forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Wiec tak.

Od kliku weekendów walczyłem z wyciekiem oleju spod adaptera czujników dodatkowych, kiedy kupiłem nowe O-ringi i wszystko złożyłem do kupy "wymacałem" ze olej leci spod chłodnicy oleju. Odkręciłem wszystko razem z adapterem chłodnicy przykręcanym do bloku. Kupiłem nowy O-ring miedzy chłodnice a jej adapter - ten co był był 2 razy cieńszy i był już twardy. Założyłem nową uszczelkę przy bloku i wszystko skręciłem do kupy. Chłodnice oleju i adapter wcześniej dokładnie umyłem i przepłukałem. Sprawdziłem stan oleju - było powyżej połowy ale dolałem ok 250ml bo jak zdejmowałem filtr to trochę mi się "ulało". Kiedy odpaliłem auto chodziło na wyższych niż dotychczas obrotach a potem te obroty zaczęły falować - tak jakby nie mógł się przełączyć ze ssania na zwykła pracę. Myślałem ze się "zamuliło" bo stało kilka dni. Przejechałem może 1-2km (bez pałowania) i temperatura płynu wyszła poza połowę skali. zatrzymałem się i zgasiłem. Dotknąłem chłodnicy oleju była strasznie gorąca. Ale nie ciekło Gdy ostygł sprawdziłem czy jest woda w chłodnicy zwykle jest pod korkiem teraz nie było, a ta w zbiorniczku była brązowa - tłusta.

Kolega mówi mi ze to przez to, że tak wyczyściłem tę chłodnice oleju to się rozszczelniła... Ja podejrzewam uszczelkę pod głowicą - ale z kolei auto nie zostawiło "zasłony dymnej" a uszczelka chyba nie pada jak auto stoi - ostatnio ustawiałem gwint itp. i nigdzie nie jeździłem. Wcześniej tez nie było jakichś sensacji.

Co myślicie o tych objawach?

ostatnio też walczyłem z mieszaniem się płynów ,co prawda z HD i jest tylko kilka możliwości
-pęknięty blok (raczej wątpliwe bo masz żeliwny blok)
-pęknięta głowica (sprawdzałeś szczelność zanim ją założyłeś?)
-palnięta uszczelka (jeśli wymieniałeś uszczelkę niedawno mniej niz 1500km yemu to jest bardzo prawdopodobne ze względu na słabą jakość zamienników, pani Aga w agmarze właśnie to podejrzewała u mnie)
-chłodnica oleju właśnie (ja nie miałem takiego problemu bo u mnie jej po prostu niema, pan w serwisie gdzie sprawdzałem głowice kazał właśnie najpierw chłodniczkę sprawdzić (nie wiedział ze ja nie mam) kazał wygrzać ja palnikiem bo osad z oleju może przekłamać wynik bez porządnego czyszczenia, i sprawdzić ją ćiśnieniowo

tyle ode mnie mam nadzieję ze puściła jakaś uszczelka pod chłodnicą oleju a nie głowica lub uszczelka pod nią

Do tej pory silnik u mnie nie był "otwierany". Ex właściciel mówił, ze ściągał głowice i ją "robił" ale aż się boje co to wg. niego znaczy. niby kompresja jest/była w porzo.
Jak mam wypalić tę chłodnice palnikiem przecież ją wtedy na 100% rozwalę!
Myślałem żeby ją ugotować w garnku a potem podłączyć do przewodów od płynu z jednej strony pompkę a drugi koniec zamknąć i pompować - jak będą bąbelki to wiadomo ze to ona.

według mnie to pewnie ta chłodniczka puściła bo uszczelka ani blok od stania nie walnie;
nie wiem czy też nie za gruby oring włożyłeś ale to raczej drugorzędna sprawa;
patrz jeszcze raz tą chłodniczkę;

dziś zdążyłem spuścić płyn z chłodnicy - był czysty
jak odkręciłem filtr oleju to olej tez był normalny

nic nie rozumiem ?

no to znaczy że w zbiorniczku był zasyfiony płyn wcześniej i tyle;innej opcji nie ma;
nie masz więc problemu;

To dlaczego się zagrzał i falowały obroty?

wyczyść cały układ chłodzenia i sprawdź wentylator najpierw na krótko a potem na postoju

sugerujesz że po 2km zimny silnik mógł sie przegrzać bo nie włączył sie wentylator? weź daj se spokoj z takimi radami.

jeżeli miał syf w zbiorniczku wyrównawczym to mogło się coś zapchać i zagotuje się w mgnieniu oka, a kabelek nie jest wieczny zawsze może zaśniedzieć, urwać się,przepalić bezpiecznik, a TY szanowny Kamilu skoro jesteś taki zajebisty to idź i mu napraw skoro pyta to staram się podpowiedzieć różne warianty które może nie są najbardziej prawdopodobne ale zawsze prawdopodobne, gdy mój blok pękł w HD płyn zagotował się w ciągu 2-3 min od uruchomienia, i proszę daruj sobie w końcu te zgryźliwe uwagi.

Obroty falowały prawie zaraz po odpaleniu....

siemasz. Słuchaj z tego co wiem u siebie jak wwyciagałem chłodniczke oleju, on ma swój punkt w którym moze być włozona. jak dobrze kojarze jak ja obrócisz delikatnie w która strone, olej moze nie przechodzic przez nia . A te problemy z falowaniem to powinna bez problemu sie sama odpowietrzyc.Teraz jest to samo?? Co do oleistego płynu faktycznie mogła ci pęknąć chłodniczka i olej mogł by isc do układu tylko ze z chłodnicy tez powinnna leciec maź. sprawdz jak ja włozyłes i po obserwuj.

Tak, wiem ona ma nawet namalowana strzałkę i trzeba "trafić" w taki ząbek na adapterze -trafiłem za każdym razem

dlatego że pewnie nie poczekałeś aż się odpowietrzy układ chłodzenia trzeba to zrobić najlepiej gdy silnik popracuje na wolnych obrotach aż do momentu włączenia się wiatraka chłodnicy;

Teraz odpowietrze :/ nie wiedziałem ze cb80 taki wrazliwy na to.

A wolne miałem takie jak na tym filmie (tak wiem ze to 1.3)
http://www.youtube.com/watch?v=rCtIMcUa ... feature=BF