forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Od jakiegoś czasu mam problem z odpalaniem mojej charady 1.3 16V, dokladniej wygląda to tak. . Rozrusznik kręci pięknie a silnik nawet nie załapuje, nawet nie kichnie, nawet przy długim kręceniu, ale tu psikus są takie dni, że odpala po dotknięciu kluczyka i gdy nabierze trochę temperatury, to wszystko jest ok ale tylko do rana, puźniej loteria, odpali lub nie. . .

sprawdz kable WN sprawdz stan stykow przerywacza ustaw zaplon sprawdz swiece cos z pradem jest nietak

sprawdziłbym przewody zapłonowe, obejrzał świece, rozebrał kopułkę wyczyścił ją

rano lub po nocy szczególnie teraz jest dużo wilgoci może masz przebicie lub gdzieś ucieka ci prąd natomiast tak jak mówisz jak auto sie nagrzeje jest już ok, a to dlatego że nie ma wilgoci bo auto sie rozgrzało i cała wilgoć odparowała

mialem podobnie
po pierwsze nie dokrecone klemy
jak dokrecilem bylo spoko... przez jakis czas ale tez na zimnym silniku ciezko mu szlo odpalanie
bywaly takie dni ze nic (krecil krecil i nie zakrecil) a czasami odpalal po dotneciu

po drugie wymienilem swiece (dostepne tylko z iskry przynajmniej w kato) ok 20-25zl sztuka

i poprawilo sie

świece i przewody wymieniłem jakieś 12tys temu, ale do aparatu zapłonowego nie zaglądałem, więc pewnie przyszła porai na niego. .

dużo zależy od tego jakie przewody założyłeś
mówisz 12 tyś, są przewody które już po 2 tyś łapią przebicie i czapa trzeba zmieniać itp.

co do aparatu to na elektrodach i na palcu rozdzielacza pod wpływem dużego napięcia (około 24 kV ) osadza sie śniedź która powoduje utrudniany przepływ prądu co może być przyczyną słabego odpalania w wilgotne dni

proponuje dokładne czyszczenie i konserwacje sprayem http://allegro.pl/show_item.php?item=295199755

hmm... wymieniłem kopułkę i palucha i dalej to samo. przejżałem przeewody, zmierzyłem je i okazało się że mają różną rezystancje, od 0.52 do 1.8kohm, czy to może oznaczać że są do wymiany i cała historia to ich wina??

To zrób próbę - na płycie działowej po prawej (w G102) lub po lewej w G200 masz MAP-sensor - odepnij od niego wtyczkę i zobacz czy zapali - nie powinien, nawet po dłuugim kręceniu. Sprawdź wężyki podciśnienia dochodzące do tego sensora jak też te pozostałe. Odpalanie silnika następuje przy zwiększonej dawce paliwa i mniejszej dawce powietrza. Jak zimny silnik, a dostaje się gdzieś lewe powietrze - może mieć opory, jak ciepły - lepiej łapie, ale czasami mogą być problemy.
BTW - w 1.3 16v nie ma "styków przerywacza" :] Jest czujnik Halla w aparacie zapłonowym - tam musi być 0,2-0,4mm szparka(0,4 podaje manual). Jak komp nie wykrywa tego sygnału z Halla, to nie poda zapłonu na cewkę. Zapobiega w ten sposób odpaleniu silnika gdy dół się kręci, a góra stoi

I już jest wszystko jasne, cewka zapłonowa padła, dosstała przebicia, jak gostanie troche wilgoci, to wali piękny niebieski łuk do masy. A żaden znany mi skłep nie ma jej w ofercie, a używanej raczej nie warto...

no to jak niema rozwiazania to auto na zlom nie no zartuje jak niemasz kasy uzywka tez dobra ale musi byc sprawna oczywiscie
pozdro