forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Posiadam diesla 1.0 pali napradę malutko. Ale ostatnio słyszałem że jazda na oleju z biedronki jest bezpieczna dla samochodu. Nie wiem czy to prawda bo nigdy nie jeździłem. Jeśli macie jakieś doświadcznie lub wiedzę to piszcie.

tak samo mówią ze LPG jest bezpieczny ... ze CNG jest bezpieczny ... ,, no i mają racje , wszystko jest OK , auto praktycznie wszystko przyjmie , tylko mu trzeba zamontowac odpowiednie sprzęty do tego ... do LPG jak wiadome mamy mikser , i parownik , do Słonecznikowego potrzebny bedzie podgrzewacz ... , wiem tylk otyle ze jak zalalem swego 1,8 diesla - fordowskiego , tak ja kwyczytalem na jakims forum - bylo ponad 20 stopni - auto nie potrzebuje wogole przygotowania instalacji , ponizej tych temperatur zaleca sie - zrobienie podgrzewacza .. poniewaz jest gestszy niz ON , gotowe zestawy są do kupienia na allegro ... ale nie wiem , moj 1,8 jeden zbiornik przejechal na tym .... i stwierdzilem ze to glupia oszczednosc , obecnie nawet LPG mnie nie rajcuje .... spróbuj sobie zmieszac 50:50 - pojeździj chwile , jesl icie tak oszczedzanie interesuje - zawsze pare zlotych zaoszczedzisz lejac 50:50 , tylko pamietaj !! pierw sobie spróbuj na malej ilosci - 5l ON i 5l Slonecznikowego .... bo moze byc ze autko ci nie przyjmie tego , i bedzie strata kaski ....

Hej ja zrobiłem taki eksperyment w moim zwykłym dieselku z 86r wlałem 3 litry oleju roślinnego z biedronki i ok 5 litrów zwykłej napędówki a oto moje spostrzeżenia:

- silnik chodzi równiej i trochę ciszej na rozgrzanym silniku

- na drugi dzień, gdy silnik był zimny odpalił, ale po pewnym czasie tracił moc (chyba OR się wytrącił i zamiast mieszanki 50:50 pobierał sam OR z dna baku ?? dolałem następne 5 l ON i wszystko było ok)

- i największa zmora całe auto ma zapach frytkownicy nawet teraz, gdy po 2 miesiącach jeżdżenia on nie zniknął

- niewiem jak OR zadziałał na komore spalania i na wtryski dymek szedł w normalnym kolorku ale moim zdaniem OR jest za gęsty i przytyka pąpe wtryskową

Ja juz nie naleje OR szkoda zachodu dla 1,25 zł (OR-2,75zł ON-4 zł)

PS: było lato wiec ciepło teraz gdy idą chłody auto mogło by nie odpalić. No chyba ze bedzie się ktoś bawił w podgrzewacze.

wczoraj wlałem litr oleju z biedronki, w baku miałem około 4-5 litrów. autko chodzi w sumie tak samo jak na zwykłej ropie tylko czasami sporadycznie czuć troszeczkę zapach frytek, pieczonych placów ziemniaczanych czy czegoś takiego. z tego co się zdążyłem zorientować są pewne proporcje które trzeba zachować żeby było optymalnie. dla mojego diesla 1.0 wolnossącego to nie wiem jaka będzie najlepsza mieszanka... a może w ogóle nie dawać OR...

jesli bardzo zalezy ci na oszczednosci ... to w cieple dni nie przekraczal bym 50:50 , a w chlodne dni 30:70 ..... ale wybor jest twoj .... silnika raczej ci to nie zepsuje , zaoszczedzisz w sumie 20zl na 1000km ?? czy warto ? sam sobie powinienes odpowiedzieć, pozdrawiam

Szczerze powiedziawszy to taka mieszanka jest może i dobra, ale nie można mieszać wiecej niż pisze Amba. A jest jeszcze jedno ale. Jezdzac na oleju roslinnym możemy zostac skontrolowani przez policjie, ktora pobiera czesto paliwo z diesli do testów. A jak nas złapia to są bardzo wysokie kary bo na olej z biedronki nie ma akcyzy!!
Wiec trzeba sie zastanowic dobrze czy oszczedzać!!

W moim wypadku nie chodzi tylko o oszczędność. Gdyby biodiesel byłby dostępny na każdej stacji, legalnie i kosztowałby tyle samo co ON lał bym BioON i była by to moja prywatna wojna z Putinem. Wolę swoim jeżdżeniem dać zarobić rolnikom niż temu arogantowi.
A tak poza tym jeżdżę w proporcjach 50:50 i wszystko jest ok. a na rozgrzanym silniku nawet dużo lepiej niż na samym ON.

Moje postrzeżenia z jazdy na OR:
Auto jest naprawdę mocniejsze i to da się poczuć.
Silnik na wolnych obrotach pracuje ciszej i równiej.
Podczas jazdy silnik bardzo się nagrzewa aż do maksymalnych wskazań podziałki temperatury. To groźne bo w korku bardzo mi się podniosła temperatura.
W aucie czuć zapach frytek i placków ziemniaczanych. Gdy specyficznie zawieje wiatr to zapach staje się uciążliwy.

Podjąłem decyzje że już nie będę jeździł na OR bo to nie ma sensu.
W Biedronce OR kosztuje 2,75 PLN a na stacji STATOIL w Krakowie ON 3,82 PLN

A po za tym moja Charadka będzie dostawała smaczne papu

Z tym nadmiernym grzaniem się silnika to nie koniecznie powodem być może OR. Jechałem 2 godziny w korku i nic niepokojącego się nie działo, już nie mówiąc o normalnej jeździe. Temp. silnika utrzymuje się na podobnych poziomach co na ON Może po prostu masz problem z chłodzeniem.

rushmore ja tez mieszalem OR z ON ALLEEeee twoje wrazenia sa wyłacznie subiektywne OR ma gorsza wartosc opalowa niz ON i silnik nie moze byc mocniejszy (co innego OP ten faktycznie jest lepszy niz ON poza tym ze troszke bardziej szkodliwie dziala na wtryski ze wzgledu na siarke). Tak jak mowisz smierdzi troszke frytkami.

a ja mialem Coureira Diesla - 1.8 , super silnik , mial przejechane jakies 800 000km !! pieknie smigalo , a najbardziej mi sie podobal dzwiek silnika na max obrotach szkoda ze tylko wtedy kopcil - nie mocno , ale kopcil na czorno ;p , to mi sie spodobalo ... dizelek , przebieg ogromny ... a ciagle zwawy i chetny do wspolpracy .... musialem go sprzedac ... ( wyjazd do UK) no i rdza od spodu ... musial bym wymieniac podluznice itp ... za duzo roboty , chociaz teraz twierdze ze to byl blad , bo za jakies 2000 - 3000zl bym zrobil ta blahare . ... a auto mialo miejsca w srodku od cholery !! 3 osoby na tylnej kanapie ?? no problem i to wygodniej niz w charadzie !! przewieziemy cos ?? no dobra .... po zlozeniu foteli tylnych wchodzi nam wszystko .... no i w miescie palil 5l jak lekko deptalem ! , ale przy deptaniu w ziemie ... w trasie potrafil 6 polknac Auto jezdzilo na opale , napedowym i roslinnym , przyjmowalo wszystko bez wyjatkow , jesli mial bym kupic autko takie bardziej komfortowe niz moja charada .... wybral bym Charade z full wyposazeniem ( moja 2ga jest prawie taka - 1.3 - 4x4 welur i elektryka) ale zeby sie tam dalo swapa zrobic .. i wsadzic taki 1,8 dizelek ... super silnik .... wszystko przyjmie