forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Mam taki problem, otóz gdy jade tak ok pona 100 km/h to auto potrafi uciekac mi od prawej krawędzi do lewej, a kierownica jesc cały czas prosto. Najbardziej to mozna odczuc na koleinach. Nie wiem czym to jest spowodowane, mysle ze cofnięte lewe koło, ale to by znosiło na lewą stronę. Dosłownie koła uciekają mi z pod auta.

może to takie wrażenie sprawdzałeś ciśnienie w oponach ? poza tym jak masz szerokie kapcie to nie spodziewaj się komfortowej jazdy ka koleinach

pojedz na przegląd zawieszenia

Kiedyś miałem podobnie ale w innym aucie niż Charada z tyłu okazało sie że niebyło wogule amorków tylko same sprężyny.

Ja miałem podobnie w Trabancie polo ale jak wjechałem na coś śliskiego bądz w dziure lub zbyt szybko w zakręt...nie dało sie opanować samochodu....powód...poluzowane wahacze z tyłu...nie wiem jak u ciebie..

Nie sugeruj się że koło lewe cofniete to w lewo ma jechać, jak cofniete to napewno zbierzność się zepsuła a wtedy na koleinach to auto robi co chce, pozatym na oponach powyżej 155 szerokości charada ma tendencje do ściagania na koleinach jak każde inne auto na szerokich laczkach. Sprawdz zbierzność, jak nie wiesz jak udaj się do mechanika a jak nie masz możliwość a masz trochę zaciecia mechanika to się odezwij na pw.

Więc tak, opony mam 185 to dosc szerokie, na koleinach auto strasznie się buja, samo skręca w prawo i w lewo. Lewe koło jest dosc cofnięte ale bez przesady, trzymam prosto kierownice a auto mi ucieka. Pewnie w tym tygodniu zajme sie Charadką, więc jak cos to sie odezwe.

Po 185 r14 nie spodziewaj się że w koleinie będzie jechało się dobrze... Jak na prostej równej nawierzchni?

Na prostej jedzie prosto, ale jak juz znajda sie jakies pochylosci na drodze to auto znosi na boki.

Przedewszystkim podjedz na jakis dokladny przegląd podwozia do mechanika.
W mojej charadzie byly podobne objawy ,spowodowane one byly wytartymi końcówkami (gumowymi) drążka kierowniczego.

Wczoraj byłem u mechanika. Pooglądał zawieszenie, ponarzekał i stwierdził ze nie opłaca sie robic zawieszenia i jak chce to niech poszukam sobie budy do niego. Drązki kierownicze wyrąbanie, amortyzatory tak samo, i wgl. zawieszenie jest przesunięte, bo autko było pukane. Więc pozostaje mi szukac budy bo silnik jest w stanie bdb, albo niestety sprzedac go.