forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Może nie mam za dużej wiedzy ale wiem, że te testy nie obrazują faktycznego stanu amortyzatorów. Żeby sprawdzić amortyzator to musiałbyś go wymontować i oddać do fabryki tam by go sprawdzili. Ja widziałem ostatnio pojechaliśmy z tatą na sprawdzenie całego zawieszenia. Wiemy, że amortyzator tylny lewy nie trzyma bo zaczyna bujać na zakrętach(w mieście nie przeszkadza), a na teście nam wyszło ponad 70 procent obie strony i 79 przód bo były wymieniane. Wiec te testy nie dają prawdziwego obrazu.
A co do amortyzatorów to wymienia się wtedy kiedy potrzebuje tego użytkownik lub jak ktoś się nie zna to mu zalecą na sprawdzonej stacji.
A w meganie na przodzie wymieniliśmy amory bo zaczęło auto bujać. Założyliśmy najtańsze olej-gaz delphi i powiem, że są super.

Od tego jak wyjdą amorki na przeglądzie technicznym w stacji zależą takie czynniki jak:
1. temperatura
2. wysokość opony założonej na felge
3. obciążenie tych amortyzatorów
4. ilość powietrza w oponie.

Tak że za każdym razem może wyjść ździebko co innego (tak stwierdził diagnosta!)

Jejku... nie musicie mi tego mówić
Wszystko wiem - sprawdzanie amorków na trzepakach w stacji diag to jedynie szacunkowy obraz tego co w nich siedzi
Dla zaspokojenia dodam, że... poprosiłem ładnie Pana o konkretne sprawdzenie auta - będzie tym jeździć moja żona i 2-ka dzieci, a że miał troszkę czasu - sprawdził ciśnienie w oponach, sprawdził, że lacze to 195/65R15 - katalogowe Audi do tego modelu i dopiero zaczął trzepać. Przy okazji wyszedł luz na prawym łączniku amorka z drążkiem stabilizacyjnym (ale o tym to wiedziałem bez trzepaków - 22 zł nowy ). Jedno jest pewne - w naszych polskich realiach dla świętego spokoju amorki wymieniać co 3-4 lata a z pewnością będzie OK.