forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

1. niema nadwymiarowych tłoków więc jeżeli po pomierzeniu tulei będzie za duży luz to w przypadku niskiego budżetu silnik na śmietnik ( przy wysokim można tuleje wstawic Dartona ale w przypadku 99% aut z forum bez sensu)
2. Otwierając silnik powinny iśc nowe uszczelki, nowe śruby do głowic (można mierzy stare i sprawdzać czy się mieszczą w normie), nowe panewki - lekką ręką ze szlifami nie licząc robocizny za złożenie silnika robi się z tego 2 k pln jeśli blok jest ok.
3. nawet jeżeli tuleje okażą się ok tj wyjdą ok w pomiarach że nie są zowalizowane oraz noszą jeszcze ślady po honowaniu nikt ie da ci gwarancji że pierścienie się ułożą.

sorry ale nic

Panowie, mogę rzec że "dobre wieści" - lub raczej szczęscie w nieszczęsciu
Proba olejowa wykazała, że nieszczelnosc i słabą kompresje powodują zawory (tak na 90%), tak więc za jakiś czas chyba będzie się szykował jakis remont głowicy + troche uszczelek do wymiany i bardzo prawdopodobnie dowpipe... to narazie plany, które czekają na realizacje wraz z przypływem $

O wszelakich zmianach/naprawach będe na bierząco informował.

Nastąpił mały krok dla ludzkości, ale wielki dla charadki - zrobiony wydech

W tej chwili jest złacze elastyczne 50/250 oraz środkowy tłumik przelotowy awg no i do tego doszło trochę kwasówki fi 50.
Co do samego wydechu to same plusy: dzwiek jest dalej ładny i basowy, ale podczas jazdy jest sporo ciszej, duzo przyjemniej sie jedzie, wydech jest podwieszony sporo wyżej, tak jak powinien byc w serii przez co nie powinienem nim już zachaczac, przy okazji nie cisna spaliny do kabiny kierowcy jak przez poprzedni dziurawy tlumik, który mial dziure na górze, idealnie na wysokości mojego fotela No i oczywiscie wydech teraz ładnie pracuje dzięki elastykowi oraz nowym gumą przez co spawy jak i cały uklad sa mniej narażone na uszkodzenie.

To jeszcze nie finalna postać wydechu, ponieważ do tlumika doszedł jeszcze jeden hak podtrzymujący



PS. Kolejna ciekawostka... turbo było zamocowane do kolektora tylko na 2 górnych śrubach na dole przedmuch jak cholera dzięki pięknej szparce 2-3mm i cały wydech sobie latał jak chciał... domyślcie się jaka była strata mocy

Dawno tu nic nie pisałem... Ogólnie z charadka zrobilem znowu jakiś postep, jak będzie wiecej czasu to postaram się dokładniej opisać co i jak - pare rzeczy na +, pare rzeczy nie wyszlo, ale co tam

Jako ciekawostke wkleję tutaj jedną fotke z cyklu "co się stalo" - dodam, że to nie moja sprawka

Bardzo ładna turbina została, jak to się stało ?

Zdjąłem muszle ponieważ planowałem zamocować sobie IC na froncie... niestety zle wybrałem czas operacji - długi weekend majowy ( wszystko pozamykane ) i tutaj niestety musialem uczyc się na swoich błędach - pierwsze rozebrałem cały układ i zaczałem przypasowywać IC na front, wtedy okazało się ile kolanek jest potrzebne, a pózniej okazało się, że nie jestem w stanie kupić potrzebnych elementów Tak więc jedyne co udało się dostać to plastikowe kolanka, ale niestety jak sie przekonałem o zbyt małej srednicy fi wew 35 które kompletnie zamuliły dolot oraz wg mnie zbyt skomplikowany układ miedzy turbo a IC

Tak to wyglądało:


Niestety kolanka i komplikacja układu tak zdławiły przepływ, że turbina w ogole nie pompowała, podczas dodawania gazu na wskazniku wychodzila ledwo co się rozkręcała i boost konczyl sie na 0 (wg wskaznika)

Niestety, uklad musialem rozmontować, i wrócic do org konfiguracji, mam nauczke na przyszłość.

Co do samej turbiny to ja kupiłem auto już z takim turbo - filtr jest non stop założony, tymbardziej takie uszkodzenie byłbo by napewno słychac i dało by się to odczuć - a za mojej "kadencji" to się napewno nie stało. TCS również mówi, że to nie jego sprawka i że się popyta hitmana bo od niego jest ta turbina...
Póki co nie ma luzów i wydaje się być ok, ale przy takich ubytkach może szybko dać się we znaki brak wyrównoważenia wirnika

Co do dalszych modyfikacji

-CAI home made Potrzebuje jeszcze normalnego łącznika elastycznego, ale to może poczekać, póki co jest OK

Tak to wygladało jakis czas temu - na chwile obecna jest troche bardziej estetycznie i poprawione mocowanie przegródki


Kolejny update to zamocowanie rozpórki - buda 1.3 - rozpórka gtti i jak wiadomo mocowanie nie pasuje p&p - ostanio był taki topic i dla niektórych może być to drutem, ale wierzcie mi, że blacha nierdzewka 5mm + śruby + podkładki + duży moment skręcający zdają egzamin, teraz rozpórka trzyma się bardzo mocno i ma w ogóle sens. Być może w przyszłości to przyspawam.

Wygląda to tak:


Kolejną rzeczą, która nie mogła cierpieć zwłoki były hamulce, kupiłem okazyjnie tarcze brembo na przód + klocki do tego, no i wymieniłem Obecnie się dociera...

Tak wyglądały stare tarcze, prawie połowa to "rant"


No i ostanią modyfikacją, tym razem bardziej estetyczną było odświeżenie felg - szlifowanie + malowanie na biało, oraz malowanie nakrętek na czarno, bardzo ładnie się to komponuje dopóki się nie zabrudzi



Dalsze plany to oczywiscie głowica do obróbki - równa kompresja oraz wymiana tego nieszczęsnego uszczelniacza na wale, co się wiąże ze sciąganiem zamachu - zastanawiam się również nad lekkim odelżeniem - okolo 20%, więcej chyba nie wypada bo to przecież 3 cylindry i pózniej na jałowym byłoby nie ciekawie

Kurcze to nie mogłeś po prostu dziury wywiercić pod to mocowanie rozpórki?

Jakoś wolałem to do mocowania przykręcić niż kielich przewiercać

Ostatnio postanowiłem zadbać trochę o strone zewnętrzną charadki - zderzaki uległy renowacji
Podkład do plastiku motip oraz czarny półmat motip załatwiły sprawę bardzo elegancko tylny zderzak tylko wyszlifowany, przedni dodatkowo poskręcany/posklejany (był pękniety w 3 miejscach) oraz wyszpachlowany i szlifnięty - nie widać teraz tych pięknych nitów, które były wczesniej...

Taki odcien "czerni" miały zderzaki:


A tak wyglądają teraz:


Fotki kiepskie, ale za jakiś czas będzie pewnie znowu jakas sesja, wtedy będzie ładnie widać, wg mnie wyglądają bardzo dobrze i auto się dużo lepiej prezentuje

No i na koniec mały upgrade, aby autko miało czym oddychać


PS. Dzięki dla Mikiego za zdjęcie panelu nawiewu - udało mi się w końcu naprawić regulacje dmuchawy

Widze, że poprzednio miałeś ten sam filtr co ja K&N, jak sie domyślam ? Napisz koniecznie po testach, czy jest jakaś różnica. BTW jaki to rozmiar i co zakładasz na odme ?

Poprzednio K&N ? Chciałbym Stary stożek to pozostałość po poprzednim włascicielu - jakiś malutki noname - jest tak zasyfiony, że zamiast go prać i impregnować opłaca się bardziej kupić coś nowego i bardziej "markowego" Wymiary to: wysokość - 130 mm, średnica - 151 mm, średnica wlotu 77mm - musze przyznać, że jest spory Poprzedni stożek to 1/3 nowego, jak założe to zdam relacje czy coś się poprawiło.

A co do odmy - tam już jakis czas temu założyłem mini-filterek jacky z allegro, taka pierdółka za 15zł Po poprzednim włascicielu odma była niezabezpieczona, więc trzeba było coś z tym zrobic

ten stozek co miales byl zalozony bezposrednio na turbo?

wydawal taki charakterystyczny dzwiek ala BOV????

ja mam wlasnie taki maly stozek king dragona jakis wloski fi 45mm i ten dzwiek jest rozbrajajacy

Miałem 2 wersje, pierwsze stożek był bezpośrednio na turbo, pózniej zawitało CAI - tak jak na zdjeciach powyżej - dzwiek ala BOV jak był tak dalej jest
Ale to przecież powietrze, które odbija się od zamknietej przepustnicy i wpada na łopatki - tym samym przy nowym stożku dzwiek raczej pozostanie, najwyżej się zmieni troche jego "ton"

i jak Ci sie zmieścił ten stożek nie było problemów ? Jakieś foto ?