forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Bede robił niedługo budę w swojej charadzie i mam pytanie odnośnie podejścia do tematu.

Czy wymieniać cały próg od przodu do tyłu (na całej długości) czy tylko ten element który jest skorodowany?
Myślałem żeby wykorzystać seryjne łączenie blach (foto) i odciąć od tego momentu w tył - rdza u mnie występuje podobnie jak na aucie z foto. Co myślicie?

zrób tylko ten tył progu pod warunkiem że dalej do przodu masz dobre podciągi;nie zapomnij w środku progu dać blachę na sztorc w miejscu gdzie podnosisz auto(będziesz miał większą sztywność) przyda ci się to jak będziesz korzystał z podnośnika kolumnowego na warsztacie;

wydaje mi sie ze przedmówca ma racje ale jak sie zrobi od poczatku do konca to przynajmniej jest pewonsc co jest niewiadomo czy za 6 miesiecy niewyjdzie dzióra 10cm za wstawiniem nowej ??ja zrobiłem progi z jedynki ocynk całosc a podłoge prawie potrójna i to z nierdzewki i mam przynajmniej pewnosc ze niewylece przez podłoge

Do 3 drzwiowych szkaradek pasują progi od Forda Escorta 2d MkV (bodajże '92 - '95). Oczywiście trzeba je torchę przerobić (skrócić), ale wpasowują się elegancko. Robiłem taką akcję bo żaden blacharz w okolicy nie chciał podjąć się robienia progów od zera do mojej G101.
Angielski klub użytkowników GTti (poprzez CamSkill) sprzedaje te progi jako zamiennik oryginałów: http://www.camskill.co.uk/products.php?plid=m6b28s98p513
Płaciłem za nie 70 zł sztuka.

WAŻNE

Majster, który mi je montował zapomniał , zorientowałem się dopiero kilkanaście dni później jak podlewarowałem wóz celem wymiany ogumienia.