forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

JEST TAK...

Silnik zapala bez problemu z odrobinką gazu silnik wchodzi na wyrzsze obroty X (brak obrotościomierza) z wydechu leci lekki przezroczysty dymek ktory dość szybko
(dziesiąt sekund) zaczyna gęstnieć i robi sie jak mgla-mleczny. gdy silniczek troche się rozgrzeje zaczyna "gubić rytm", szarpienim Po kilku minutach obroty spadają i skaczą zdarza się, że gaśnie po dluższym czasie stopniowo się stabilizuje ale nie do końca.
To wszystko na jalowo W czasie jazdy (noga na gazie) nie gaśnie ale szarpie jak już sie dobrze rozgrzeje to prawie przestaje.

- na posadzce za rurą wyd. jest czarny osmalony ślad,
- spaliny pachną jak z piły motorowej,
- świeca czarna i wilgotny gwint,
- na wlocie filtru powietrza nie czuć ssania (w reni jak przytkalem malo mi ręki nie urwało )

Auto mam tydzień i jutro wymieniam olej filtr i świece.

Da się z tym coś zroić czy silnik wyrzucić.

siwy dymek???
sprawdz:
1.czy płyn w zbiorniczku nie bombluje
2.czy sie silnik nie grzeje za bardzo

ja sie za dobrze na tym nie znam ale jak dla mnie uszczelka pod glowica do wymiany
o ile nie cala glowica peknieta
generalnie jest tak, że siwy dym=spala olej i tu trzeba szukać przyczyny

ty z nowego sacza jestes?
jesli tak to pisz na pw dam ci namiary na goscia ktory mi naprawial charadke (gg podaj)

Poczytaj ten artykół i wszystko wiadomo

http://www.126fan.pl/www/swiece.htm

Poszukaj swoich objawow i masz wyjasnione !!!!!!!

Sprawdziłem płyn, niema żadnych bąbelków jest czysty jak łza.
StiQ dzięki za namiary na artykuł. Świeca wygląda jak na rys.3 fakt przejechałem 80km na ssaniu gaźnik też nie zaszkodziło by wyregulować (ile cenią taką usługę).

Jednak dostrzegłem coś co mie bardzo zaniepokoiło
PRZYBYŁO OLEJU NA WSKAŻNIKU i to chyba nie jest powód do radości
Olej nie jest mentny i szary co mogło by wskazywać na wodę. Raczej jest ciemno ciemno brązowy na palcu.

mam nadzieję że to nie głowica albo pierścienie bo nornalnie klęska od 1 marca żonka ma jeżdzić nią do pracy

To chyba nie był trafiony zakup.
Widać do samochodów nieman tyle szczęścia co do kobiet.

ja tez mialem tak ze plyn byl czysty
ale rosla mi temperatura i wskaznik szalal
plyn nie bombelkowal do czasu...
nawet mi siwy dym nie lecial a okazala sie uszczelka

mnie na twoim miejscu niepokoilby ten bialy dymek bo to znaczy ze olej pali
szczegolnie ze ci oleju przybylo to jesli go nie dolewales znaczy ze gdzies jest nieszczelnosc
nie mowie ze to na 100% glowica bo moga to rowniez byc nieszczelne cylindry albo cos tam
najlepiej jedz na ogledziny i niech ci to ktos dobrze sprawdzi bo samemu raczej niewiele zdziałasz

rysunek 3 to zaolejone swiece

Temperatura stabilna na około 45% skali

Ale po wyłączeniu silnika słyszałem jak płyn przepływa w przewodach.

Zakładając, że uszczelka i pierścienie na cylindrach to ile mam szykować kasy?

za wymiane uszczelki razem z planowaniem i zalaniem dobrym plynem zaplacilem 550zl na k-ce w zeszylyn tygodniu z tm ze ja mam 1.0D nie wiem jak ty bo nie napisales w temacie

Silnik jest 1.0 beznzyna 3 cylindy z gaźnikiem zdaje sie CB23
W Grodzisku koles ma 1.3 16V za 7 setek.
Czy mozna podmienic i czy warto
Auto sprowadził z Niemiec nie moze zarejestrowC I SPRZEDAJE NA CZĘŚCI.

Nic z tego nie można podmienić jest inne mocowanie silnika z tego co ja wiem. Musi być taka sama buda czyli do budy z g102 lub g112.
W Twoim wypadku musisz szukać albo silnika cb23 albo robić przy nim.
Z tego co wiem Sachmaister ma charade do sprzedania wiec możesz popytać.
Pozdro

wiec ja deko z innej beczki się wypowiem odnośnie Twojego problemu

Gomo napisał

Silnik zapala bez problemu z odrobinką gazu silnik wchodzi na wyższe obroty X (brak obrotomierza) z wydechu leci lekki przezroczysty dymek który dość szybko
(dziesiąte sekund) zaczyna gęstnieć i robi sie jak mgła-mleczny. gdy silniczek trochę się rozgrzeje zaczyna "gubić rytm", szarpaniem Po kilku minutach obroty spadają i skaczą zdarza się, że gaśnie po dłuższym czasie stopniowo się stabilizuje ale nie do końca.
To wszystko na jałowo W czasie jazdy (noga na gazie) nie gaśnie ale szarpie jak już sie dobrze rozgrzeje to prawie przestaje.

- na posadzce za rurą wyd. jest czarny osmalony ślad,
- spaliny pachną jak z piły motorowej,
- świeca czarna i wilgotny gwint,
- na wlocie filtru powietrza nie czuć ssania (w reni jak przytkalem malo mi ręki nie urwało Wink )

wiec wedle mnie jeśli wszystko sprawdziłeś począwszy od płynu do oleju poprzez temperaturę itp tak jak radzili inni [ z tego co piszesz wszystko wygląda normalnie]]]to ja powiem ze Twój objaw wygląda mi na:
nieodbijające, zacięte lub zatkane ssanie w gaźniku tak jak piszesz silnik zimny odpala bez problemu no oczywiście na ssaniu ponieważ na zimno potrzebuje bogatszej mieszanki gdy sie rozgrzewa mieszanka powinna ubożeć i tu jest Twój problem nie odbija ssanie silnik przerywa dymi na gęsto biało nie trzyma obrotów świece wilgotne i czarne to objaw zbyt bogatej mieszanki silnik nie da rady jej spalić wypluwa ja w tłumik część niespalonego paliwa przedostaje sie przez pierścienie do komory korbowej stąd wyższy poziom oleju w silniku[powąchaj olej powinno czuć benzyną z deka ]]]

zabrałbym sie za czyszczenie, regulację i konkretne sprawdzenie gaźnika

to co słyszysz gdy gasisz silnik to prawdopodobnie spływający rozgrzany olej który spływa z góry silnika [smarowanie zaworków itp]]]]a nie płyn chłodzący

Dzięki Sebku za bardziej optymistyczną diagnozę.
Chociaż uszczelki (niestety) też nie wykluczam. Jutro wybieram się do mechanika popatrzy posłucha ....


A teraz z zupełnie innej beczki

Co to jest wtrysk w kameleonie?

Twoim przyjacielem opcja szukaj jest http://klub-charade.asis.pl/forum/viewtopic.php?t=2925 .

kameleona nabyłem od ambów jest to charadka G101 z silnikiem cb 90 na pełnym wtrysku kameleon dlatego że lakierek ma kilka odcieni zależy z jakiego konta patrzysz i jakie jest światło w aucie już sporo przerobiłem od momentu zakupu [w miarę wolnego czasu jak uwolni sie mój warsztat i będę miał mniej aut do naprawy zrobię fotki i będę dalej przerabiał] do tej pory przerobiłem cały wydech na średnicę 50 mm dałem strumienicę w zamian za środkowy tłumik końcowy tłumik zrobiłem na bazie fabrycznego ale własnej konstrukcji tzn jest na przelocie i dorobiłem patent do regulacji dźwięku ryczy jak diabeł
przerobiłem też dolot dając stożkowy filtr powietrza i do tego na rurze dolotowej zagościła strumienica dolotowa no i dało to fajny efekt zarówno dźwiękowy jak i silniczek zrobił sie żywszy lepiej przyśpiesza itp niestety brak u mnie hamowni aby to pomierzyć

teraz z innej beczki

jak mechanik obluka daj znać co i jak będziemy dalej kombinować

Do majstra udam się z autkiem w Pon, lub Wto Dzisiaj byłem tylko na spytkach i jeden powiedział, że owszem wszystko ale nie gażnik w japończyku. Stwierdził że do tego trzeba dobrego gażnikowca.

I kolejna proźba: Czy koledzy znają jakiegoś dobrego fachowca od gażników na północ od Warszawy (Pułtusk Ciechanów i szeroko rozumiana okolica)

Regulacja gażnika w CB23 we własnym zakresie to chyba odpada? Szkoda że to nie wtrysk chodziaż jednopunktowy. Gażnik mie przeraża


edit:
Olej faktycznie zalatuje benzyną i jest jakby rozrzedzony ścieka z palca


edit by evo
nie dodawaj nowych postów tylko edytuj poprzednie

wiec deko twój problem sie rozjaśnił i podtrzymuję to co napisałem że na moje oko to wina gaźnika

mechanika od japońskich gaźników znam ale to w Białymstoku wiec od ciebie to ze 200 km
gdybyś mieszkał bliżej to sam bym zerknął na ten gaźnik przecież to nic strasznego a z manualem na pewno dało by sie to zrobić