy
jak się nagrzeje, to luzy powinny się kasować
a klekotanie w charade nie jest złe
słyszałem to w realu, tu doczytałem, to po wtóre,
a i sam mam tak ustawione zawory (większy luz - klekoczą) za namową znajomego mechanika
który sam ma daihatsu i to dwie sztuki

a auto doczytałem, że masz od lutego br. więc se sprawdź świece
będzie szarpać, jak już przerwa za duża, są stare...
jak tak miałem po zakupie
wymieniłem świece i jest gites

Może uzasadnij dlaczego większy luz zaworowy jest dobry dla tego silnika - bo jest to dość dziwna teoria.

nie moje to uzasadnienie, ale zawsze...
"(...)Jeżeli wszystko jest dobrze zrobione silnik powinien chodzić równo i po rozgrzaniu nie klekotać. Często ludzie narzekają na klekotanie zaworów na zimnym silniku. Pamiętajmy, że mamy zawory regulowane mechanicznie i nie da się tego uniknąć, co najwyżej można ustawić zawory o 0,03-0,05mm ciaśniej minimalizując to klekotanie i ryzykując ich przedwczesne wypalenie."
źródło

A jak z olejem w silniku? Niekiedy jak jest stary, przepracowany olej to klepie na rozgrzanym.
Jak jest za mało też klepie.

Dokładnie,olej czarny będę go wymieniał za kilka dni razem z filtrem,teraz się to uspokoiło bardzo rzadko ma tą "zamułę" poprzedni właściciel traktował go bardzo delikatnie z tego co mówił 2500 3000 do max 4000 obr,ja wychodzę z złożenia że tankować najlepiej jedno paliwo zalałem go do pełna v-Power'em może to było rozwiązanie i wiadomo jak to jest ja go na takich obrotach jak poprzedni właściciel nie trzymam ,może się dotarł albo sam wyregulował.Ale ja tam wolę zapobiegać niż później kombinować więc i tak będę wymieniał poszczególne części.Na razie zakupiłem filtr oleju,paliwa,powietrza olejek Mobil 1 pasek rozrządu i napinacz,coś świszczy strasznie pasek od alternatora ale myślę że da radę z 2 miesiące wytrzymać

to że olej czarny, o niczym nie świadczy
wymień olej, przejedź się kawałek a zobaczysz jaki będzie "nowy"
czarnym, to ja bym sie nie sugerował


z lepszym paliwem to lubi być tak, że w związku z tym że jest właśnie takie lepsze, to leży i leży, bo i cenę ma lepszą
aż robią na niego promocję, niczym szynkę świąteczną
może poprzedni właściciel lubił oszczędzać przy dystrybutorze i lał co dzień za 5-tkę, a nie raz do pełna
jak masz mało paliwa w baku, to pozostaje tam większa pusta przestrzeń
różnica temperatur powoduje skraplanie się wody
może jej trochę miałeś w paliwie
prewencyjnie przed zimą/w trakcie można wlać co nieco - tak z pół flaszki - denaturatu, bo on wiążę się z wodą
jak ktoś leje do pełna
i często leje - to wody w paliwie mieć raczej nie będzie


nie wiem, ale mi sie kojarzy to z wiatropylnością kobiet...
samoistna naprawa postępująca z upływem czasu...
można i tym (taką info) handlować, ale mnie to nie przekonuje
dorzuć świece do tych Twoich zakupów
pasek i napinacz nie ma tu wpływu według mnie (na problem o którym wspominasz),
filtr powietrza też raczej nie
z filtrem powietrza, to robili już doświadczenia moi znajomi
w sensie ograniczenia przepuszczalności zabrudzonego filtru - różnica śmieszna
przy czym lepiej go zabrudzić w sensie zamaziać, aniżeli cząstkami stałymi
w praktyce ma sie to tak, że jak go wyciągniesz i jest brudny, to jeszcze nic
ale walnij nim np o dach fury i jak poleci z niego trochę pyłu - to ten zatykał go

filtr paliwa - już lepiej,
no i jeszcze brakuje mi u Ciebie chęci na sprawdzenie i ewentualną zmianę lambdy

To racja,sondę też by się przydało wymienić,w jednym z poprzednich samochodów (polo 86c2f GT )właśnie miałem problem nie regularnych obrotów,wymieniłem sondę i przeszło na jakiś czas.tam być może był powód z kablem tej sondy niż jej samej.Wychodzę z założenia że i tak będę ją musiał za niedługo wymienić bo wątpię ze poprzedni właściciele ją wymieniali.

jakoś mi się wydaję że masz za dużo kasy, bo chcesz wymieniać rzeczy które nie koniecznie trzeba wymieniać, olej czarny bo jak najbardziej normalna rzecz w silniku bo olej nie tylko smaruje ale też czyści silnik, sonda w 90% wypadków niepotrzebny wydatek bo zazwyczaj jest dobra no chyba że urwałeś kabel.
Moim zdaniem kolego jedź na regulacje kompletną do jakiegoś porządnego mechanika
, a tankowanie v-power raczej nic nie zmieni bo do lepszego paliwa powinno się trochę zapłon przestawić żeby coś to dało
zmień filtr paliwa, sprawdź wtryski bo mogą niedomagać
wymień ten rozrząd jeżeli nie masz pewności bo jak palnie to będzie problem

Hmm,jeśli chodzi o kasę,to tak jak każdy,jeśli się z czegoś zrezygnuje zawsze się coś znajdzie ja na charade miałem przeznaczone 3 tys,kupiłem za 2 więc ok 500zł wykorzystałem.reszta to paliwo i dojazd miejsca jego zakupu.Powietrza-wymieniłem,sonda-moje założenie jest takie że jak sam czegoś nie wymienisz to nie masz pewności w jakim to jest stanie,co do rozrządu masz rację,jednak już mój budżet się skończył,wiec jedynie w marcu mogę podziałać,mogę mieć tylko nadzieję,że nic się nie stanie
PS póki co czasami problem się odzywa.

jeśli nie wymieniłeś rozrządu, to....
wstrzymaj ciekawość i wodze fantazji do czasu, aż to zrobisz
bezpieczeństwa są dwa
Twoje i fury

dla Twojego patrzysz na hamulce, układ kierowniczy, amory, generalnie zawieszenie
dla fury - czy ma olej i smarowanie oraz rozrząd ok

jak nie masz pewności co do rozrządu
to nie ciśnij go lepiej
nie rób też rzeczy typu np.
nie wrzucaj na luz po czym przy 80-ciu km/h wrzucisz 3-kę i nagle puścisz sprzęgło
lub przy 60-ciu km/h 2 bieg...
i analogicznie

czyli nie wskakuj od obrotów biegu jałowego (niskich) przez puszczenie sprzęgła na wysokie obroty na niskim biegu,
jakbyś chciał nagle zacząć hamować silnikiem
urwiesz pasek
a jak urwiesz...
to sprzedasz furę za 1000
albo za 1000 kupisz silnik

w obu opcjach ten Twój rachunek trochę podupadnie na image'u

powodzenia
a raczej więcej cierpliwości i silnej woli
bo nowe auto zawsze kusi do testów...

niezłe porady jak jezdzić na nie wymienionym rozrządzie
a wziąłeś pod uwagę zatarcie łożyska rolki? a może i na to jest rada jak to ominąć nie wymieniając

jak już nie wymienił bo nie ma akurat za co, a upiera się jeździć
to niech choć szanse zwiększy

aaa
z dziesięć puszek wd40
po całym silniku
powinno pomóc

wiesz w razie czego bede mial silnik hc na sprzedaz niedlugo to poratuje.....