forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

z 91, bo to pewnie o mnie chodzi , i nie po remoncie a po zmianie paska rozrzadu, zimeringow i uszczelek.

Mój sąsiad to Wojtek od nas z klubu i ma charade identyczna tj. 1991 1,0d 5 drzwi, a nasze numery nadwozia róznią się około 500sztuk!

Rozebrałem doszczętnie silnik!!!!!!!!
Żeby wyjąć silnik, bez wyciągania skrzyni musiałem:
-dem p-py wtrysk
-dem alternatora
-dem rozrusznika
Zajęło mi to około 2 godziny (2 osoby)
Przypomnę, że mój silnik kiedy w nim było więcej niż 0,75l oleju to dostawał turbo, tj olej wyrzucał przez odme i dostawał kopa!!!!
- po demontażu silnika okazało się ze pierścienie mają tylko ok 1mm czszeliny na zamku, ale olejowe nie elastyczne i sie połamały przy zdejmowaniu, tuleje bez progów, a po wstawieniu nowych pierśćieni "nominałów" szczelina na zamku mniej niż 0,5mm - czyli tuleje super!!!!!!
szukam powodu dlaczego wywalał olej przez korek - odme!!!!!!!!!!!!
prosze podpowiedzcie coś, bo składam to w poniedziałek i nie wiem czy czegoś nie przegapiłem!!!!!!!!
dzięki!!!

ok ok sąsiad!!!! już sie nie unoś!! (jednak silnika nie złoże w week, bo duuuzo czesci z niego wymontowałem i teraz musze to poskładać!!!!!
szczyt wynalazka!!! a alternator to jakis kosmiczny i cos sie do niego przykleiło, jakas pompa czy cos??????????
widziałem juz różne wnętrzności od kaszlaka, przez 2,5 bmw do 60 000KM MAN B&W (okrętowy), ale tego co zobaczyłem nad miską olejowa to już sam nie wiem!!!!!
nadal potrzebuje opinii na temat duużego ciśnienia oleju w przestrzeni klawiatury!!! i wywalania go przez korek (pierścienie niby ok!!!) co może być przyczyną? czy bloki pękają?

jeśli dół silnika ok może być problem z głowicą , dobrze bytłoby dać ją na test szczelnośći , być możę uszczelniaczami zaworowymi kompresja dostaje się do silnika , druga sprawa pisałeś żę masz nagar na zaworach mgły się przez to nie domykać

ano!
głowice juz odebrałem i zapłaciłem smiesznie mało: spawanie w 6 miejscach, planowanie, nowe uszczelniacze i docieranie+czyszczenie zaworów - suma 140zł hehehehe próba szczelności i gwarancja!!!!
wszystko ok, ale panewki sa troche porysowane, a powierzchnie wału korbowego delikatnie zużyte, ale decyduje sie tego nie ruszać, jak padna to wyjme silnik i wymienie wszystko w okolicach wału korbowego - koszt szlifu wału korbowego + nowe wszystkie panewki nadwymiarowe kpl to około 300zł max, plus koszty dem. i m-ż silnika.
Opisze całość w "problemach eksploatacyjnych"

Wow to chyba w tym tkwił problem

toż to sitko ;d

to były pęknięcia przy kanałach wodnych, niby małe ale lepiej zaspawać bo nie sięgały do granicy uszczelki - oringu mosiężnego!!! poza tymi drobiazgami głowica była ok

Dobry opał niewiele różni się od napędowego.
Nie powinno się to odbić na pompie i wtryskiwaczach.
G-100 jeździ na bezołowiowej. Problem w tym, że o dobrą taką na stacjach trudno leją już do niej wszystko a to odbija się na mocy i zużyciu.
Jak jest byle jaka to autko traci wigor.

hmmm chyba spróbuje pojeździć na opale tym bardziej że po drodze do wrocławia mam 3 "stacje" całodobowe

Mój stary jeździł kiedyś dużo na opale (2.5 diesel w busie) i nic sie złego nie działo... Teraz jeździmy na normalnym paliwie bo kiedyś w Niemczech na parkingu polizei podjechało... pobrali paliwo, zobaczyli że opał, dopieprzyli kary i sie przestało opłacać

Szumi tam właściwie powinno być niewielkie podciśnienie jezeli pojawiało się takie nadciśnienie, że aż korek wywalało to może nie domykają ci się zawory. Może warto sprawdzić ustawienie. Sprawdzałeś kompesje przed rozbiórką????
Albo jest tak jak mówi Amba uszczelniacze lub nagar .

autko już śmiga, ale był duuży nagar na zaworach, uszczelniacze na wymarciu i szczelina na zamku pierścieni ok 1,5 mm. podczas montażu zostawiłem na zimnym silniku szczeliny na zaworach 0.15mm
wiem ze to malo ale licze na to ze sie troche doklepia. zrobiłem już 500km i chodzi super, ale głośniej klepie niz przed remontem - to chyba wtryskiwacze walą bo zaworów nie słychać. Ogólnie to chciałem tylko uszczelke pod głowicą wymienić a zrobiłem remoncik gdzie ponad 1000zł na same graty wydałem
ale charadka to fajne autko i nie żal w nią ładować!!!
Pozdro!!! i życze taniej exploatacji!!!!!!!!!!!!!

To dobrze wiedzieć, że pomogło bo są to często objawy typowe, które mogą powtarzać się u innych.