forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Ciśnienie nie powinno się zmniejszyć - masz przecież korek na 0,9 bara. Tyle musi on trzymać w układzie chłodzenia, powyżej wypuszczać do zbiorniczka wyrównawczego.
Chłodniczka oleju jak najbardziej,ale właśnie w chłodnicy 1.6 jest na dole króciec do podłączenia chłodniczki montowanej pod filtrem oleju. Najlepiej jedno i drugie i masz 100% pewność, ze skopiowałeś aplause Tam jakoś problem uszczelek i innych nie występował. A w GTI 1.6 i małej chłodnicy o wieeeele częściej :/

Ja mam termostat na 78stopni...zobaczymy co będzie z tą chłodnicą...ale powiem tak że poprzedni właściciel nie zlikwidował przyczyn przegrzewania czyli termostatu..ale jak wszystko wymienię to zobaczymy...ale nie będę montował chłodnicy oleju...normalnie nie jeżdżę więcej jak 90 lub 110km...więc nie potrzebne mi są przeróbki....wole zostawić wszystko tak jak fabryka dała....
No i właśnie widzę że inne GTi w polsce maja taką samą chłodnice jak ja....więc dziwne było by że wszystkie sa po takich samych kolizjach...

G200 w Europie ma małe chłodnice czy to GTI czy też normalne.
Większe chłodnice są montowane w cieplejszych rejonach świata, Australia, Nowa Zelandia i Japonia.
Jesli zamontujesz większą tak jak napisał drookash nie będzie tobie się silnik tak grzał latem i co chwila wentylator załączał,
Ale czy z kolei zimą nie spowoduje tego że silnik nie nagrzeje się wystarczająco?
Ja tego nie wiem.
Zrobisz jak uważasz.
Pozdrawiam

A co? Nie ma termostatu?

Hm trzeba sie zastanowic nad taka chlodniczka, jesli ktos ma zamiar caly czas jezdzic na redlinie to tak ale chyba do normalnego urzytkowania starczy mala chlodniczka,

Dobrze mówisz Ania.L. - termostat sprawny to nie powinno być problemów z utrzymaniem temp zimą !
Latem - wiadomo - większa chłodnica lepiej wychłodzi - nie będzie się wentyl co chwilkę włączał jak pisał StiQ
MarcinGTTi i ja kupujemy duże... czemu ? Bo mamy za ciężkie nogi

Jak byś miał 23pkt karne tak jak ja(no teraz mam 17) to zaraz by ci nóżka schudła...he he he
Ja raczej założę to co będzie akurat dostępne...

Tak się składa, że pracuję we firmie produkującej znaki
Mandaty... hmm.. aktualnie ZERO punktów i od chyba 4 czy 5 lat nic... czemu ? - sami się domyślcie
Najczęściej są pouczenia itd itd itd... wiec moja noga raczej nie schudnie

Od piątku charadka jest w warsztacie...będę opisywał postępy na forum....uzgodniłem z mechanikiem że gdy rozbiorą silnik to przyjadę i wypoleruje sobie kolektorek....zawsze coś....może wrzucę jakieś fotki z napraw....pozdr

Samochód na warsztacie....rozebrany...głowica zabrana na sprawdzenie splanowanie i takie tam wymiany uszczelniaczy itp...chłodnica w drodze od jutra,może będzie w piątek....A to kilka fotek...






nowa chłodnica..

minął miesiąc....autko odebrane...jeszcze kilka nie doróbek...ale + - jest dobrze...
Na razie docieranie będzie na trasie i jak się sprawuje opisze pózniej...fotki też jak umyje i wypastuje...
Pozdr

Z tego wynika ze jedna 1,6 już wróciła do życia i znowu jeździ... Spokojnego docierania życzę

Osobiście opierd... bym mechanika za ten pasek rozrządu !!! Powinien być zdemontowany i leżeć na boku ! Zahaczy kluczem, spadnie mu nasadka, zagnie się i naderwie na boku - cokolwiek innego i później będzie płacz, że pękł. Poza tym - do ustawienia rozrządu i tak trzeba zwalić dolne kółko pasowe by widzieć kropkę na kółeczku od rozrządu. Jak zdjęte jest kółeczko to osłonka trzyma się na..4 śrubkach z dobrym dojściem łamaną 10. Ja wiem.. za wiele roboty by z tym było
Ważne że furka śmiga... nie zapomnij dla świętego spokoju dokręcić głowicy po 300-500-800-1200km. Wszystko się układa, uszczelka się uklepuje. StiQ wie czym się to skończyło gdy nie dokręcał

Nie wiedziałem że trzeba dokręcać...a ile I to jeszcze 4 razy
Już nie mam sił do mechaników...autko stało miesiąc prawie i wszystko nie zrobione...bo wiadomo jak kumpel to można wszystko odwlec i się nie pogniewa....ale jak wam pokaże jaką kaszane w jednym miejscu odwalił na zderzaku to szok...we mnie się zagotowało...musze zdjąć zderzak i to naprawić....ale to potem bo teraz jade na weekend i nie wiem kiedy na wszystko znajde czas...

Powiem Ci tak... Manual nie przewiduje dokręcania i mówi tylko o dokręcaniu oliwionymi leciutko śrubami w 3 etapach na siłę 6,8kg/m. Natomiast z doświadczenia wiem, że jeżeli nie dokręcisz uszczelki grafitowej w tym akurat silniku to na 100% po 1000km zaczną się przeboje, bąbelkowanie, słabsze odpalanie itd. Uszczelka TAKOMA ma wokół otworów śrub głowicy i przy kanałach powrotnych olejowych aluminiowe wstawki o grubości równej pierścieniom wokół tulei cylindrów. Jak dokręcasz ściskasz te wstawki, ale po czasie zaczynają się one uklepywać - jeżeli w porę nie dociągniesz to powstaje luz na tych wstawkach jak i na pierścieniach wokół tulei - wówczas dmucha w układ chłodniczy a co gorsza olej do wody i woda do oleju leje się litrami
TOKEI i ARCO nie mają wstawek wokół otworów śrubowych i dzięki temu przy dokręcaniu większą siłę docisku wywiera głowica na pierścienie wokół tulei zwyczajnie lepiej je uszczelniając. Wiem, że StiQ miał uszczlkę ARCO z której jak powiedział zrobiło się sito - nic dziwnego, skoro nie dokręcona uklepała się i zaczęło dmuchać spalinami w mikroszczelinki między uszczelką a głowicą i blokiem - wypaliła się i tyle. Aktualnie śmigam na ARCO i chwalę - jej wykonanie było baaardzo podobne do TOKEI, a dodatkowo pokryta była czymś w rodzaju kleju - czuć było większą lepkość powierzchni niż w TOKEI. TAKOMA jest siwa i pokryta grubo grafitem. ARCO i TOKEI są pokryte czarnym grafitem.
Kilka razy miałem okazję dociągać głowicę na nominalną siłą 6,8kg/m a następnie po 500km okazywało się, że te same 6,8km/g a klucz robił 0,5-0,75 obrotu na każdej śrubie - uszczelka się układała i pozwalała docisnąć. Ważne - poprawiaj głowicę z samego rana na zimnym silniku ! Na gorącym a nawet przestudzonym nie dociągaj. Alu ma większą rozszerzalność cieplną niż stal śrub głowicy i zwyczajnie zakleszcza śruby w otworach - można łatwo ukręcić gdyż stawiają opór i nie chcą się obracać.