forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

W mojej charadce 1.0TD znowu zaczyna głupieć obrotka. Wiem że temat znany i wielokrotnie przerabiany ale sądzę że u mnie jest to spowodowane niestabilnym napięciem ustawianym przez regler. Skoki są od 13,5 do 14,4V. Co prawda kiedyś udało mi się styki reglera wyczyścić i ustawić napięcie co uspokoiło obrotkę ale teraz znowu się pogarsza. Mam pomysł żeby zastosować stabilizator napięcia na powiedzmy 12V dla wskaźników czyli również dla obrotki. Kiedyś zrobiłem coś takiego w moim starym VW ale tam było to proste bo tylko wymieniłem stary stabilizator mechaniczny na układ scalony. Niestety w charadce będzie trudniej ze względu na nieznajomość instalacji elektrycznej w obwodzie wskaźników. Układy stanilizacji napięcia są dostępne w sklepach z elektroniką i kosztują grosze. Może ktoś lepiej znający się na instalacji coś doradzi w tym temacie, tzn gdzie wpiąć ten stabilizator.

78L12 do wpięcia w zasilanie obrotki z tył na płytce, jak sciagniesz plytke elektroniczna z obrotomierza to zobaczycz, no chyba że w TD jest inny obrotek niż w benzynie

Wielkie dzięki. Myślę że obrotka ta sama jedynie skalowanie inne. Myślałem nad tym żeby wskaźniki tez zasilać stabilizatorem bo czasem mam taki numer że temperatura i paliwo idą mocno w górę. Tego nie było jak nie miałem skoków napięcia. Jak tylko znajdę chwilke to zerknę do obrotki.