forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Witam po raz kolejny Ostatnio po wymianie silnika w charadzie 1.0 gaznik po jakiś 20kilometrach na trasie mi sie zagrzała Stwierdziłem wtedy "ok" pewnie miał walnietą uszczelke, trzeba wymienić.... Dzis zagladamy, a tam jak po wojnie... każdy tłok skorodowany i nie oplacalna naprawa... Wlasnie koluje juz trzeci silnik i mam dosyc kosztow (wkoncu kupilem juz nowe uszczelki wszelakie :( Teraz kupuje owy silnik (od ziomow z forum takze bedzie raczej ok) sam przeloze bo nie mam zbyt kasy... Ale co mnie boli! To ze dzis mialem okazje jechac jako pasażer w gtti i sam prowadzic sąsiada 1.3 EFI... I tylko napisze tyle.. PORAZKA W TO W CO JA INWESTUJE... Zakochałem się w tych lepszych autach! 1.0 norma słabizna... 1.3 extra do wyprzedzania... gtti... narazie nie jechalem lepiej rozpedzajacym się wozem Tylko ja młody jestem i jeszcze zeby mnie bylo stać Pzdr

To skoro jestes mlody i nie masz kasy zbbytnio to podaruj sobie GTTi ktore moze pochlanac 2 razy wiecej kasy niz ty wkladasz teraz.Kup cilniczek 1.3 i wpakuj w charade

A najlepiej bez zbędnego rzeźbienia, pchnij tą co masz i postaraj sie o 1,3 w budzie od G100, ceny nie powinny być kosmiczne,

Co do silniczka 1,0 być może brakuje mu koników ale jest ekonomiczny i spalanie rzędu 5l/100km coś za coś,

Na początek dobry i 1,0 3 cylindrowy, jeśli nie był katowany to jest prawie bez obsługowy:)

Tak jak Stiq tak i ja przechodzilismy pewne etapy z tymi silniczkami i mielismy troche problemow.Ale najwazniejsze dla nas bylo wytrwalosc i cierpliwosc no wiadomo kasa.Oboje autka zrobilismy i smigaja do dzis a mielismy oboje takie same silniczki 1.0l ja mialem CB23 a Stiq chyba CB-22 .Po kapitalce u mnie nie ma najwiekszych klopotow autko smiga rewelka zapewne i autko Stiq'a

Pozdro

Zapewne bez problemowo śmiga, jak ja sprzedawałem to silniczek mój był jak nowy, elektryka zrobiona i uszczelki powymieniane, śmigał jak powinien, nie wiem co się aktualnie z nią dzieje gdyż tak jak pisałem pojechała do innego miasta...I tylko z rzadka dostaje informację od Maziego jak ja tylko zobaczy

Co do oznaczeń silniczka dokładne Martini tak jak mówisz, to były identyczne konstrukcje i chodziły naprawdę super po prostu silniczki nie do zdarcia jak tylko się o nie dba,

a powiedzcie mi jak to jest ze moj motor(bodajże cb20 w 1L) od g10 ma znacznie przyjemniejszy ,nizszy pomrók i mam wrażenie ze ciągnie do przodu jak taka mała rakieta ,czego juz nie powiem o g100 z silniczkiem tez w 1 L (chyba cb23).