forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade
http://forum.charade.pl/

daihatsu i jego niskie zawieszenie
http://forum.charade.pl/viewtopic.php?f=9&t=5705
Strona 1 z 1

Autor:  rav17 [ 08-10-2011, 15:23 ]
Tytuł:  daihatsu i jego niskie zawieszenie

dziś jade do szkoły.parkuje.podjeżdzam pod krawężnik.bum.jakbym zadaleko podjechał.cofam.znów podjeżdżam.i bum.myśle sobie co do ch... podchodze a tu zderzak tak nisko.ze chiny niepodjade na krawężnik.i na podworku mam takie nierówne miejsce jak w nie wjade to masakra wyjechać.teraz bd wiedział ze tym autem to wszedzie nie wjade.

Autor:  ssjqbas [ 08-10-2011, 15:53 ]
Tytuł:  Re: daihatsu i jego niskie zawieszenie

bo nie zderzak tylko zaczepem do holowania pewnie krawezniki bijesz
czesto tak mam

Autor:  rav17 [ 08-10-2011, 17:53 ]
Tytuł:  Re: daihatsu i jego niskie zawieszenie

mówie Ci że zderzak.od dołu delikatnie mi pękł.strasznie niski ma prześwit te auto.

Autor:  Emejcz [ 10-10-2011, 21:55 ]
Tytuł:  Re: daihatsu i jego niskie zawieszenie

Niestety jest niskie i chyba nic się na to nie da zrobić. Normalnie to bym powiedział, że coś może jest uszkodzone, że tak nisko... ale jak widać po forum, to żadna wada tylko po prostu takie ma i koniec.
W moim egzemplarzu ewidentnie spód dostawał po dupie... a w szczególności progi zaraz za przednimi kołami, bo przy nieumiejętnym zjeździe z krawężnika, lub wjeżdżaniu na zbyt wysokie dla tego auta (a przynajmniej połowa taka jest dla Charady) i później zjeździe z za wysokich, progi tam dostawały przez lata, także u mnie są widocznie wgniecione (o dziwo rdza ich nie wzięła, a ja sobie zakonserwowałem to co było pozgniatane i teraz już jak zjeżdżam z krawężników, czy przejeżdżam przez progi zwalniające (nie wiem jak w waszych miastach, ale w Łodzi jak pierdolnęli te progi, to tylko traktorem można po niektórych normalnie jechać -.-) to robię to bardzo wolniutko i nie zawadzam.

Jeszcze zawadzam czasem drążkiem tym co jest z przodu pod silnikiem, bo on jest najniższym elementem... jakoś sobie to na oko patrzyłem, to może z 10cm nad ziemią. Myślę, że ty też tym drążkiem możesz zawadzać.

Autor:  Lupus [ 10-10-2011, 23:04 ]
Tytuł:  Re: daihatsu i jego niskie zawieszenie

Emejcz napisał(a):
Jeszcze zawadzam czasem drążkiem tym co jest z przodu pod silnikiem, bo on jest najniższym elementem... jakoś sobie to na oko patrzyłem, to może z 10cm nad ziemią. Myślę, że ty też tym drążkiem możesz zawadzać.

Normalnie nie wierze. Weź zrób jakieś zdjęcie z pudełkiem zapałek albo paczką chusteczek dla pokazania skali, bo jeśli tak jest to chyba rzeczywiście masz coś nie tak. Sprężyny nie masz ubite? Bo ja w G100 po wymianie amorów na nowe i sprężyn na zdrowe używki zauważyłem wyraźne podniesienie przodu.

Autor:  Emejcz [ 10-10-2011, 23:30 ]
Tytuł:  Re: daihatsu i jego niskie zawieszenie

Ciężko jest mi powiedzieć czy to ubite czy nie, nie znam się, nie wiem też czy amory mam w ogóle dobre - nie umiem tego ocenić, wiem tylko, że jest twardo :P Tył od przodu się nie odróżnia raczej, obie osie stoją na na takim samym poziomie raczej, więc jak by miały być ubite to chyba wszystkie 4. Postaram się zrobić jakoś zdjęcie w wolnym czasie tego drąga.

Autor:  Qller [ 11-10-2011, 09:56 ]
Tytuł:  Re: daihatsu i jego niskie zawieszenie

Ja to i owszem potrafie przeszorować spodem ale to w terenie raczej.

A jak w mieście to non stop zaczepami do holowania. Ciesze się że one tam są a nie miską np. wadzić o.O



Chcesz podnieś przód ? Powiem Ci co zrobić jak Ci to tak przeszkadza.

Przez pomyłkę sprzedawcy miałem tak w swojej.

Sprężyny od Diesla.
Wtedy przód możesz porównać do motoru crossowego.
Tylko że nie ma nic tłumienia, a zjazd z krawężnika to jak skok na nieugiętych kolanach.


Charadki mają mały prześwit ale wystarczy być tego świadomym ;)

Autor:  Emejcz [ 13-10-2011, 16:23 ]
Tytuł:  Re: daihatsu i jego niskie zawieszenie

Jak by założyć, że za nisko siedzi przód, to czy to wina sprężyn czy amorów? Czy może i tego i tego?

Autor:  rav17 [ 13-10-2011, 17:38 ]
Tytuł:  Re: daihatsu i jego niskie zawieszenie

niezachaczam nadwoziem.tylko za niski zderzak.za nisko stoi.cieniasem podjezdzałem na krawęznik.charadką już nie.ogólnie jesli auto opada np jak jest załadowane bagażem to wina sprężyn chyba.amorki sa tylko od tłumienia nierowności.nawet jak autem buja to niekoniecznie wina amorków.ale mi akurat auto nieosiada niżej.ze niby nadkola na kołach są.tu ok jest.tylko prześwit marny.

Autor:  ssjqbas [ 13-10-2011, 18:23 ]
Tytuł:  Re: daihatsu i jego niskie zawieszenie

a jaki masz zderzak wklej zdjęcie

Autor:  rav17 [ 14-10-2011, 12:05 ]
Tytuł:  Re: daihatsu i jego niskie zawieszenie

nie mam obecnie kabla żeby zdj z tela wrzucic na kompa.ale mam takie zdjęcie że zobaczysz zderzak.tylko ja go troche zasłaniam:P i bez śmiechów tu.hehe

Załączniki:
08672f7ef1.jpeg
08672f7ef1.jpeg [ 20.12 KiB | Przeglądane 12511 razy ]

Autor:  Miki [ 15-10-2011, 20:29 ]
Tytuł:  Re: daihatsu i jego niskie zawieszenie

Tam jest jeszcze dokładka z innego auta czy mi sie wydaje?:)

A Ty nie napierałeś na ten zderzak że tak usiadł na foto? ;)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/