forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Witam.

Mam taki problem.

Przedwczoraj kupiłem samochód, i troszkę się zdążył zepsuć. Kontrolka poduszki powietrznej po przekręceniu kluczyka zapala się i najczęściej nie gaśnie, choć czasem uda się tak włączyć stacyjkę, że zgaśnie (czyli prawidłowo). Stało się to po jeździe na wertepach.



Moje auto to Daihatsu Sirion 1998

P.S. Wiem, że Sirion to nie Charade ale prawie

PRAWIE ROBI WIELKĄ RÓŻNICE ale spox... każdy posiadacz, miłośnik DAIHATSU mile widziany
Co do poduszki....hmm po jeżdzie na wetepach powiadasz, możliwe że jakaś kostka, kabel coś się z nim stało bo wątpie żeby zabezpieczenie padło od wertepów. Może poprzedi właściciel coś Ci na ten temat powie.. skontaktuj się to czasem najlepszy sposób...I dziwne że zalezy od włączenia stacyjki, jak włączasz gdy gaśnie kontrolka a jak gdy nie ??

Moze auto jest wypadkowe i poduszki nie ma a sygnalizator jest podpiety byle jak i raz gasnie a raz nie, ale to jest najgorsza opcja. I mam pytanie czy w tym samym czasie nie swieci inna kontrolka?? Bo czesto podpina sie inne kontrolki do kontrolki poduszki jak jest ona wystrzelona!!

Właściciel jest w Niemczech.

Poduszkę ma, bo znajomy mechanik odkręcił i sprawdził. Po tym rozkręceniu i włożeniu z powrotem działa już dobrze. Pewnie jakiś przewodzik gdzieś nie łączy. Jak się znowu tak będzie działo dam do porządnego elektryka. Dzięki za odzew.

Jak normalnie przekluczałem nie gasła.
Jak przekluczałem na 3s, potem cofałem i szybko znowu przekluczałem wtedy po chwili gasła.

A to skonczyło sie przynajmniej dobrze. Zdarza sie raczej rzadko, że nawala osprzęt do poduszek!!

U mojego znajomego we Fiacie Palio też świeciła kontrolka i później okazało się, że przy kierownicy był przewód przełamany. Za naprawę dał 300 zł, bo choć przewód by mniej więcej wiedział jak wymienić to później trzeba jeszcze usunąć sygnały błedów, coś zresetować ...

Myślę, że to się dość często zdarza - poduszka razem z kierownicą zmienia często położenie w czasie jazdy, a przewód od poduszki do komputera musi to znosić, i w końcu się zużywa.

U mojego znajomego we Fiacie Palio też świeciła kontrolka i później okazało się, że przy kierownicy był przewód przełamany. Za naprawę dał 300 zł, bo choć przewód by mniej więcej wiedział jak wymienić to później trzeba jeszcze usunąć sygnały błedów, coś zresetować ...

Myślę, że to się dość często zdarza - poduszka razem z kierownicą zmienia często położenie w czasie jazdy, a przewód od poduszki do komputera musi to znosić, i w końcu się zużywa.

Ja jestem innego zdania powinno sie to zdarzać rzadko.
Duzo zależy od jakości kabla połączeniowego, a powinien on tak być wykonany aby sie nie łamał bo poduszki mają być bezawaryjne tak jak ich osprzet. A gosciu Twoj kolega miał pewnie reset komputera w aucie, ktory ma zapisane wszystkei błedy silnika itp!!

No i okazało się, że był przerwany ten kabelek w kierownicy.

Mechanik wziął 100zł (50 za naprawę i 50 za skasowanie usterki).