forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Witam !

Ponieważ w polskim internecie nie istnieje forum o Daihatsu Applause, a Charade jest najpopularniejszym modelem w Polsce, mającym dużo wspólnego z Applause, postanowiłem podłączyć się pod Was
Mam nadzieję, że mnie za to nie zjecie ;P

Planuję pojawić się na Waszym zlocie, ale nie wiem czy pozwolą mi na to fundusze i czas..
Mało to prawdopodobne, ale nigdy nie mów nigdy

Więc przedstawiam moją Niunię:
Daihatsu Applause
Silnik 1.6, 77kW (105KM)
Przejścia: całe szczęście nie tknięty
Produkcja: 10.1993
Pierwsza rejestracja: 11.1994 (tak, rok po wyprodukowaniu ;P )
W moich rękach od: 27.04.2006


Jest to moje pierwsze auto, jestem jego pierwszym właścicielem w Polsce. Wiedziałem, że jeśli chcę coś bezawaryjnego, to kupię albo Toyotę, albo Daihatsu, przecież te auta mają tak wiele wspólnego

I decyzja była słuszna, przez te ponad 3 lata nie zawiódł mnie ani razu

Co było do wymiany: (ceny z wymianą, tylko nowe części)
- 10.2006 - ostatni tłumik (120 zł)
- 10.2007 - amortyzatory tył - Sachs (700 zł)
- 12.2007 - łącznik elastyczny (70 zł)
- 06.2008 - akumulator Varta (250 zł)
- 11. 2008 - klocki hamulcowe Ate przód (100 zł) (jak się okazało, wymienione niepotrzebnie, poprzednie były jak nówki)
- 11.2008 - chłodnica (200 zł)
- 04.2009 - rura między środkowym a ostatnim tłumikiem (250 zł)
- 07.2009 - rura kolektorowa wraz z tłumikem środkowym (330 zł)
-olej co 10 tys. km - Castrol Magnatec 10W40

Także teraz wydech mam całkowicie wymieniony.

Silnik.. Pszczółka No i ciągnie jak należy, sami wiecie, bo znacie ten silnik bardzo dobrze
Przy 900 kg wagi zrywa się konkretnie


Wygląd: Chyba najlepiej utrzymany Applause w okolicy

Wyposażenie: Początkowo brak zegarka i podłokietnika (dołożyłem sam), wszędzie suwaki, wszystko sterowane ręcznie (co uważam za zaletę przy tym wieku auta).


Galeria:
















Aha, wspomnę jeszcze o aucie marzeń, którym miałem już okazję dwukrotnie jechać:
DAIHATSU MATERIA 1.5, 103KM






POZDRAWIAM

Michał

Witamy ładne autko

o którym mówisz ?

silnik gtti i gti to dwie różne rzeczy, tak dla sprostowania

zgadza sie, pomylka spowodowana wieczorna godzina

jak to bylo? GTI mial 1.6, a GTti 1.0 (oba 105KM) ?

Mówie o Applausie GTti miało 101km

Pozazdroscic tylko tej przejazdzki Materia.To jest autko o ktorym marze

no to marzymy obaj
40 tys. trzeba uzbierać...

miałem przyjemność jeździć dwiema - niebieską i tą białą, obie 1.5
w białej trochę poszalałem

koło 190 się zatrzymałem, ale uwieczniłem tylko tyle:

No ładny ten twój applause....moze staniemy na kresce na zlocie ,choć applause jest cięższy...
Fajnie że dbasz o furę i to o swoją pierwszą....ja o pierwsze autko w ogóle nie dbałem....
Pozdrawiam

Gdyby nie ta wszędobylska ruda powiedziałbym... serek Znając te japońskie cuda... nawet gdybyś miał elektrykę i bajerki wszystko nawet w tym roczniku chodziło by bez problemu.
Silniczek jak zadbany i nie zakatowany pojeździ dłuuugo - no chyba, że będziesz się nad nim znęcał
Nieźle popłynąłeś z tylnymi amorkami... 700zł za SACHS... hohoho !!! Górna półka... 1/3 wartości całej furki
Ogólnie widzę tendencję do przeinwestowywania... miałem to samo - po roku wartość części i inwestycje przekroczyły wartość zakupu autka.
Kolor czerwony nie taki zły... dobra polerka i pastowanie i na rok masz spokój

No nie taka wszędobylska ta ruda, tylko ta maska w jednym miejscu i te cholerskie drzwi..
Wiem, dwóch znajomych ma pełną elektrykę prócz klimy i wszystko ładnie im hula.
Pamiętam, jak nexia dziadka po 3-4 latach nie dawała rady podnieść szyby, centralny zamek świrował na mrozie i auto samo się otwierało..
A tu nie dzieje się im nic. Jednak nie narzekam, daję sobie radę bez tych udogodnień.

Silniczek.. Czasem dostaje w tyłeczek, ale pali normalnie, oleju dolewam 1 litr rocznie, czyli na około 12000 km.

Niestety z tym przeinwestowywaniem tak to już jest.. do tego jeszcze radio za 200 zł, tuba za ponad 500..
Sama benzyna już przewyższyła wartość samochodu. Ale inaczej się nie da przy tej cenie auta, nie dajmy się zwariować.
To że samochód kosztował mało, nie znaczy, że powinniśmy ładować do niego tanie części.
W większości przypadków wraz z ceną idzie jakość, więc jeśli chcemy coś zrobić raz i mieć spokój, to warto dołożyć.

Czerwony Applause prezentuje się bardzo ładnie, ale polerka wymagana jest raz na miesiąc niestety.
Ale nie narzekam, lubię to robić