forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

ok kolejny problem.

Odwiedzilem juz chyba 5 czy 6 warsztatow i uslyszalem tak rozne rzeczy ze sam nie wiem co myslec.

Otoz od jakiegos czasu ubywa mi plynu chlodniczego. W pierwszym warsztacie powiedzieli mi ze to wina chlodnicy, ze jest nie szczelna bla bla bla... Dzis uslyszalem ze to jakas magiczna uszczelka pod glowica w silniku(?) i ze wymiana tej uszczelki razem z regeneracja (?) glowicy to koszt od 1000-1400 (robocizna razem z czesciami). Pan ktory stwierdzil ze to uszczelka motywowal to cofajacym sie plynem chlodniczym. Proszę o weryfikacje tej diagnozy i o weryfikacje ceny

opisz dokładnie objawy i czy obserwowałeś to co się dzieje z tym płynem i po jakim czasie znika;
poza tym uzupełnij swój profil użytkownika;

jak bede mial aparat (dzis ok 20) porobie zdjecia silnika i pokaze o co mi chodzi, trudno mi cokolwiek tlumaczyc jak malo co wiem o samochodach ;p

samochod prawdopodobnie mam g102 silnik 1.3 EFI ale to tez bede prosil o ekspertyze

a wiec zdjec nie bedzie bo na razie walcze z niezywym aparatem. moze uda mi sie pozyczyc od kumpla aparat w przyszlym tygodniu...

co do tego plynu:

pan mechanik wlewal plyn nie do tego zbiorniczka wyrownawczego tylko do tego drugiego wlewu (tu blizej poczatku maski). wlewal wlewal i wlewal pozniej nie zakrecil tego wlewu tylko kazal uruchomic silnik. po starcie silnika plyn zaczal sie cofac i wylewac. pan mechanik kilka razy podmuchal na niego(?). stwierdzil po tej operacji ze to nie nieszczelna chlodnica a peknieta uszczelka i zniszczona glowica silnika(cos moglem pokrecic) i ze wymiana i cala renowacja tego wszystkiego z robocizna bedzie kosztowala 1200 zl (liczac pobierznie).

pytanie do Was panowie i panie znawcy! tak szybko sie to diagnozuje? i czy ew. diagnoza byla sluszna.

samochod ogolnie mi sie nie grzeje (w sensie nie przegrzewa). byl czas (w zime) ze grzal sie bardzo mocno (krytycznie) i mialem przez niego wiele problemow, ale mam nadzieje ze bylo to spowodowane zaslonieta chlodnica kartonem (powod: rzekomy brak termostatu). ogolnie nie znam sie na tym wszystkim wiec prosze o wyrozumialosc ;]

tak diagnoza jest słuszna. ciśnienie z tłoków pompuje układ chłodzenia.w najlepszym wypadku to tylko uszkodzenie samej uszczelki głowicy;niepokoi mnie tylko te krytyczne przegrzewanie się silnika - istnieje także możliwość że pękła głowica (wtedy to nadaje się na złom).
co do cen:robocizna to 200 do 300pln; obróbka: po 20pln od gniazda x ilość zaworów; sprawdzenie szczelności 80pln; szlif.płaszczyzny 80pln;
plus części które trzeba wymienić.

Wymien uszczelke i powinno byc ok.
U mnie jak wywalało uszczelke to zawsze sie silnik gotowal i to juz po 2 km wiec pewnie jest to uszczelka pod glowica.

Ja mam tak samo. Też sie nie grzeje a wywala płyn ze zbiorniczka

Robić uszczelki i to w miarę szybko i porządnie żeby szkody zminimalizować. Wojtas92 twierdzi że silnik się nie grzeje a tylko wywala płyn. Rozumiem że czasem trudno uwierzyć że to wina uszczelki lub głowicy. Wiele razy Ci dawałem dobre rady, czy skorzystałeś to nie wiem. To jeszcze 2 możliwości sprawdzenia. Termometr najlepiej elektroniczny (popytaj znajomych może ktoś w kontroli jakości pracuje i da radę pożyczyć) i pomiar temperatury płynu w momencie wywalania. Mierzysz w chłodnicy przy otwartym korku. Jeśli poniżej temperatury wrzenia to wiadomo. Druga recepta wymaga niestety wizyty w serwisie (wiem że nie jesteś chętny ale po tym pewność diagnozy jest 100%) i sprawdzenia specjalnym preparatem na obecność spalin w układzie chłodzenia. Nazwy preparatu niestety nie znam, wiem że taki istnieje a sprawdzenie nie jest drogie. Ostatnia możliwość ale raczej mało prawdopodobna to zamulona chłodnica i brak obiegu cieczy ale sam w to nie wierzę.

No ja stawiam u siebie na uszczelke i bede niedługo wymieniał

na jaka sume sie godzic przy zmianie takiej uszczelki zeby nie dac sie oskubac?

myśle że licząc nad wymiar to robocizna gdzieś 200,uszczelki 100,planowanie głowicy od200 -400,płyn 50,olej 70,plus filtry...czyli gdzieś 600-900zł...

dziekuje

Planowanie głowicy to raczej nie więcej jak 50. Za 200 to cała robota przy głowicy typu wymiana uszczelniaczy (bez materiału) dotarcie zaworów. Zdjęcie i założenie głowicy nie powinno przekroczyć 200 maks 250PLN. Jak w Katowicach będzie za drogo to popytaj w Sosnowcu lub Będzinie.

No liczyłem całość bo nie wiadomo w jakim stanie są uszczelniacze itp...

jesli do mnie mowisz to hmmm ze szczecina jestem ;p wiec raczej mnie nie interesuje ile to kosztuje w katowicach ;p

po weekendzie jak bede mial czas to popytam w warsztatach moze ktos to zrobi za jakas normalna cene.

moze macie znajomych mechanikow w zachodniopomorskim? w szczecine? :p