forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Do czasu..........

Zimówki nie zapewniają wcale jakiejś super przyczepności w zakrętach czy na lodzie, ale i tak o niebo lepiej mieć je założone, jak trzeba wyjechać z zaspy lub podjechać pod górkę.
Ja zawsze kupuję takie z jak największą ilością tych drobnych kreseczek i ostrymi kantami, np Dębice Frigo 1 fajnie kopały.
W sumie zimówek potrzebuję tylko do ruszania z nieodśnieżonego parkingu, na drodze im nie wierzę i uważam co robię.
Zresztą w tym roku nie będę jeździł niczym.

Moje zdanie... :
Najlepszym sie nie zdarza...a słaby musi umrzeć..(prawo natury).. radykalne ale prawdziwe...

i z przykrością muszę stwierdzić że widziałem już wielu najlepszych w rowach jak tak jeżdżę po kraju.

"Najlepszego" to ja wyciągałem ostatnio z rowu:/

Zimowe przysłowie.
"Gdy się Zimą spieszysz, to się Blacharz cieszy "
Ha ha .

Dla mnie 70% jeżdżących to GAMONIE ,troche śniegu lodu i katastrofa...Bez ABS zimówek i innych systemów nigdy by sobie nie poradzili...ale mimo tego nie potrafią sie poruszać w trudnych warunkach. Pozostałe 10% to moim zdaniem prawdziwi wariaci(mimo że jeżdze szybko to aż tak nie przeginam,ale wole tych wariatów niż pijanych kierowców) i reszta 20% sobie radzi w każdych warunkach..ale mimo tego te 30% stoi w korkach przez GAMONI...
Jak moge polecić to zimówki moim zdaniem Debica Frigo1...świetnie sie kopią w śnieg,dobrze trzymają błoto czy śnieg lub deszcz to pewne ...a jeździłem już na wielu...nie polecam zimowych produkcji Chińskiej,ale tych z "ładnym" bieżnikiem np. w tzw.jodełkę...ładnie wyglądają jak na zimówki ale na tym sie kończy...bo nawet na suchym asfalcie nie trzymają i można samochód obrócić na suchym asfalcie bez recznego,w śniegu sie zakopać ,a po wjechaniu w bryje pośniegową stracić panowanie nad samochodem bo ten ładny bieżnik nie odprowadza tak dobrze wody...

Skoro juz piszemy o oponkach to ja moge z czystym sumieniem polecić niedrogie Barum-y

u żony mam Firestone Winterhawk z nowym wzorem bieżnika (przejechały ok.1200 km.) berdzo dobra przyczepność i dobre na głęboki śnieg ale gorsze na breję;
sam używałem FULDA Cristal i FULDA Cristal Iglu te są z kolcami i nikt spod świateł nie ruszał szybciej ode mnie;

no tak tyle że opony z kolcami, jeśli się nie mylę są w naszym pięknym kraju zakazane. A patrząc na nasze pokryte lodem drogi, to bezsens, ostatnio robiłem trasę, Międzychód-Piła-Bydgoszcz i tak samo z powrotem na 10 spoko choć miejscami było trochę lodu ,ale ode mnie do Piły ~100 km jechałem 2h a mam dobre opony micheliny jakieś 85%. Najgorzej jednak było w dzień bo ja jadąc 60km/h wyprzedzałem wsko naprawdę wsko, łącznie z ludzmi którzy jadą 25 na godzinę.

aha auto dostawcze nie osobówka

Najlepszy kompromis cena a jakość...też polecam...ale jezdziłem na nich tylko Vw T5 i T4 lub Caddy..