forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Dokładnie święte słowa. Moja g10 tylko 1L (po remoncie troszke ponad 1L), bez problemu zostawiam w tyle lekko modzone seicento. Sekret?? Silnik igiełka po remoncie generalnym.

Moim zdaniem projekt i temat umrze po ok.6 miechach i włożeniu ok.6tyś lub wiecej w samochód. Nie chce mi sie wdawać w dyskusje na temat silnika 1.3,zawieszenia i hamulców,bo to nie ma sensu ja sie już z tego wyleczyłem. W ostatnią orkiestre świątecznej pomocy pojechałem Fordem MK4 1.3 w małej imprezie sprawnościowej i osiągałem czasy podobne do samochodów typu toyota 1.6 130KM,seitki,cc,swift i inne...i co mam bzdury pisac że ford jest super i nadaje sie do kjs??!! To tylko dzieki temu że na całym odcinku był lód i śnieg...!!! A Ford miałem wrażenie że sie rozpadnie pod każdym wzgledem...Chciałem jechać Gran move ale szkoda było mi go na dziurach...
Ps. Na początek jak dla mnie polecam coś popularnego i taniego...nie trza od razu mieć 100 kucy. Trza ćwiczyć ,a mowa że nie jedzie sie dla wyniku to owszem ale na początku,ale potem głód wyniku sam przyjdzie...
Szerokości.....

http://www.youtube.com/watch?v=dxItYTwyFN4 Wrażenia nie do opisania,tyle tylko dodam

ładne wertepy...zawias niezle dostał po dupie...

Powiem to tak: samochód pod kjs jest fajny bo ma parę fajnych rozwiazań, których trudno szukać w innych autach.
Świetnie się prowadzi idzie za kierownicą itp.
Niestety brak części to poważny problem przy "sportowej jeździe"
Np. Klocek hamulcowy ja używam wyczynowego od nisana ( niestety każdy klocek musze przycinać i nawiercać pod szplkę w zacisku), efekt hamulce ja brzytwa, przy seryjnych najtańszych tarczach. Ale klocek wychodzi 3x4 razy zwykłe klocki i dość szybko się kończą.

Amotryzatory można rozebrać wlać gęstszy olej, zatkać parę otworów w tłoczyskach i będą twardsze, no ale nie będzie to nigdy bilstein czy inny dobry amortyzator.

Wadą jest mocowanie wahacza w modelu G100, ja mam prouletany i dość często wymieniam je, aby "kolo nie pracowało".

Wszystko co mam w swojej charadzie musiałem dorabiać, bo niema niczego na rynku wtórnym. Jak podchodzić zdrowo rozsądkowo to budować CC lub SC można sporo gratów wyrwać używanych w dobrych $$$$

ale charada to charada

PS. nie rozwijam tu tematu silnika czy skrzyni, niestety to co napisałem wyżej to takie minimum, a kjs to dziś wyścig zbrojeń ( szpery, wałki, kłówki, max kasy utopionej w autach), ale często też jest tak ze tam gdzie jest mocna kasa niema wyniku.

Jeździć trenować bo rozjeżdżenia nie da żadne 100koni z litra

Wydech się sypnie,więc w planach jest zrobienie przelotu.Rury zakupione teraz kwestia zamocowania.Mam nadzieję że wszystko siądzie


a teraz co mam : troszkę większą średnicę

Większa średnica jest guut
Mam zamiar w swoim aucie zamontować atrapę katalizatora z wbudowaną strumienicą i przelot na tłumiku.
Zawsze to od dławienia silnika. A za zużyty katalizator jeszcze zapłacą!

W Charadzie raczej strumienica nic nie da. Chyba, ze się mylę?

struminica nic nie daje - to taki urban legend jak magnetyzery...

Dlaczego?

Strumienica działa tylko przy określonym ciśnieniu gazów które przez nia przelatują. Jak wiemy w zależności od prędkości obrotowej silnik generuje mniej lub więcej gazow wylotowych -nigdy tyle samo. Owszem ZAMIAST katalizatora będzie lepiej ale ten sam efekt uzyska sie wstawiając w jego miejsce zwykłą rurę...

Strumienice stosuje sie np w silnikach lotniczych gdzie prędkość obrotowa jest stała a "ciąg" reguluje sie wychyleniem łopatek śmigła

Też jestem z takiego założenia,ale muszę zamontować pseudo kata bo mam wbitego w dowód.Póki co aby mieć rzeczywiste wymiary skróciłem wydech o ...właśnie kata ,aktualnie kończy mi się zaraz przy kolektorzy wydechowym.Powiem tak:na obroty wkręca się jak bestia,strzela mu jak z "fes" przerobionej rajdówki,czuć zwiększenie mocy ale...głośny jak samolot nie chcę stracić dowodu więc muszę z tym szybko podziałać ;p swoją drogą fajnie się tak jeździ,ludzie aż odskakują idąc po chodnikach.

To jak tak mam jak mi czasem końcowy tłumik w G100 odpadnie Miny przechodniów - bezcenne

http://www.youtube.com/user/190Elover?feature=mhee
teraz można jeździć

ale tego niebieskiego dymu trochę dużo masz z tyłu...
ale całość pozytywnie

Aś zasłonę dymną puścił
A dolot robiłeś ?
Byłeś na hamowni sprawdzić ile koników przybyło/ubyło ?

Dla mnie też to auto nie nadaje się pod KJS chociażby ze względu na słabiutkie blachy.

Pozdrawiam
JerzyG.

co ma słaba blacha wspólnego

Pewnie chodzi o to, że Charadę łatwo "połamać"
Cienka blacha = mała masa = dobre osiągi / mała sztywność nadwozia
Gruba blacha = duża masa = gorsze osiągi / duża sztywność nadwozia

JerzyG, musiałbyś się przejechać Applausem po krętym torze gokartowym to zmieniłbys zdanie o Charadzie. Appi to się w kabłąk wygina na zakrętach jakby chciał axela z tulupem wykręcić