forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Forum Klubu Daihatsu Charade
Teraz jest 01-05-2024, 23:14

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Tłumik
PostNapisane: 20-07-2011, 21:48 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06-10-2008, 02:04
Posty: 1034
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Charade
Model: GTti
Rok: 87
Może przenieść wam ten watek do off topa?:)

_________________
<facepalm>


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Tłumik
PostNapisane: 13-09-2011, 10:41 
Offline

Dołączył(a): 08-02-2011, 22:13
Posty: 340
Lokalizacja: Rzeszów
Samochód: Daihatsu
Model: G203
Rok: 1995
dobre, fajny temat :lol: jak to trzeba jednak wszystko czytać... jakiś tam tłumik, a tu taki wątek :lol:
poza tym rozwalacie mnie z tymi układami z diagnostami. że za 25 zeta poprawkę idzie każda zrobić, albo za pół stowy amory idzie uzdatnić...
ale to chyba tylko na "lokalnych" stacyjkach, poza większymi miastami. już nie pierwszy raz sie spotkałem z teorią i opowieściami, że im dalej od miasta, tym więcej "ale" auto może mieć a i tak niemalże "wszystkim" przegląd się zrobi. w Rzeszowie np. nie wyobrażam sobie tego. mi zawsze wszystko sprawdzają - no prawie zawsze.
ale że gość puszcza z nie takimi amorami, hamulcami, wahaczami. szok. ciekawe czy pamięta o tym, jak w pierwszym rzędzie w kościółku zasiada.

natomiast ruszę jedną kwestię. taki szarpak. jest taka jedna stacja w Rz. nie mają przystosowanego szarpaka do aut osobowych, tylko chyba to był szarpak do ciężarówek który znalazł szczęśliwie swoje nowe zastosowanie. prawie każdy kto tam pojedzie zdrowym autem, wraca z uwalonym zawieszeniem :lol:

a u moich znajomych dla odmiany mają certyfikowaną czy tam homologowaną stacje diagnostyczną i mają trzepaki do amorów. no i wjechałem daihatsu po zakupie, żeby se go sprawdzić (nie na przegląd, tylko sprawdzenie dla siebie, bo przegląd miał "świeżutki" który jeszcze dokonał wcześniejszy właściciel). amory wyszły całkiem całkiem, choć były totalnie uwalone i widział to każdy przed wjechaniem na linię. otóż tłoczek latał luzem (tłukł się niemiłosiernie prawie cały czas) ale podczas zabiegu na trzepaku, musiał się ocierać pod kątem o ścianki i stawiał opór, przez co maszyna pokazywała średnią sprawność amorów (zdatne do jazdy; przejścia przeglądu). natomiast po wyciągnięciu ich luzem latał i spadał tłoczek. także, czy maszyny na stacjach są takie dobre? auto trza wziąć na podnośnik i poruszać wszystkim. jak są luzy, to dobry mechanik to wyczuje. poza tym trza umieć słuchać swojego auta, jak się chce to się wyczuje najmniejszą różnicę w odgłosach, prowadzeniu. wtedy trza wsiadać i jechać do znajomych na warsztat i oni organoleptycznie sprawdzą co jest nie tak. to się zawsze sprawdza. z mojej autopsji ostatnio
łożysko - po wymianie ustało,
amor kiedyś - po wymianie ustąpiło,
czy luzy na sworzniu wahacza - ustąpi - pewnie dziś lub jutro (jest w naprawie).

i nie trza tu być omegą i mieć wmontowane słuchawki w uszach i mieć gumowe ucho, bo nikt nie powie, że nie słyszał, nie wiedział. każdy wie i słyszy (wyczuje, że coś jest nie halo), tylko niektórzy bywają jak wspomniana tu gdzieś wyżej pani, której coś pukało, ale skoro jeździło, to w czym problem.

poza tym osobiście nie wyobrażam se jazdy z niesprawnymi hamulcami czy amorami albo zawieszeniem, ale też czy możemy dopatrywać się w nich powodów wypadków. wszystko zależy od wyobraźni. często jest tak, że jak ktoś sie czuje pewny (bo mam nowe i dobre auto, absy, dupeesy itd ) to wyrżnie gdzieś, bo właśnie czul się za pewny i zapieprzał ile wlezie. natomiast jak ktoś wie, że ma słabe hamulce... to jedzie wolniej. podobnie, jak ktoś włada wyobraźnią, i ma słabe amory, to zwalnia przed zakrętem przez co nie wyrzuci go na czołówkę na pas przeciwny.

a co do wysepek, bo ktoś ruszył ten temat. liczą się statystyki. od wyprzedzania, czołówek, nadmiernej prędkości jest więcej wypadków śmiertelnych, stąd sa wysepki. a to że rozstrój nerwowy powodują (bo wleczesz się 50km /h za niedzielnym kierowcą) to nic. inną kwestą pozostaje to, że często jest tak, że jak ktoś sie tak wlecze za niedzielnym kierowcą i w końcu go wyprzedzi, to często nie wie co robić z radości (lub chce nadgonić stracony czas) i zapierdziela az sie rozwali. ale pewno mniej jest mimo wszystko takich przypadków, przez co wysepki dalej w cenie.

_________________
High Enough // All She Wrote // Edge of Time


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL