forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Dziś w nocy zniszczyli mi auto.
Jakiś ****** wybił szybę od pasażera, włamał się do środka, zniszczył stacyjkę i przewody idące do niej. Ukradli mi radio i poniszczyli co się tylko dało.
Co najlepsze- W schowku i bagażników była masa drogich rzeczy - kompletna nawigacja, nowa gaśnica, trójkąt, narzędzia, 2 lewarki... Nic z tego nie zginęło
Auto musiałem oddać dziś do złomowania. Koszt naprawy był zbyt duży. I tak ludzie nie chceli go brać nawet za 800zł...

Brak słów na wandalizm. Kolejne klubowe Renault trafi albo na części, ewentualnie na żyletki.
Policja nic nie zrobi.
Mądra Pani z pod 997 powiedziała, że jak da się odpalić auto mam dojechać na komendę.
Pan w komendzie osłupiał jak to usłyszał, bo przez próbę odpalenia auta mogliśmy zatrzeć wszelkie ślady włamania. Technik odmówił sprawdzania śladów. Mam wszystko na protokole.
Jestem przeraźliwie zmęczony. Ide chyba spać.

Szkarade czy Renault Ci zniszczyli w końcu?


Współczuje

Clio. Było zarejestrowane w KRC i oznaczone naklejkami klubowymi... Ehh..

Teraz 100% uwagi poświęcam Charade.

Skur...syństwo Współczuję! Najgorsze, że się człowiek w takim momencie czuje bezsilny. A Policja... tez bezsilna.
Bania do góry, zajmij się teraz w 100% Charadą.

no rece opadają...na forum trabanta był taki rozdział wandalizmu..mega rozdział bo trabanty czesto padały ofiarami palantów i debili...i nie raz autko stało na dachu lub na boku,gdy właściciel przyszedł do samochodu...