forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Witam,

Pytanie do posiadaczy takich autek - klekoczą mi zawory, a mechanik twierdzi, że ich się nie reguluje, bo mają hydrauliczną regulację a klekoczą, bo została zaniedbana wymiana oleju. Niestety nie sprawdziłem okresu wymiany od razu po zakupie.
Zrobiłem nim już kilka tys i w tym czasie wymieniałem olej 2x i jak klekotało na zimnym tak klekocze.
Czym mi to grozi i co mogłoby pomóc?

Z góry dzięki za pomoc.

Pozdrawiam
Mario

Ja mam co prawda model102 16v 1,3 ale z tego co wiem to zawory są poruszane mechanicznie przez wałek rozrządu w głowicy i przez dzwigienki. Regulacja odbywa się przez dodanioe lub odjęcie podkłader regulacyjnych. Tak jest przynajmniej u mnie.

Ludzie !!! Co wy wygadujecie ???
W silnikach 1.3 i 1.6 zarówno EFi jaki i gaźnikowych NIE MA POPYCHACZY HYDRAULICZNYCH - są dźwigienki mechaniczke z regulacją ręczną za pomocą śruby z nakrętką kontrującą popychane przez krzywki zaworowe.
Jeżeli ten mechanik gada takie bzdury to daj sobie z nim spokój a na pożegnanie możesz mu zacytować co powiedziałem.
Zaworki reguluję sobie sam - jeżeli masz szczelinomierz i troszkę wprawy poradzisz sobie z tym bez problemu.
Niby jakie płytki w silniku 1.3 ??? W GTTi są "na płytkach" jak w Ładzie i starej Zastawce

Jak klekocą rano jak jest zimno a potem przestają to sprawdź poziom oleju i upewnij się, że to jeszcze nie smoła. Stary olej w niskich temperaturach ma słabo tłoczliwy i ciężej mu nasmarować rozrząd znajdujący się na górze silnika. Klekotanie na zimnym silniku to norma - nawet niektóre z hydropopychaczami (patrz Fiat, Opel) klekoczą przez pierwsze 3-5 km jazdy. Lepiej, żeby lekko klekotały z powodu dużych luzów niż były za ciasne i się wypaliły.

Poszukaj na forum - było nie raz o regulacji luzów.

Sorki
Moja częściowa niewiedza bierze się z tego że jeszcze nigdy nie regulowałem luzów zaworowych w tym silniku. Charadke mam od dwóch lat i silniczek przyjemnie mruczy tak więc nie mam potrzeby w nim grzebać.

Bardzo dziękuję za fachową pomoc.
Sam tego nie zrobię, ale na pewno wypomnę to mojemu mechanikowi, do którego dotychczas nie miałem raczej zastrzeżeń.

Serdecznie pozdrawiam
Mario

Śmiej sie śmiej, w gtti klawiatura jest wieczna, rozebrałem 2 silniki z przebiegiem 200 000km (o ile nie były kręcone ) i luz na zaworach był idealnie taki jak podaje manual, zero zużycia

A wracając do tematu jeszcze nie widziałem charady z hydraulicznymi popychaczami, na pewno jest regulacja, jak był kaszaniasty olej to może któraś krzywka na wałku sie przytarla