forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Jechałeś przez Toruń i nie zadzwoniłeś do Bydzi ??? Z rogatek mamy do Torunia 19km - tak blisko a jednak tak daleko Mam tylko cichą nadzieję, że będę mógł zobaczyć to Twoje cudeńko na zlocie

A oto kilka zdjec ktore obiecalem:

Przebudowa mostu na WISLE Po co tam az 2 foto radary ?????



Parking przed Władysławowem: Widok na zatoke Pucką





Westerplatte - NIGDY WIECEJ WOJNY



Zrobilem w sumie 264 zdjecia to jest jedynia malutka ich czastka

Pozdrawiam 3miasto, Bydzie i wszystkie inne miasta przez ktore smigalem swoja Charadka

Mam nie skryte marzenie ze nastepnym razem bede mial za przewodnikow przyjaciul z Klubu Pozdrowienia....

I miejmy nadzieje ze do zobaczenia na zlocie....











StiQ i Mi czyli MiStiQ



Ja porozmowie z Parkometrem na Placu Heveliusza

Hehe nio i tak przyszla wkoncu kolej namnie zawiozlem dzis Charade do mechanika, diagnoza byla juz jasna...nic czego bym sie nie spodziewal...

A wiec pierwsze kroki czyli sciagniecie Glowiczki, i jak dobrze pojdzie jeszcze tego samego toznaczy dzisiejszego przejdzie planowanie..., dokladnie o 19 bede wiedzial co i jak,

Odrazu zapytam jak wyglada kolejnosc skrecania glowicy jaka kolejnosc jakie odstepy miedzy czasem dokrecania z jaka sila dokrecac,

Czekam na informacje

EDIT: Wiem nie edytowalem,

Dzwonilem i wiem tyle ze splanowana Glowica do tego jutro bedzie jeszcze Blok niop i uszczelka tez bedzie na jutro tak ze na wieczor Charadka powinna trafic w moje raczki...

Co z ogledzin wyniklo, blok jak i glowica cala bez pekniec tylko i wylacznie pojawil sie drobny wrzer od kaalu wodnego do 1 cylindra ktory popuszczal plyn chlodniczy, Oleju nie bral i z olejem sie nie mieszal wiec obylo sie bez masełka,

Co wiecej dalsze ogledziny silnika wykazaly ze jest w naprawde dobrym stanie.... sam gosc byl napoczatku sceptyczny do przebiegu i jego orginalnosci ale hm wyszlo na moje czyli przebieg orginalny heheh to jest duzy PLUSIK...RARYTAS w tych czasach

Robota jak robota wszystkich to czeka predzej czy puzniej, a i jutro bede o 500zl biedniejszy... hm ile to juz charadka pochlonela 6-7 tysiecy

A tak poza nawiasem czy powinienem docierac silniczek po operacji planowania i zakladania nowej uszczelki pod glowice i pod kolektor ssacy, hm zapomnial bym silnik poraz pierwszy byl rozmontowywany..., a jutro znowu bedzie stanowil calosc

Jak już masz splanowaną głowice to wałek inaczej leży i cb-23 ma do siebie to że się będzie się grzał. Pierwsze 500km bądz 1k proponuje nie wciskać do dechy na światłach, z tego co pamietam to jeździsz na gazie, pierwsze 100km tylko i wyłacznie na benzynce proponuje - jak to widzą specjaliści ??

Według mnie można od razu śmigać , przecież nic co o siebie trze nie było zminiane ? ale może się myle

Zgodnie z umowa Charadka odebrana od mechanika hm i powiem tak nie byla w lepszym stanienawet wtedy kiedy ja kupowalem jesli chodzi o silnik i jego prace,

A moze poprostu juz zdarzylem sie przyzwyczaic do niekulturalnej pracy jednostki hm nieeee, poprostu brak dobrego mechanika, dobrze ze kumpel polecil mi naprawde dobrego, byl problem z dostaniem sie ale hm udalo sie.

Teraz tak wszystko co tylko mozliwe to mechanik wziol i wyregolowal,
- odpoczatku regulacja zaworow, nastepnie gaznika, gazu, nawet niewiedzialem ze tyle pokretel posiada gazniczek hhehe gosc jest boski poprostu hyle czola przed tym mchanikiem, Teraz praca 3 cylindrowki wyglada przecudownie a cichy pomruk 3 cylindrowki dopelnia radosci,

Hm teraz przejde do rzeczy mniej ciekawej i bolesnej 500zl poszlooooo, i tu niebede sie rozwodzil nad tym, hehe bo jak bym zaczol liczyc to pewnie za to wszystko kupil bym juz 6 albo 7 charade G11
Ale zato ta jedna jest w znakomitym stanie; odpukac w nie malowane !!!!

Pomiary kompresi nie wykazlay roznic na poszczegolnych cylindrach co wiecej silniczek delikatnie i z gracja sobie smiga nie wskakuje z obrotami powoli i bez zadnego deptania jade sobie, a jesli chodzi o start z pod swiatel to nawet emeryt jadacy zamna by sie nerwowal
Ile docierac silniczek i czy zmienic teraz olej...?

W ostatnich 2 miesiacach w Charadzie wymienilem :
- Świece NGK - 3 x 12,00 zl
- Kable zapłonowe BOSH - 70,00 zl
- Kopułke aparatu zapłonowego - 18,90 zl
- Palec rozdzielacza - 14,50 zl
- Przerywacz - 20,00 zl
- Cewke zapłonową - 80,00 zl
- Uszczelka pod głowica - ??
- Uszczelka pod kolektorem wydechowym - ??
- Uszczelka pompy paliwa - ??
- Uszczelka pokrywy zaworow - 20.00 zl
-------------------------------------------------------
Razem: 4XX,00 zl

A z dodatkowych robot to jak wyżej:
- Planowanie głowicy
- Planowanie bloku
--------------------------
Razem: 500,00 zl
--------------------------------------------------------------------------------------------------------

Sporo tego, a na przyszly rok czekaja mnie:
- 4 x Opona letnia (jakas FuelSaver)
- Układ wydechowy (rury, reszta jest ok)
- Moze wymiana szczek hamulcowych (ktore juz kiedys zamowilem i sa umnie)
- i najpewniej to co bedzie wychodzic w trakcie uzytkowania samochodu:
- Świece juz nie NGK ale DENSO
- Olej dalej ten sam poraz 3 Castrol High Millage 15W40
- Filtry: Oleju, Benzyny, Gazu, Powietrza na lato,

Sie zobaczy co bedzie wiecej.....

A NAPEWNO PRZEGLAD BLAHARKI PO ZIMIE:
- NADWOZIE
- PODWOZIE

+[b] APARTAT ZAPŁONOWY,[/b]

Ostatnio trafil mi sie taki problem....

To jest jade sobie dobrze rozgrzanym samochodem i tu nagle przed skrzyzowanim zabka...obroty spadaja i auto gasnie, z ledwoscia odpala przejezdzam 10m za skrzyzownie gasnie....i niedaje sie odpalic,

Po sprawdzeniu bezpiecznikow i kabli i innych rzeczy dalej nie odpala rozrusznik kreci wszystko tak jak trzeba ale nie lapie, raz po raz zalapie ale obroty sa minimalne na granicy zdechniecia, doadnie gazu gasi silnik,

Odkrecenie aparatu i podzialalo, odpali i chodzil rowniutko przez jakies 10km poczym zrobil to samo czyli zabka i zjechanie obrotami az do zgasniecia mimo wcisnietego na maxa pedalu gazu,

Co to moze byc ??????????????? CO SIE DZIEJE ??????????????????

Czy czeka mnie wymiana aparatu zaplonowego ??????????????????????

Czy dobrze ci uszczelnili aparat po wymianie uszczelki? Może chlapać olejem... Co jakiś czas go trzeba podobno czyścic w charadzie. A u mnie też uszczelka chyba padła, O ILE GŁOWICA NIE PĘKŁA Zastanawiam sie nad kupnem silnika... Do siego Roczku, Najlepszego

Wyjasnilo sie,

wszystko bylo w porzadku oprocz tego ze kabelek od przerywacza zwieral do masy i odcinalo zaplon automatycznie do tego, spadl waz od podcisnienia ktory dochodzi do zparatu zaplonowego cale halo a nerwow narobilo mnostwo, dotego zapchal sie filtr od gazu, i na gazie dopiero od nowego roku bede jezdzil a dokladnie od 2 Stycznia haha,

Miejmy nadzieje ze to koniec nie spodzianek...bo w ostatnim czasie co rusz to zzaskoczenie....Miejmy nadzieje ze nowy rok przyniesie lepsze...mniej problemow.....

Zycze Wszystkim Szerokiej drogi w 2008 ROKU !!!!!!


- nom i nowy roczek przyszedł, wymiana szczotek i bendiksa w rozruszniku koszt prawie 140 zl

- czekam juz wiosny by przelozyc felki na aluxy bo na tych chrada nie ma uroku!!!!

- mysle tez o sprzedazy, moze bedzie ktos chetny przygarnac moje malenstwo

I nadszedł ten czas, zostalo mi ok 120 godzin = 5 dni z moja Charada, doszedlem do wniosku ze trzeba sie zaczac rozgladac za czyms wiekszym, Zobaczymy na co bedzie mnie stac!!!!!

Zapodaje najprawdopodobniej ostatnie zdjecia mojej Charady na forum!!!!!!! (((((







Po sprzedazy podziele sie informacja o cenie...narazie niech zostanie to moja tajemnica,

A zdjecia byly robione wczoraj okolo 23, bylo zimno, -3 ale warto bylo ladne zdjecia wyszly !!!!! Wkoncu moja Charada pozowala [/img]

NOI POSZLA MOJA KOCHANA CHARADA POJECHALA DO MIELCA,

BILEM SIE Z MYSLAMI I NADAL SIE BIJE CZY DOBRZE ZROBILEM,

Ale cuz hm lezka sie w oku kreci, przygnebionym jakis taki,


Co bede mowil autko poszlo za 3100zl - a mnie sie wydaje ze i tak zamalo o cale 1000pln

No wiec MAZI JAK SPOTKASZ MOJA FURE TO SZEPNIJ JEJ PARE SLOWEK ZE NADAL ONIEJ MYSLE I TESKNIE !!!!!

o widzisz ciekawe ciekawe .... jak zobacze gdzies to podejde i zapytam

Mam nadzieje ze podejdziesz i powiesz jej pare slodkich slowek odemnie !!!!

A tak Bytheway mialem juz 3 oferty na spotkanie, sprzedana byla po 16 godzinach od wystawienia aukcji!!!!

Jesli nie poszla by do Mielca byla oferta z pod Jasła i z Gorlic, a to tylko oferty z piatku!!!

Jak w temacie Wczoraj po 7 godzinach od wyjazdu wkoncu dojechalem na ogladniecie CHARADY G200 GTI 16V.

Po ogledzinach wyniklo pare spraw, zrobie zdjecia dokladne tych miejsc i potem je opisze!!!

Tu zapodaje aktualne zdjecia G200 GTI



















Dzis a moze w weekend dodam pare zdjec i filmik!!!!

Co do kopa to musze powiedziec ze ma jebutnego, Citroen Xsara HDI mieknie haha ma konkretne odejscie!!!!!

Co do wzgladu jest poprostu piekna, nic dodac nic ujac, bede musial tzlko tlumik zmienic na bardziej cywilizowany, ale to schodzi na dalszy plan musze umowic sie na drobne poprawki blacharskie, by nie bylo niespodzianek, poprostu trzeba to zrobic i bedzie fura jedzic i wygladac pieknie!!!!!!!!!

Czekam na opinie

Pozdrawiam

P.S. MA KTOS DOBRE RADYJKO PIONEER'a/Kenwood'a/JVC'ka najlepiej CD/MP3 ale moze tez byc samo CD. Oczywiscie sprawne !!!!!!!!! W dobrej cenie !!!!!!!!!

edit by evo
jak będzie samo czerwone bez powiększenia to też zobaczą osoby śledzące ten temat - pozatym zapraszam z tym pytaniem do innego działu