dzieki , dziś pierwszy raz od 60 tys wyczyscilem filterek był za syfiony czymś w rodzaju popiołu , zobaczymy jutro, dziś na regulacji najmniej to jakieś 0,15-0,2 co więc tragedi koleś mowił że niema , co do spustu syfu z reduktora to nie spuszczałem bo nie moge odkręcić śrubki tak się trzyma że imbusu się wyginają
ale zobaczy jak coś to go wyciągne i spuszcze
chodzi o to że niby daje się go ustawić i jest spoko przez 1 tyś nawet 2 potem znów szaleje ze spalaniem i obrotami , z drugiej strony czytałem na różnych forach że ten model landi niejest najlepszym wyborem, no ale z taką instalacją już kupiłem auto , mam jeszcze pytanie czy w chardce 1.0 musi być reduktor podciśnieniowy tzn jest w niego wpięta instalacja podciśnieniowa gaźnika, czy można jakiś inny zamontowac ,I ostatnie pytanie czy można taki reduktor kupic np na allegro widze tam sporo ciekawych i niedrogich koło 200 zł coś wybierze się tylko niewiem jak potem na przeglądach