forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Forum Klubu Daihatsu Charade
Teraz jest 24-12-2024, 04:23

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 92 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 24-01-2008, 23:39 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05-08-2007, 12:18
Posty: 122
Lokalizacja: Nowy Sacz/ Katowice
Pewnego pięknego dnia...oglądać pewne autko...nieznanej japońskiej marki...wyglądające jak wisienka...na torcie babuni...z babcinego rocznika...oczekiwałem czegoś zwyczajnego...a zobaczyłem coś... ...zupełnie innego, jakże...się zdziwiłem, gdy...to było to...o czym marzyłem...aż charadke kupiłem...i na zawsze... ... znalazlem świnkę skarbonkę... ...wartą kazdych wysiłków...i każdej pracy... ...nie przespanych nocy... ...dłubiąc wciaż bardziej... ...głębiej i dalej... ...napotkałem rudą panią... ...straszną i niepojętą... ...z namiętnością do... ...japońskich cudów techniki... ...rudą panią usuwałem.
Noga ma ciężka... ...niczym nie skrepowana... ... dusi i dusi... ...obrotka wskakuje na... ...redline z zapałem...i z piskiem...kręcą się koła...zapach gumy jest...powalający, nagle trach ...w oczach strach...już gacie pełne...a ona pewnie...wybrania z opresji...zmusza do refleksji...nad stylem jazdy...z ciężką nogą...kolejny drag do... końca 1/4 mili...znów jestem pierwszy...nie mam konkurencji...bo jechałem sam...nie dla zysku...lecz dla przyjemnosci...aż tu nagle...okazja się nadarza...laseczka nas startuje... ...bioderkami faluje, nęci... ...silniki warcza diabelsko... ...i z piskiem... ...dziewcząt przy drodze... ...ruszam w drogę...zderzak w zderzak... ...nagle bryka szarpie...moc przybywa jak... ... temperatura na pustyni... ...szybko, rośnie prędkość... ...nie widać drogi... ...z tyłu siwo... ...nie tracę panowania... ...wrzucam wyzszy bieg...przed sobą widzę... ....tylko linie horyzontu.....śmigam se dalej...nie ogladając się... ... nagle uszczelka zaczyna... ...puszczać i koniec... ...zabawy do czasu...aż znalazłem nowiusieńki... ...silnik nie śmigany... ...który jeszcze podkręciłem...
...aż żal bylo...

_________________
internet eksplorer to doskonaly program pozwalający użytkownikowi na dokładne przeglądanie zasobów internetu i na odwrót


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 24-01-2008, 23:41 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07-10-2005, 14:48
Posty: 1097
Lokalizacja: Krosno
Pewnego pięknego dnia...oglądać pewne autko...nieznanej japońskiej marki...wyglądające jak wisienka...na torcie babuni...z babcinego rocznika...oczekiwałem czegoś zwyczajnego...a zobaczyłem coś... ...zupełnie innego, jakże...się zdziwiłem, gdy...to było to...o czym marzyłem...aż charadke kupiłem...i na zawsze... ... znalazlem świnkę skarbonkę... ...wartą kazdych wysiłków...i każdej pracy... ...nie przespanych nocy... ...dłubiąc wciaż bardziej... ...głębiej i dalej... ...napotkałem rudą panią... ...straszną i niepojętą... ...z namiętnością do... ...japońskich cudów techniki... ...rudą panią usuwałem.
Noga ma ciężka... ...niczym nie skrepowana... ... dusi i dusi... ...obrotka wskakuje na... ...redline z zapałem...i z piskiem...kręcą się koła...zapach gumy jest...powalający, nagle trach ...w oczach strach...już gacie pełne...a ona pewnie...wybrania z opresji...zmusza do refleksji...nad stylem jazdy...z ciężką nogą...kolejny drag do... końca 1/4 mili...znów jestem pierwszy...nie mam konkurencji...bo jechałem sam...nie dla zysku...lecz dla przyjemnosci...aż tu nagle...okazja się nadarza...laseczka nas startuje... ...bioderkami faluje, nęci... ...silniki warcza diabelsko... ...i z piskiem... ...dziewcząt przy drodze... ...ruszam w drogę...zderzak w zderzak... ...nagle bryka szarpie...moc przybywa jak... ... temperatura na pustyni... ...szybko, rośnie prędkość... ...nie widać drogi... ...z tyłu siwo... ...nie tracę panowania... ...wrzucam wyzszy bieg...przed sobą widzę... ....tylko linie horyzontu.....śmigam se dalej...nie ogladając się... ... nagle uszczelka zaczyna... ...puszczać i koniec... ...zabawy do czasu...aż znalazłem nowiusieńki... ...silnik nie śmigany... ...który jeszcze podkręciłem... ...aż żal bylo... ...kolesi z bmw...

_________________
JEST RENAULT MEGANE 1.6 75KM.

BYŁ MITSUBISHI COLT C51 1.3 gaźnik, sonda lambda i ecu.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25-01-2008, 00:35 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04-09-2007, 19:07
Posty: 208
Lokalizacja: Warszawa
Pewnego pięknego dnia...oglądać pewne autko...nieznanej japońskiej marki...wyglądające jak wisienka...na torcie babuni...z babcinego rocznika...oczekiwałem czegoś zwyczajnego...a zobaczyłem coś... ...zupełnie innego, jakże...się zdziwiłem, gdy...to było to...o czym marzyłem...aż charadke kupiłem...i na zawsze... ... znalazlem świnkę skarbonkę... ...wartą kazdych wysiłków...i każdej pracy... ...nie przespanych nocy... ...dłubiąc wciaż bardziej... ...głębiej i dalej... ...napotkałem rudą panią... ...straszną i niepojętą... ...z namiętnością do... ...japońskich cudów techniki... ...rudą panią usuwałem.
Noga ma ciężka... ...niczym nie skrepowana... ... dusi i dusi... ...obrotka wskakuje na... ...redline z zapałem...i z piskiem...kręcą się koła...zapach gumy jest...powalający, nagle trach ...w oczach strach...już gacie pełne...a ona pewnie...wybrania z opresji...zmusza do refleksji...nad stylem jazdy...z ciężką nogą...kolejny drag do... końca 1/4 mili...znów jestem pierwszy...nie mam konkurencji...bo jechałem sam...nie dla zysku...lecz dla przyjemnosci...aż tu nagle...okazja się nadarza...laseczka nas startuje... ...bioderkami faluje, nęci... ...silniki warcza diabelsko... ...i z piskiem... ...dziewcząt przy drodze... ...ruszam w drogę...zderzak w zderzak... ...nagle bryka szarpie...moc przybywa jak... ... temperatura na pustyni... ...szybko, rośnie prędkość... ...nie widać drogi... ...z tyłu siwo... ...nie tracę panowania... ...wrzucam wyzszy bieg...przed sobą widzę... ....tylko linie horyzontu.....śmigam se dalej...nie ogladając się... ... nagle uszczelka zaczyna... ...puszczać i koniec... ...zabawy do czasu...aż znalazłem nowiusieńki... ...silnik nie śmigany... ...który jeszcze podkręciłem... ...aż żal bylo... ...kolesi z bmw...wierzacych w 525:).....

_________________
E46 3,0 , GTTi FaN


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25-01-2008, 09:23 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31-12-2007, 04:58
Posty: 135
Lokalizacja: Wrocław
Pewnego pięknego dnia...oglądać pewne autko...nieznanej japońskiej marki...wyglądające jak wisienka...na torcie babuni...z babcinego rocznika...oczekiwałem czegoś zwyczajnego...a zobaczyłem coś... ...zupełnie innego, jakże...się zdziwiłem, gdy...to było to...o czym marzyłem...aż charadke kupiłem...i na zawsze... ... znalazlem świnkę skarbonkę... ...wartą kazdych wysiłków...i każdej pracy... ...nie przespanych nocy... ...dłubiąc wciaż bardziej... ...głębiej i dalej... ...napotkałem rudą panią... ...straszną i niepojętą... ...z namiętnością do... ...japońskich cudów techniki... ...rudą panią usuwałem.
Noga ma ciężka... ...niczym nie skrepowana... ... dusi i dusi... ...obrotka wskakuje na... ...redline z zapałem...i z piskiem...kręcą się koła...zapach gumy jest...powalający, nagle trach ...w oczach strach...już gacie pełne...a ona pewnie...wybrania z opresji...zmusza do refleksji...nad stylem jazdy...z ciężką nogą...kolejny drag do... końca 1/4 mili...znów jestem pierwszy...nie mam konkurencji...bo jechałem sam...nie dla zysku...lecz dla przyjemnosci...aż tu nagle...okazja się nadarza...laseczka nas startuje... ...bioderkami faluje, nęci... ...silniki warcza diabelsko... ...i z piskiem... ...dziewcząt przy drodze... ...ruszam w drogę...zderzak w zderzak... ...nagle bryka szarpie...moc przybywa jak... ... temperatura na pustyni... ...szybko, rośnie prędkość... ...nie widać drogi... ...z tyłu siwo... ...nie tracę panowania... ...wrzucam wyzszy bieg...przed sobą widzę... ....tylko linie horyzontu.....śmigam se dalej...nie ogladając się... ... nagle uszczelka zaczyna... ...puszczać i koniec... ...zabawy do czasu...aż znalazłem nowiusieńki... ...silnik nie śmigany... ...który jeszcze podkręciłem... ...aż żal bylo... ...kolesi z bmw...wierzacych w 525:)..... nie miał szans ...

_________________
BYŁO
DAIHATSU CHARADE 1.3 16V EFI 91 3D
DAIHATSU CHARADE 1.3 16V EFI 93 5D
JEST
MITSUBISHI COLT CA0 1,6 92


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25-01-2008, 12:18 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13-07-2007, 18:33
Posty: 328
Lokalizacja: Gdynia
Pewnego pięknego dnia...oglądać pewne autko...nieznanej japońskiej marki...wyglądające jak wisienka...na torcie babuni...z babcinego rocznika...oczekiwałem czegoś zwyczajnego...a zobaczyłem coś... ...zupełnie innego, jakże...się zdziwiłem, gdy...to było to...o czym marzyłem...aż charadke kupiłem...i na zawsze... ... znalazlem świnkę skarbonkę... ...wartą kazdych wysiłków...i każdej pracy... ...nie przespanych nocy... ...dłubiąc wciaż bardziej... ...głębiej i dalej... ...napotkałem rudą panią... ...straszną i niepojętą... ...z namiętnością do... ...japońskich cudów techniki... ...rudą panią usuwałem.
Noga ma ciężka... ...niczym nie skrepowana... ... dusi i dusi... ...obrotka wskakuje na... ...redline z zapałem...i z piskiem...kręcą się koła...zapach gumy jest...powalający, nagle trach ...w oczach strach...już gacie pełne...a ona pewnie...wybrania z opresji...zmusza do refleksji...nad stylem jazdy...z ciężką nogą...kolejny drag do... końca 1/4 mili...znów jestem pierwszy...nie mam konkurencji...bo jechałem sam...nie dla zysku...lecz dla przyjemnosci...aż tu nagle...okazja się nadarza...laseczka nas startuje... ...bioderkami faluje, nęci... ...silniki warcza diabelsko... ...i z piskiem... ...dziewcząt przy drodze... ...ruszam w drogę...zderzak w zderzak... ...nagle bryka szarpie...moc przybywa jak... ... temperatura na pustyni... ...szybko, rośnie prędkość... ...nie widać drogi... ...z tyłu siwo... ...nie tracę panowania... ...wrzucam wyzszy bieg...przed sobą widzę... ....tylko linie horyzontu.....śmigam se dalej...nie ogladając się... ... nagle uszczelka zaczyna... ...puszczać i koniec... ...zabawy do czasu...aż znalazłem nowiusieńki... ...silnik nie śmigany... ...który jeszcze podkręciłem... ...aż żal bylo... ...kolesi z bmw...wierzacych w 525:)..... nie miał szans ... ...jeden z drugim...

_________________
Daihatsu Charade 1,3 16V EFI
Daewoo Lanos 1,5 16V


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27-01-2008, 15:55 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22-08-2006, 20:26
Posty: 370
Lokalizacja: Bydgoszcz
Pewnego pięknego dnia...oglądać pewne autko...nieznanej japońskiej marki...wyglądające jak wisienka...na torcie babuni...z babcinego rocznika...oczekiwałem czegoś zwyczajnego...a zobaczyłem coś... ...zupełnie innego, jakże...się zdziwiłem, gdy...to było to...o czym marzyłem...aż charadke kupiłem...i na zawsze... ... znalazlem świnkę skarbonkę... ...wartą kazdych wysiłków...i każdej pracy... ...nie przespanych nocy... ...dłubiąc wciaż bardziej... ...głębiej i dalej... ...napotkałem rudą panią... ...straszną i niepojętą... ...z namiętnością do... ...japońskich cudów techniki... ...rudą panią usuwałem.
Noga ma ciężka... ...niczym nie skrepowana... ... dusi i dusi... ...obrotka wskakuje na... ...redline z zapałem...i z piskiem...kręcą się koła...zapach gumy jest...powalający, nagle trach ...w oczach strach...już gacie pełne...a ona pewnie...wybrania z opresji...zmusza do refleksji...nad stylem jazdy...z ciężką nogą...kolejny drag do... końca 1/4 mili...znów jestem pierwszy...nie mam konkurencji...bo jechałem sam...nie dla zysku...lecz dla przyjemnosci...aż tu nagle...okazja się nadarza...laseczka nas startuje... ...bioderkami faluje, nęci... ...silniki warcza diabelsko... ...i z piskiem... ...dziewcząt przy drodze... ...ruszam w drogę...zderzak w zderzak... ...nagle bryka szarpie...moc przybywa jak... ... temperatura na pustyni... ...szybko, rośnie prędkość... ...nie widać drogi... ...z tyłu siwo... ...nie tracę panowania... ...wrzucam wyzszy bieg...przed sobą widzę... ....tylko linie horyzontu.....śmigam se dalej...nie ogladając się... ... nagle uszczelka zaczyna... ...puszczać i koniec... ...zabawy do czasu...aż znalazłem nowiusieńki... ...silnik nie śmigany... ...który jeszcze podkręciłem... ...aż żal bylo... ...kolesi z bmw...wierzacych w 525:)..... nie miał szans ... ...jeden z drugim... ...na każdych światłach...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 14-02-2008, 19:09 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07-10-2005, 14:48
Posty: 1097
Lokalizacja: Krosno
Pewnego pięknego dnia...oglądać pewne autko...nieznanej japońskiej marki...wyglądające jak wisienka...na torcie babuni...z babcinego rocznika...oczekiwałem czegoś zwyczajnego...a zobaczyłem coś... ...zupełnie innego, jakże...się zdziwiłem, gdy...to było to...o czym marzyłem...aż charadke kupiłem...i na zawsze... ... znalazlem świnkę skarbonkę... ...wartą kazdych wysiłków...i każdej pracy... ...nie przespanych nocy... ...dłubiąc wciaż bardziej... ...głębiej i dalej... ...napotkałem rudą panią... ...straszną i niepojętą... ...z namiętnością do... ...japońskich cudów techniki... ...rudą panią usuwałem.
Noga ma ciężka... ...niczym nie skrepowana... ... dusi i dusi... ...obrotka wskakuje na... ...redline z zapałem...i z piskiem...kręcą się koła...zapach gumy jest...powalający, nagle trach ...w oczach strach...już gacie pełne...a ona pewnie...wybrania z opresji...zmusza do refleksji...nad stylem jazdy...z ciężką nogą...kolejny drag do... końca 1/4 mili...znów jestem pierwszy...nie mam konkurencji...bo jechałem sam...nie dla zysku...lecz dla przyjemnosci...aż tu nagle...okazja się nadarza...laseczka nas startuje... ...bioderkami faluje, nęci... ...silniki warcza diabelsko... ...i z piskiem... ...dziewcząt przy drodze... ...ruszam w drogę...zderzak w zderzak... ...nagle bryka szarpie...moc przybywa jak... ... temperatura na pustyni... ...szybko, rośnie prędkość... ...nie widać drogi... ...z tyłu siwo... ...nie tracę panowania... ...wrzucam wyzszy bieg...przed sobą widzę... ....tylko linie horyzontu.....śmigam se dalej...nie ogladając się... ... nagle uszczelka zaczyna... ...puszczać i koniec... ...zabawy do czasu...aż znalazłem nowiusieńki... ...silnik nie śmigany... ...który jeszcze podkręciłem... ...aż żal bylo... ...kolesi z bmw...wierzacych w 525:)..... nie miał szans ... ...jeden z drugim... ...na każdych światłach... ...daleko za mną...

_________________
JEST RENAULT MEGANE 1.6 75KM.

BYŁ MITSUBISHI COLT C51 1.3 gaźnik, sonda lambda i ecu.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 18-02-2008, 21:31 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22-08-2006, 20:26
Posty: 370
Lokalizacja: Bydgoszcz
Pewnego pięknego dnia...oglądać pewne autko...nieznanej japońskiej marki...wyglądające jak wisienka...na torcie babuni...z babcinego rocznika...oczekiwałem czegoś zwyczajnego...a zobaczyłem coś... ...zupełnie innego, jakże...się zdziwiłem, gdy...to było to...o czym marzyłem...aż charadke kupiłem...i na zawsze... ... znalazlem świnkę skarbonkę... ...wartą kazdych wysiłków...i każdej pracy... ...nie przespanych nocy... ...dłubiąc wciaż bardziej... ...głębiej i dalej... ...napotkałem rudą panią... ...straszną i niepojętą... ...z namiętnością do... ...japońskich cudów techniki... ...rudą panią usuwałem.
Noga ma ciężka... ...niczym nie skrepowana... ... dusi i dusi... ...obrotka wskakuje na... ...redline z zapałem...i z piskiem...kręcą się koła...zapach gumy jest...powalający, nagle trach ...w oczach strach...już gacie pełne...a ona pewnie...wybrania z opresji...zmusza do refleksji...nad stylem jazdy...z ciężką nogą...kolejny drag do... końca 1/4 mili...znów jestem pierwszy...nie mam konkurencji...bo jechałem sam...nie dla zysku...lecz dla przyjemnosci...aż tu nagle...okazja się nadarza...laseczka nas startuje... ...bioderkami faluje, nęci... ...silniki warcza diabelsko... ...i z piskiem... ...dziewcząt przy drodze... ...ruszam w drogę...zderzak w zderzak... ...nagle bryka szarpie...moc przybywa jak... ... temperatura na pustyni... ...szybko, rośnie prędkość... ...nie widać drogi... ...z tyłu siwo... ...nie tracę panowania... ...wrzucam wyzszy bieg...przed sobą widzę... ....tylko linie horyzontu.....śmigam se dalej...nie ogladając się... ... nagle uszczelka zaczyna... ...puszczać i koniec... ...zabawy do czasu...aż znalazłem nowiusieńki... ...silnik nie śmigany... ...który jeszcze podkręciłem... ...aż żal bylo... ...kolesi z bmw...wierzacych w 525:)..... nie miał szans ... ...jeden z drugim... ...na każdych światłach... ...daleko za mną... ... z tyłu zostawali...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19-02-2008, 01:55 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04-09-2007, 19:07
Posty: 208
Lokalizacja: Warszawa
Pewnego pięknego dnia...oglądać pewne autko...nieznanej japońskiej marki...wyglądające jak wisienka...na torcie babuni...z babcinego rocznika...oczekiwałem czegoś zwyczajnego...a zobaczyłem coś... ...zupełnie innego, jakże...się zdziwiłem, gdy...to było to...o czym marzyłem...aż charadke kupiłem...i na zawsze... ... znalazlem świnkę skarbonkę... ...wartą kazdych wysiłków...i każdej pracy... ...nie przespanych nocy... ...dłubiąc wciaż bardziej... ...głębiej i dalej... ...napotkałem rudą panią... ...straszną i niepojętą... ...z namiętnością do... ...japońskich cudów techniki... ...rudą panią usuwałem.
Noga ma ciężka... ...niczym nie skrepowana... ... dusi i dusi... ...obrotka wskakuje na... ...redline z zapałem...i z piskiem...kręcą się koła...zapach gumy jest...powalający, nagle trach ...w oczach strach...już gacie pełne...a ona pewnie...wybrania z opresji...zmusza do refleksji...nad stylem jazdy...z ciężką nogą...kolejny drag do... końca 1/4 mili...znów jestem pierwszy...nie mam konkurencji...bo jechałem sam...nie dla zysku...lecz dla przyjemnosci...aż tu nagle...okazja się nadarza...laseczka nas startuje... ...bioderkami faluje, nęci... ...silniki warcza diabelsko... ...i z piskiem... ...dziewcząt przy drodze... ...ruszam w drogę...zderzak w zderzak... ...nagle bryka szarpie...moc przybywa jak... ... temperatura na pustyni... ...szybko, rośnie prędkość... ...nie widać drogi... ...z tyłu siwo... ...nie tracę panowania... ...wrzucam wyzszy bieg...przed sobą widzę... ....tylko linie horyzontu.....śmigam se dalej...nie ogladając się... ... nagle uszczelka zaczyna... ...puszczać i koniec... ...zabawy do czasu...aż znalazłem nowiusieńki... ...silnik nie śmigany... ...który jeszcze podkręciłem... ...aż żal bylo... ...kolesi z bmw...wierzacych w 525:)..... nie miał szans ... ...jeden z drugim... ...na każdych światłach... ...daleko za mną... ... z tyłu zostawali...milosnicy niemieckiej techniki...

_________________
E46 3,0 , GTTi FaN


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 01-03-2008, 20:35 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07-10-2005, 14:48
Posty: 1097
Lokalizacja: Krosno
Pewnego pięknego dnia...oglądać pewne autko...nieznanej japońskiej marki...wyglądające jak wisienka...na torcie babuni...z babcinego rocznika...oczekiwałem czegoś zwyczajnego...a zobaczyłem coś... ...zupełnie innego, jakże...się zdziwiłem, gdy...to było to...o czym marzyłem...aż charadke kupiłem...i na zawsze... ... znalazlem świnkę skarbonkę... ...wartą kazdych wysiłków...i każdej pracy... ...nie przespanych nocy... ...dłubiąc wciaż bardziej... ...głębiej i dalej... ...napotkałem rudą panią... ...straszną i niepojętą... ...z namiętnością do... ...japońskich cudów techniki... ...rudą panią usuwałem.
Noga ma ciężka... ...niczym nie skrepowana... ... dusi i dusi... ...obrotka wskakuje na... ...redline z zapałem...i z piskiem...kręcą się koła...zapach gumy jest...powalający, nagle trach ...w oczach strach...już gacie pełne...a ona pewnie...wybrania z opresji...zmusza do refleksji...nad stylem jazdy...z ciężką nogą...kolejny drag do... końca 1/4 mili...znów jestem pierwszy...nie mam konkurencji...bo jechałem sam...nie dla zysku...lecz dla przyjemnosci...aż tu nagle...okazja się nadarza...laseczka nas startuje... ...bioderkami faluje, nęci... ...silniki warcza diabelsko... ...i z piskiem... ...dziewcząt przy drodze... ...ruszam w drogę...zderzak w zderzak... ...nagle bryka szarpie...moc przybywa jak... ... temperatura na pustyni... ...szybko, rośnie prędkość... ...nie widać drogi... ...z tyłu siwo... ...nie tracę panowania... ...wrzucam wyzszy bieg...przed sobą widzę... ....tylko linie horyzontu.....śmigam se dalej...nie ogladając się... ... nagle uszczelka zaczyna... ...puszczać i koniec... ...zabawy do czasu...aż znalazłem nowiusieńki... ...silnik nie śmigany... ...który jeszcze podkręciłem... ...aż żal bylo... ...kolesi z bmw...wierzacych w 525:)..... nie miał szans ... ...jeden z drugim... ...na każdych światłach... ...daleko za mną... ... z tyłu zostawali... ...milosnicy niemieckiej techniki... ...dokładnej a powolnej...

_________________
JEST RENAULT MEGANE 1.6 75KM.

BYŁ MITSUBISHI COLT C51 1.3 gaźnik, sonda lambda i ecu.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 02-03-2008, 11:23 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09-04-2006, 12:21
Posty: 661
Lokalizacja: Jasło
Pewnego pięknego dnia...oglądać pewne autko...nieznanej japońskiej marki...wyglądające jak wisienka...na torcie babuni...z babcinego rocznika...oczekiwałem czegoś zwyczajnego...a zobaczyłem coś... ...zupełnie innego, jakże...się zdziwiłem, gdy...to było to...o czym marzyłem...aż charadke kupiłem...i na zawsze... ... znalazlem świnkę skarbonkę... ...wartą kazdych wysiłków...i każdej pracy... ...nie przespanych nocy... ...dłubiąc wciaż bardziej... ...głębiej i dalej... ...napotkałem rudą panią... ...straszną i niepojętą... ...z namiętnością do... ...japońskich cudów techniki... ...rudą panią usuwałem.
Noga ma ciężka... ...niczym nie skrepowana... ... dusi i dusi... ...obrotka wskakuje na... ...redline z zapałem...i z piskiem...kręcą się koła...zapach gumy jest...powalający, nagle trach ...w oczach strach...już gacie pełne...a ona pewnie...wybrania z opresji...zmusza do refleksji...nad stylem jazdy...z ciężką nogą...kolejny drag do... końca 1/4 mili...znów jestem pierwszy...nie mam konkurencji...bo jechałem sam...nie dla zysku...lecz dla przyjemnosci...aż tu nagle...okazja się nadarza...laseczka nas startuje... ...bioderkami faluje, nęci... ...silniki warcza diabelsko... ...i z piskiem... ...dziewcząt przy drodze... ...ruszam w drogę...zderzak w zderzak... ...nagle bryka szarpie...moc przybywa jak... ... temperatura na pustyni... ...szybko, rośnie prędkość... ...nie widać drogi... ...z tyłu siwo... ...nie tracę panowania... ...wrzucam wyzszy bieg...przed sobą widzę... ....tylko linie horyzontu.....śmigam se dalej...nie ogladając się... ... nagle uszczelka zaczyna... ...puszczać i koniec... ...zabawy do czasu...aż znalazłem nowiusieńki... ...silnik nie śmigany... ...który jeszcze podkręciłem... ...aż żal bylo... ...kolesi z bmw...wierzacych w 525:)..... nie miał szans ... ...jeden z drugim... ...na każdych światłach... ...daleko za mną... ... z tyłu zostawali... ...milosnicy niemieckiej techniki... ...dokładnej a powolnej...

Przyszedł czas na...

_________________
Poprzednio:
DAIHATSU Charade G12 1,0 CS
DAIHATSU Charade G201 GTI 1,6 16V
Aktualnie:
Honda Civic Sedan 2001

Obrazek

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 02-03-2008, 17:21 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13-03-2006, 11:22
Posty: 840
Lokalizacja: Bydgoszcz
Pewnego pięknego dnia...oglądać pewne autko...nieznanej japońskiej marki...wyglądające jak wisienka...na torcie babuni...z babcinego rocznika...oczekiwałem czegoś zwyczajnego...a zobaczyłem coś... ...zupełnie innego, jakże...się zdziwiłem, gdy...to było to...o czym marzyłem...aż charadke kupiłem...i na zawsze... ... znalazlem świnkę skarbonkę... ...wartą kazdych wysiłków...i każdej pracy... ...nie przespanych nocy... ...dłubiąc wciaż bardziej... ...głębiej i dalej... ...napotkałem rudą panią... ...straszną i niepojętą... ...z namiętnością do... ...japońskich cudów techniki... ...rudą panią usuwałem.
Noga ma ciężka... ...niczym nie skrepowana... ... dusi i dusi... ...obrotka wskakuje na... ...redline z zapałem...i z piskiem...kręcą się koła...zapach gumy jest...powalający, nagle trach ...w oczach strach...już gacie pełne...a ona pewnie...wybrania z opresji...zmusza do refleksji...nad stylem jazdy...z ciężką nogą...kolejny drag do... końca 1/4 mili...znów jestem pierwszy...nie mam konkurencji...bo jechałem sam...nie dla zysku...lecz dla przyjemnosci...aż tu nagle...okazja się nadarza...laseczka nas startuje... ...bioderkami faluje, nęci... ...silniki warcza diabelsko... ...i z piskiem... ...dziewcząt przy drodze... ...ruszam w drogę...zderzak w zderzak... ...nagle bryka szarpie...moc przybywa jak... ... temperatura na pustyni... ...szybko, rośnie prędkość... ...nie widać drogi... ...z tyłu siwo... ...nie tracę panowania... ...wrzucam wyzszy bieg...przed sobą widzę... ....tylko linie horyzontu.....śmigam se dalej...nie ogladając się... ... nagle uszczelka zaczyna... ...puszczać i koniec... ...zabawy do czasu...aż znalazłem nowiusieńki... ...silnik nie śmigany... ...który jeszcze podkręciłem... ...aż żal bylo... ...kolesi z bmw...wierzacych w 525:)..... nie miał szans ... ...jeden z drugim... ...na każdych światłach... ...daleko za mną... ... z tyłu zostawali... ...milosnicy niemieckiej techniki... ...dokładnej a powolnej...

Przyszedł czas na...zainwestowanie dużej kasy...

_________________
G102 1.3 16V black edition 5D Obrazek
Emerytowóz 1.6 White COUPE Obrazek LPG
ObrazekObrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 02-03-2008, 19:53 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04-09-2007, 19:07
Posty: 208
Lokalizacja: Warszawa
Pewnego pięknego dnia...oglądać pewne autko...nieznanej japońskiej marki...wyglądające jak wisienka...na torcie babuni...z babcinego rocznika...oczekiwałem czegoś zwyczajnego...a zobaczyłem coś... ...zupełnie innego, jakże...się zdziwiłem, gdy...to było to...o czym marzyłem...aż charadke kupiłem...i na zawsze... ... znalazlem świnkę skarbonkę... ...wartą kazdych wysiłków...i każdej pracy... ...nie przespanych nocy... ...dłubiąc wciaż bardziej... ...głębiej i dalej... ...napotkałem rudą panią... ...straszną i niepojętą... ...z namiętnością do... ...japońskich cudów techniki... ...rudą panią usuwałem.
Noga ma ciężka... ...niczym nie skrepowana... ... dusi i dusi... ...obrotka wskakuje na... ...redline z zapałem...i z piskiem...kręcą się koła...zapach gumy jest...powalający, nagle trach ...w oczach strach...już gacie pełne...a ona pewnie...wybrania z opresji...zmusza do refleksji...nad stylem jazdy...z ciężką nogą...kolejny drag do... końca 1/4 mili...znów jestem pierwszy...nie mam konkurencji...bo jechałem sam...nie dla zysku...lecz dla przyjemnosci...aż tu nagle...okazja się nadarza...laseczka nas startuje... ...bioderkami faluje, nęci... ...silniki warcza diabelsko... ...i z piskiem... ...dziewcząt przy drodze... ...ruszam w drogę...zderzak w zderzak... ...nagle bryka szarpie...moc przybywa jak... ... temperatura na pustyni... ...szybko, rośnie prędkość... ...nie widać drogi... ...z tyłu siwo... ...nie tracę panowania... ...wrzucam wyzszy bieg...przed sobą widzę... ....tylko linie horyzontu.....śmigam se dalej...nie ogladając się... ... nagle uszczelka zaczyna... ...puszczać i koniec... ...zabawy do czasu...aż znalazłem nowiusieńki... ...silnik nie śmigany... ...który jeszcze podkręciłem... ...aż żal bylo... ...kolesi z bmw...wierzacych w 525:)..... nie miał szans ... ...jeden z drugim... ...na każdych światłach... ...daleko za mną... ... z tyłu zostawali... ...milosnicy niemieckiej techniki... ...dokładnej a powolnej... Przyszedł czas na...zainwestowanie dużej kasy...w ogromnego garetta..

_________________
E46 3,0 , GTTi FaN


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 02-03-2008, 20:06 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02-08-2007, 11:24
Posty: 134
Lokalizacja: Mojęcice
Pewnego pięknego dnia...oglądać pewne autko...nieznanej japońskiej marki...wyglądające jak wisienka...na torcie babuni...z babcinego rocznika...oczekiwałem czegoś zwyczajnego...a zobaczyłem coś... ...zupełnie innego, jakże...się zdziwiłem, gdy...to było to...o czym marzyłem...aż charadke kupiłem...i na zawsze... ... znalazlem świnkę skarbonkę... ...wartą kazdych wysiłków...i każdej pracy... ...nie przespanych nocy... ...dłubiąc wciaż bardziej... ...głębiej i dalej... ...napotkałem rudą panią... ...straszną i niepojętą... ...z namiętnością do... ...japońskich cudów techniki... ...rudą panią usuwałem.
Noga ma ciężka... ...niczym nie skrepowana... ... dusi i dusi... ...obrotka wskakuje na... ...redline z zapałem...i z piskiem...kręcą się koła...zapach gumy jest...powalający, nagle trach ...w oczach strach...już gacie pełne...a ona pewnie...wybrania z opresji...zmusza do refleksji...nad stylem jazdy...z ciężką nogą...kolejny drag do... końca 1/4 mili...znów jestem pierwszy...nie mam konkurencji...bo jechałem sam...nie dla zysku...lecz dla przyjemnosci...aż tu nagle...okazja się nadarza...laseczka nas startuje... ...bioderkami faluje, nęci... ...silniki warcza diabelsko... ...i z piskiem... ...dziewcząt przy drodze... ...ruszam w drogę...zderzak w zderzak... ...nagle bryka szarpie...moc przybywa jak... ... temperatura na pustyni... ...szybko, rośnie prędkość... ...nie widać drogi... ...z tyłu siwo... ...nie tracę panowania... ...wrzucam wyzszy bieg...przed sobą widzę... ....tylko linie horyzontu.....śmigam se dalej...nie ogladając się... ... nagle uszczelka zaczyna... ...puszczać i koniec... ...zabawy do czasu...aż znalazłem nowiusieńki... ...silnik nie śmigany... ...który jeszcze podkręciłem... ...aż żal bylo... ...kolesi z bmw...wierzacych w 525:)..... nie miał szans ... ...jeden z drugim... ...na każdych światłach... ...daleko za mną... ... z tyłu zostawali... ...milosnicy niemieckiej techniki... ...dokładnej a powolnej... Przyszedł czas na...zainwestowanie dużej kasy...w ogromnego garetta... ...pięknego intercoolera HKS..

_________________
G-2works lakiernictwo samochodowe


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 02-03-2008, 20:10 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04-09-2007, 19:07
Posty: 208
Lokalizacja: Warszawa
Pewnego pięknego dnia...oglądać pewne autko...nieznanej japońskiej marki...wyglądające jak wisienka...na torcie babuni...z babcinego rocznika...oczekiwałem czegoś zwyczajnego...a zobaczyłem coś... ...zupełnie innego, jakże...się zdziwiłem, gdy...to było to...o czym marzyłem...aż charadke kupiłem...i na zawsze... ... znalazlem świnkę skarbonkę... ...wartą kazdych wysiłków...i każdej pracy... ...nie przespanych nocy... ...dłubiąc wciaż bardziej... ...głębiej i dalej... ...napotkałem rudą panią... ...straszną i niepojętą... ...z namiętnością do... ...japońskich cudów techniki... ...rudą panią usuwałem.
Noga ma ciężka... ...niczym nie skrepowana... ... dusi i dusi... ...obrotka wskakuje na... ...redline z zapałem...i z piskiem...kręcą się koła...zapach gumy jest...powalający, nagle trach ...w oczach strach...już gacie pełne...a ona pewnie...wybrania z opresji...zmusza do refleksji...nad stylem jazdy...z ciężką nogą...kolejny drag do... końca 1/4 mili...znów jestem pierwszy...nie mam konkurencji...bo jechałem sam...nie dla zysku...lecz dla przyjemnosci...aż tu nagle...okazja się nadarza...laseczka nas startuje... ...bioderkami faluje, nęci... ...silniki warcza diabelsko... ...i z piskiem... ...dziewcząt przy drodze... ...ruszam w drogę...zderzak w zderzak... ...nagle bryka szarpie...moc przybywa jak... ... temperatura na pustyni... ...szybko, rośnie prędkość... ...nie widać drogi... ...z tyłu siwo... ...nie tracę panowania... ...wrzucam wyzszy bieg...przed sobą widzę... ....tylko linie horyzontu.....śmigam se dalej...nie ogladając się... ... nagle uszczelka zaczyna... ...puszczać i koniec... ...zabawy do czasu...aż znalazłem nowiusieńki... ...silnik nie śmigany... ...który jeszcze podkręciłem... ...aż żal bylo... ...kolesi z bmw...wierzacych w 525:)..... nie miał szans ... ...jeden z drugim... ...na każdych światłach... ...daleko za mną... ... z tyłu zostawali... ...milosnicy niemieckiej techniki... ...dokładnej a powolnej... Przyszedł czas na...zainwestowanie dużej kasy...w ogromnego garetta... ...pięknego intercoolera HKS...zestaw wskaznikow VDO...

_________________
E46 3,0 , GTTi FaN


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 92 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL