forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Myśle że odpowiedni dział na to
Założenie było takie że miał być zrobiony mały remoncik - wymiana uszczelniaczy na zaworkach, pierścienie tłokowe ( po rozebraniu miała być decyzja czy obróbka tulei czy nie ) no i co idzie za tym uszczelka pod głowicą. Silniczek wciągał troszkę oleju i dlatego postanowiłem rozebrać i porobić wszystko zanim wyląduje w srebrnej budzie.

Dzień 1

Zaczeło się całkiem normalnie, silniczek ma około 175k km wiec co można się spodziewać :

Wstępne pomiary tulei na szybko:


Pomiary pokazały że tuleje cały czas są w nominale i max owal jaki mi się udało wychwycić to nie więcej niż 0,02.

Dzień 2
Korbowody na wierzchu, syfu nie mało, panewki korbowe nadgryzione czasem, tuleje – kiepskie zdjęcie ale widać że oryginalne ślady po honowaniu zostały :

Kilka fotek tak żeby potrenować fotografie


Dzień 3
No i zaczęły się niespodzianki, zęby pozbierałem z podłogi, po uszkodzeniu widać że występowało spalanie stukowe dlatego się tak wyłamał ale coś mi nie pasowało i szukałem dalej przyczyny. Padło postanowienie po oględzinach dokładnych tłoków że wszystkie wylądują nowe. Jeden połamany, drugi miał luzy na sworzniu więc wszystkie będą nowe.


Dzień 4
Dzień poświecony na czyszczenie itp. rzeczą


Dzień 5
Rozbebeszenie głowicy, w końcu dotarły pierwsze części : udało się znaleźć uszczelniacze TAKOMY a nie jakieś zastępcze „noname” mam nadzieje że lepiej się spiszą. Uwidoczniłem kilka niedociągnięć odlewu głowicy.


Dzień 6
Skoro reszta części nie chciała dojechać i nie zapowiadało się że będą dość szybko to wpadł do głowy pomysł aby usprawnić troszkę głowice.
PRZED

PO (ale na tym nie koniec )

PRZED

PO


Dni następne ( brak czasu na regularne wizyty w garażu odsuwa termin zakończenia prac )
Większa partia części dojechała w tym tygodniu : Tłoki i sworznie – japan, pierścienie CTI – japan, nie mieli RIK’a więc musiałem się zadowolić CTI , panewki korbowodowe – japan, tarcza sprzęgła Aizin – japan, uszczelka pod głowice wiele innych cześci mało istotnych.
Dalsze zabawy z głowica, powierzchnia przylgowa zaworków wydechowych była okropna ale minimalne dotarcie i wszystko ładnie wygląda jak z fabryki.


Relacje postaram się aktualizować na bieżąco ale różnie to bywa.
Macie jakieś propozycje co jeszcze można zrobić przy okazji w tym silniku ?

Niedzwno skończyłem składać mój silnik, i myślałem nad przeszlifowaniem wałka na sportowy, tzw. GT czyli od 5-20% + mocy.
Ale w moim CB23 nie ma to sensu, i tak będzie słaby.
Może znajdziesz gdzieś fachowca tańszego niż Świątek,gdzieś na szlifierni , o ile nie trzeba robic nowego wałka ceny nie są drastyczne, a efekty odczuwalne.
Nie wiem czy nie trzeba przestrajać komputera i wymieniać sprężyn zaworowych, ale myślę że przy niewielkiej korekcji wzniosu krzywki nie trzeba.

Narazie ten silnik doprowadze do fabryki.. niemam czasu, w pracy bym załatwił sobie napawanie laserowe na krzywki ale wole nie kombinować chwilowo bo niech wałek się rzuci itd itd..
Mam dość spory problem z uszczelniaczami na wtryski,na 99% pękniety tłok jest od walnietej uszczelki na tym wtrysku. Latał sobie z max luzem a pozostałe 3 bajka, uboga mieszanka co daje wyższa temp pracy i po tłoku. Nie wiadomo kiedy się ukruszył ale napewno nie 50km temu
Nigdzie nie maja takich uszczelniaczy. POMOCY !

które uszczelniacze, te a koncowce wtrysku, te od tył czy oringi ? (pisze na bazie wtrysków gtti ale chyba są podobne)

Odpowiem za Evo - chodzi o te od strony kolektora, takie kołnierze. Oringi od strony listwy są ok. Ja również szukałem po kilku sklepach i nie ma Może Szociu znajdziesz coś od mazdy 323F 1.6/1.8 - widziałem, że są podobne.

z evo są podobne również ale na przód nie podchodzą, za to te tylne i oringi są identyczne

No niema nigdzie....
W JC byłem, gościu przyniósł z magazynu sterte uszczelniaczy które mieli do japońców i żaden nie pasuje.
Co powiecie na teflonowe ?? Ja wiem za sztywne ale gumek tak nie wytocze A teflon się wmiare dopasuje i uszczelnią. Napewno lepsze to niż latający uszczelniacz jak żyd po pustym sklepie.

Zrobiłem sobie prezent na świeta i poskładałem moją 1.3

Dzięki wielkie osobą które pomogły że silniczek znów ożył i przyczyniły się do tego remontu.
Wiadomo nie obyło się bez problemów, do teraz zastanawiam się jak ustawić rozrząd, według manuala za cholere nie pasuje !

Obecniem mam obiawy ksztuszenia po mocniejszym dodaniu gazu jak auto sie rozgrzeje, ale powyżej 2,5k rpm jest już wszystko jak należy. Na dzień dzisiejszy wymieniłem wszystkie wężyki od podciśnienia na nowe i jadac do pracy nie było żadnego problemu z tym gazem, zobaczymy w drodze powrotnej.

Reszte zdjęć ze składania umieszcze po Św.

No i na koniec Zdrowych Spokojnych Świat !!!

Hej. Mam pytanie ile Cię wyniósł remont dokładnie chodzi mi o tłoki i pierścienie i czy robiłeś szlif. Bo u mnie po raz kolejny uszczelkę pod głowicą wywaliło i chyba szykuje się generalka. Szukałem w Hipolu - tam tłok kosztuje 51zł, ale już na http://moto.sklep.pl/ kosztują 115zł więc jak to jest? Pozdrawiam

Jak pisałem w moim pierwszym poście nie robiłem szlifu bo tuleje były można powiedzieć nie naruszone a tłoki kupiłem z Hipola i były to oryginalne made in japan i kosztowały chyba 2 zł mniej niż piszesz, pierścionki CTI były za 92 zł też z Hipola bo wsumie wszystko u nich kupiłem bo gdzie indziej jest drożej. Tłoki są ze sworzniami które trzeba dać do przełożenia - koszt łącznie z prostowaniem korbowodów - około 150 zł. Ja się z moim remontem nie zamknąłem w 1k zł ale uważam że warto było. Silniczek OK więc już nowe bijące świecącym czerwonym kolorem sprężynki czekaja, a w przyszłym miesiącu amorki i kilka gumek i dalej w drogę A w następnym jak już nie będzie soli na drogach zabieram się za blachy.