forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

?Mam jak zawsze nietypowy problem:
Przekręcam kluczyk na zapłon : ok
Przekręcam do końca, żeby rozrusznik zaczął kręcic : kręci
Silnik łapie i pasowało by puścic rozrusznik, puszczam i gaśnie
Od nowa : to samo

Podejrzewam, że to cos z elektryką ale CO ????????
Kto wie cos na ten temat ????
Prosze o najdrobniejszy szczegół........... Jakies schematy czy coś
Z góry DZIEKI

Napisz co to za model(jaki silnik)!!
dr_mateusz

Dla mnie wygląda to tak jakbyś miał jakiś immobilizer i silnik zaskoczy i zgaśnie jeśli immobilizer jest włączony, przynajmniej ja tak mam w meganie.
Jeśli to nie to to sprawdź kable i świece zapłonowe, przerwę na przerywaczu!!

może to porostu wina stacyjki

tak jak piszesz zapłon ok kontrolki sie świecą ??

dajesz do końca kręci odpala puszczasz a tu zong i gaśnie mi to wygląda na wyrobione styki w stacyjce po puszczeniu rozruch rozłącza zapłon i gaśnie

rozbierz stacyjkę wyciągnij część elektryczną stacyjki wyczyść popsikaj jakimś sprajem do styków elektrycznych elektrycznych i sprawdź efekt

Charade g11 silnik cb23 gaznik 86r.
Sprawdze i dam znac

"DZIEKI"

To nie wina stacyjki.............
Ani imobilaizera niema, zapłon ok. bo odpala
Jak by ktos miał schematy elektryki to poproszę na adres ave1000@wp.pl
NIE DZIAłAA

CZY KTOś DA RADE POMOC ?????????

Witam

Na autach się nie znam ale dokładnie taki obiaw mialem jak zapalilem jeszcze ciepły silniczek bez ssania. rozruchkręci-pali-puszczam klucz-gaśnie To taka mala sugestia.

dobrze ci radzi Sebek krzywka w stacyjce załącza zapłon poruszaj kluczykiem czy nie przerywa zakręcenie rozrusznikiem i powrót może żle stykać