forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Zrobiłem sobie kolejną wycieczkę 330km ,coby obejrzeć następną charadę.Niestety szkoda czasu i paliwa.Na zdjęciach wyglądał bardzo ładnie.
Ponieważ i miejscowość i akcent sprzedającego,a jednocześnie własciciela od 8 lat wskazywał na głęboką wieś założyłem następującą wersję
Garażowana i bezwypadkowa więc nadwozie idealne,ale zaniedbana mechanicznie.
Na żywo przeszło wszelkie moję wyobrażenia.Tak zabitego auta dawno nie widziałem.Deklarowany przebiego to 122kkm.Zapytałem,czy aby nie milion 122.
Progi ze szpachli,tylna klapa malowana sprayem,tak,że moje dziecko by to zrobiło lepiej,tylne nadkola ze szpachli,uderzony lewy przód,przeorany lewy tył,klamki zewnętrzne przykręcone śrubami na wskroś,przycisk klaksonu popękany i trzymający się na dwóch sprężynkach żeby nie odpadł itp itd.
Do całości dołoże 14 letnie opony i silnik zalany superolem,który nawet nie chciał zapalić.SYF KIŁA I MOGIŁA !!!!!!!!!

Kolejny przykład, że coraz trudniej o dobrą G100. Już niedługo będzie można kupić G200 za 2000 zł, nawet już można za około 2500 z zachodu.

Znam ten ból,ja z Katowic jechałem do łodzi oglądać dieselka...opis przez właściciela wskazywał że to igła,a na miejscu okazało się że to totalny złom...Quwa jak o tym pomyśle to do dziś mam nerwy na tego gościa,tyle km i kasy na paliwo i czasu wywalone w błoto...
Dlatego czasem jak ktoś ma blisko z forum to lepiej poprosić go o obejrzenie samochodu niż samemu tłuc sie tyle kilometrów...

Również wiem coś o tym... Ja z Chełma dwa razy jechałem na darmo. Raz do łodzi (został sprzedany jak byłem 15km od miejsca) a drugi do Poznania (miał być igła a tu szrot). Na szczęście trafiłem na b. ładny egzemplarz i jestem zadowolony Co do wyjazdów też teraz uważam, że lepiej poprosić kogoś kto ma blisko niż samemu jechać setki km.

Nio ja nie wiem czy sprzedający ma za debili kupujących mają czy co , w środe byłem w chełmie śląskim pod katowicami - po charade dla znajomego - była z gazem 1.0 - koles przez tel mówił że stan bdb i zę ma dwie male dziurki z rdzy a tak poztym wszytsko spoko , atu tył, progi mocno dziurawe , przedni płotnik też dziurawy cała poobijana mocno popekana szyba , gril i zderzak połamany silnik tylko chodzi na gazie brak lusterka itp . złom po prostu ,kolesia co siekawe nie było bo musiał gdzieś wuyjechać - może pojawi się to dam linka

mam niedaleko mogłes zapytać to bym podskoczył

Racja - nauczka na przuszłość , niemniej koleś robił wrażenie solidnego , nocóż wczesniej mnie nikt tak nie skitował - owszem kupowało sie w różnym stanie ale zazwyczaj o wszystkim powiedziano

Mogłeś dać znać to może byśmy tam podjechali małą ekipą... i mały spocik przy okazji....