forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Autko(charade 1.0 benzynka na gaźniku) zostało wyposarzone w nową uszczelke pod głowice, uszczelke pod klawiaturke, pod miske olejową, wymieniony rozrząd ( pasek + napinacz) termostad, olej + filterek razem z robocizna 520 zł i dalej kopci.
mechanik powiedział że ratuje mnie wymiana pierścieni
ja podejrzewam uszczelniacze zaworów bo tylko o tym zapomnieliśmy
Dokładnie kopci na kolor biały (biało - niebieski) prosze o pomoc bo zamierzam wybrać sie moją charadką gdzieś dalej. Może ktoś miał ten sam problem.[/quote]

Jak kopci na białoniebiesko to wpierdala Ci olej i płyn chłodniczy ;/ zjeb mechanika

Mialem to samo. wymienilem uszczelniacze zaworowe i nic. wymienilem pierscienie i bylo jeszcze gorzej. zrobilem szlif cylindrow, dalem tloki nadwymiarowe i nowe pierscienie i dopiero bylo ok. tak wiec wydaje mi sie ze mechanik ma racje ale nie do konca bo po wymianie samych pierscieni moze byc nawet gorzej niz jest teraz.
Mialem tez kiedys walnieta uszczelke pod glowica, to walil mi siwym dymem a raczej para, ktora kilka metrow za wydechem sie rozplywala, poza tym wtedy to niezle mi babelkowalo w chlodnicy, mialem olej w chlodnicy i majonez na klawiaturze.

popieram sobiego

dzieki Sobi za rade faktycznie nie warto to robić skoro mozna jeszcze jeździć dym wydobywa sie jedynie przy mocnym przegazowaniu ale wtedy robi sie max siwo , może bedzie okazja kupić jakias charadke z turbo. Teraz wymieniłem okładziny hamulcowe z tyłu bo słaby był hamulec ale do tego doszły jescze klocki na przód bo trze już metal jeszcze raz dzieki i pozdrawiam