Fajnie że ruszyłeś ten temat. Vintage jest cool
.Odkąd siedzę w Daihatsu to w PL się z nim nie spotkałem. Słyszałem legendę, że po Szczecinie jeździ jeden biały A60. Dwa razy też mignęły mi na mobile.de, jeden miedziany, drugi sinio-niebieski, ale w Holandii.
Mnie też się strasznie podobają, szczególnie ostatni wypust A60. To generalnie Toyota Corolla KE70, z nieco innym oblachowaniem i bardziej luksusowym wnętrzem.
Silniki toyotowskie (1.3 carb i 1.6 carb). Zawieszenie i cały układ napędowy można bez problemu przeszczepiać z E7 i co najważniejsze z AE86
. 
Polecam tą stronę:
http://japanesenostalgiccar.com/forum/viewtopic.php?f=15&t=961
http://japanesenostalgiccar.com/forum/viewtopic.php?f=15&t=11600
W linkach wyżej widać, że wprawienie 4A-GE i regulowanego zawiasu od Hachi nie stanowi problemu. Praktycznie swap 1:1.
Nazwa Charmant jest w katalogach Daihatsu od bardzo dawna, jest to chyba linia modelowa starsza od Charade.
Wóz wygląda dość przeciętnie, ale ma to "coś", ten powiew indywidualizmu. Można z niego zrobić:
Super drift-furę:
,Glebogryzarkę w stylu bosozoku:
Nawet track-car/rajdówkę:
Czy wreszcie pokusić się o pójście w kierunku VIP.
Wg. mnie diabelnie uniwersalny sprzęt. Tylko dziś to już praktycznie nieosiągalny. W EU było ich mało, w PL chyba wcale.
Już zdobycie popularniejszej Toyoty Corolli E7 stanowi nie lada wyczyn. W Słupsku w salonie Toyoty na Szczecińskiej czasem wystawiają przed lokalem musztardową E7.
Zawsze mam chęć zapytać ile by za nią chcieli,ale się boję
Charmantów jest trochę na Wyspach Brytyjskich, w IRL szczególnie, nie wiem czemu?
Jak dla mnie kozak fura. 4A-GE na podwójnych gaźnikach, manualna 5. z dyfem T-serii i gwint GAB to jedno z moich motoryzacyjnych marzeń.
W imię tylnego napędu byłbym nawet skłonny zamieć Szarego na takiego kanciaka (mam nadzieję, że Szary tego nie czyta 
).
ale z doświadczenia to wiem że i maluchem idzie bokiem