dobra póki co wywaliłem termostat, bo sie troszke za szybciutko nagrzewała... po wychyleniu wskazówki troszkę w prawo do miejsca, w którym powinien sie załączyć wentylator, ale niestety się nie włączał i dolna rura od chlodnicy byla zimna, a o gorna mozna bylo sie poparzyc (lepiej wrócić od mechanika niedogrzaną furką niż przegrzaną świeżo po remoncie), jutro zamierzam kupić i wymienić( nie zostawiałem już furki w warsztacie, bo to 5 minut roboty dla sprawnych raczek)
Chłodniczka z malymi przerobkami (czyt. wywiercenie dodatkowych otworów po jej bokach na zamontowanie wiatraka) na razie daje rade.
nawet mam stuningowany płyn chłodzacy w kolorze krwi predatora
(tak jakby swiecący zielony, na fotce tego nie widać za bardzo, ale jak nalewałem to efekt piorunujący, wygląda jak radioaktywny
) jakby kogoś ciekawiła nazwa to mam jeszcze butelke po tym
Na chłodzeniu problemów nie koniec, przy odkrecaniu koła (chyba cos z amorkiem nie tak i chciałem sprawdzić) urwałem szpilkę od prawego tylnego.... i tu moje pytanie: czy da sie wykręcić tą szpilkę czy trzeba od razu nową piastę ? bo jeśli pospawam to raczej to długo nie wytrzyma...
a tak w ogóle to
Evo kupię od Ciebie jedno górne i jedno dolne mocowanie chłodnicy, te które są po lewej stronie stojąc przodem do autka
no i chyba bez piasty się nie obędzie...