forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

no no...ładnie...mucha nie siada....a to przedni zderzak też pomalujesz na czerwień??

Nie, tylny na czarny i jak dam rade to najwcześniej za tydz jak będę miała wolną sobotę ;]]]

Widziałem dzisiaj Twoją furę pod Lemarem

a no bo ja tam pracuje ;[

Tak myślałem ;P

Konkretny stan Daihy Pozdrowienia dla kierowniczki i zarazem respect za to jak traktujesz samochód

Staram się dbać o auto, zwłaszcza że jest to moje pierwsze auto, które zakupiłam sama. jestem z Charade zadowolona i nie zamierzam póki jeździ się jej pozbywać. wszelkie naprawy robię sama z drobną pomocą taty, bo najtaniej. trwa to może dłużej ale jak widać na zdjęciach efekty są Ostatnio padł mi prawy przedni głośnik i z braku czasu na odkręcanie deski rozdzielczej po prostu wyciągałam tylko schowek odczepiłam kabelki i podłączyłam do nowego głośnika , który umieściłam poniżej schowka. nie jest to może super rozwiązanie ale zawsze jakieś
Postaram się w tym tyg zrobić fotki tych prętów wspawanych pod dach w miejscu gdzie był kiedyś szyberdach .
Co jeszcze muszę zrobić w autku? na pewno wymienić szczęki,zajrzeć do prawego przegubu, bo coś w nim trzaska i załatać dziurę w rurze przed tylnym tłumikiem. ale i na to znalazłam patent. Po-prostu zamiast spawać można wykorzystać do tego kawałek blachy. Wyprofilować ją na kształt rury i zacisnąć zaciskami ze śruby 8 i gotowe

tłumik dobrze zrobią Ci za targiem, jak się jedzie w stronę Wrocławia.

ja już tam robiłam tłumik w astrze i raczej nie skorzystam. poprawiałam u nich ich własną robociznę 4 razy aż w końcu pojechałam na czerwone koszary tam raz zrobili i nie trzeba było już poprawiać. na razie zrobię tak jak powyżej napisałam bo finansowo krucho

a to pierwsze słyszę ja mam o nich dobra opinie

twój patent na łatanie tłumika jest po prostu żałosny;

Nie chcialbym kupic auta ,od kogos kto stosuje takie patenty :/

No bo potem zbierze sie patent do patentu i jest ładny drucik...no ale jak z kasą krucho to nic sie nie poradzi....

charadka ladna:)
aczkolwiek zycie mnie nauczylo za na usterce zadnej nie mozna oszczedzac.
To co umiem robie sam, ale bez zadnych patentów druciarskich :/
Po predzej czy pozniej to do mnie wroci, ale nie bedzie to juz niska kwota jak przedtem.
A wracając do bylego szyberdachu ,psikalas przed farbe jakis podkladem epoksydowym, zeby calość nie zaczela za rok rdzewiec ?
Jesli za dlugo przygrzalas blache, jestem pewien na 100% iz wszedzie pojawi sie rdza.

Najbardziej mnie zastanawia to, skoro masz kogoś co potrafi wspawać pręty to nie możę zespawać rury wydechowej, zamiast stosować jakieś udziwinione patenty (chyba, że tam jest totalna korozja i nie ma co juz zespawać) ??

zamiast łatać 3-4 razy

wolałbym kupić raz i zapomnieć

http://www.moto.allegro.pl/tlumik-konco ... 41873.html

cena nie jest jakaś dramatyczna...