forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade
http://forum.charade.pl/

Koniec przygody z Charade i chyba wogóle z kierownicą.
http://forum.charade.pl/viewtopic.php?f=9&t=5330
Strona 1 z 1

Autor:  HTZ [ 05-12-2010, 08:57 ]
Tytuł:  Koniec przygody z Charade i chyba wogóle z kierownicą.

Dwa tygodnie temu miałem idiotyczny wypadek, prawie straciłem oko, nic na nie nie widzę.
Teraz leżę w szpitalu po operacji. Miałem fart i trafiłem do specjalisty, dzięki temu mam swoje oko, nie widzi, ale się rusza.
Zawsze to lepiej wygląda.
No i teraz nie wiem co zrobić z moją Charadą, stoi rozbita, może dało by się ją naciągnąć ale wątpię, bo ma zeżartą podłogę.
Cena naprawy przekroczy wartość auta 10 krotnie, a nie wiem czy mi nie wezmą prawka za ślepotę.
Muszę się jej pozbyć ze względu na OC, bo potrzebuję kasy na leki.

Mam pytanie do wszystkich posiadaczy G112 : Czy warto zostawić sobie z mojej jakieś graty, gdyby okazało się że mogę jeździć i pracować(po takich urazach oczu rzadko można podnosić cokolwiek, trzeba uważać przy wiązaniu butów) czy wypieprzyć to wszystko i dać na luz. Szukałem wcześniej takiej Charadki i wiem że praktycznie ich nie ma. Ale może po przeróbkach zwykłej 1,3 da się tam upchać most i wał.
Jak wyjdę ze szpitala powystawiam lekkie części typu lusterka lampy itp. Cięższych nie mogę wykręcić ze względu na zakaz wysiłku przez dłuższy czas.
Wiem że bez sensu teraz martwić się autem, ale szkoda mi jej.
Pozdrawiam wszystkich i przepraszam za błędy, ale serio ledwo widzę.

Autor:  KiLLerXX [ 05-12-2010, 10:50 ]
Tytuł:  Re: Koniec przygody z Charade i chyba wogóle z kierownicą.

Przedewszystkim kolego nie załamuj się i dbaj o swoje drugie oko:). Prawo jazdy mysle, że nikt Tobie nie zabierze. Jak juz wspomniałeś nic nie dźwigaj. Moją żona miała skomplikowan zabieg na oku i przez kilka miesięcy jakikolwiek wysiłek był zabroniony. Do demontażu najlepiej poproś kogoś znajomego. Najważniejsze, że jesteś i mogłeś napisać tego posta. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Autor:  superstarLMF [ 05-12-2010, 12:41 ]
Tytuł:  Re: Koniec przygody z Charade i chyba wogóle z kierownicą.

Witam ja również przyłączam sie do życzeń szybkiego powrotu do zdrowia:)

Autor:  seba601s [ 05-12-2010, 12:44 ]
Tytuł:  Re: Koniec przygody z Charade i chyba wogóle z kierownicą.

Stary zadbaj o zdrowie...nie rób nic na tym mrozie...szkoda zdrowia...ja jestem w pełni sprawny i nawet nie schodze do garażu,gdzie praca mi stoi i to też boli ale zdrowie ważniejsze...autko wyrejestruj i odbierz kase z OC ...sprzedaj całe na czesci..
Zdrowia życze...

Autor:  bia2c [ 05-12-2010, 13:32 ]
Tytuł:  Re: Koniec przygody z Charade i chyba wogóle z kierownicą.

szybkiego powrotu do zdrowia życzę a autem w tej chwili raczej nie powinieneś się martwić;
pozdrówka;

Autor:  HTZ [ 05-12-2010, 13:46 ]
Tytuł:  Re: Koniec przygody z Charade i chyba wogóle z kierownicą.

Dzięki za otuchę.
Na razie to poleżę jeszcze w szpitalu, może wyjdę po Nowym Roku.

Autor:  mpanik [ 05-12-2010, 13:58 ]
Tytuł:  Re: Koniec przygody z Charade i chyba wogóle z kierownicą.

Przede wszystkim głowa do góry!!! Od razu nasunął mi się przykład Karola Bieleckiego, zobacz jak facet sobie świetnie radzi. Także, wszystko się świetnie ułoży. :)
Charadą się teraz nie przejmuj, na pewno problem się jakoś sam rozwiąże. Najważniejsze jest zdrowie, i właśnie szybkiego powrotu do 100% sprawności Ci z całego serca życzę!!!

Autor:  Miki [ 05-12-2010, 16:28 ]
Tytuł:  Re: Koniec przygody z Charade i chyba wogóle z kierownicą.

Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia - bo ono jest najważniejsze. Nie przejmuj się autem na razie - wyrejestruj i niech czeka aż będziesz mógł coś przy nim robić bezpiecznie.

Głowa do góry!

Autor:  DOL_michal [ 05-12-2010, 16:38 ]
Tytuł:  Re: Koniec przygody z Charade i chyba wogóle z kierownicą.

Auto to nie problem, zdrowie jest najważniejsze. Szybkiego powrotu do zdrowia!

Autor:  HTZ [ 11-12-2010, 22:56 ]
Tytuł:  Re: Koniec przygody z Charade i chyba wogóle z kierownicą.

Lekki offtop, ale nie wiem gdzie pisać.
Czytam sobie forum jak mogę, bo ledwo widzę, i mam straszny młyn odkopaniem czegokolwiek starszego. Historie niektórych aut czytałem po 10 razy, i za każdym razem fajnie się czyta.
Szkoda że nie dzieliło się tematów na konkretne modele, i jest wszystko razem. Króluje GTtI, o 4WD też większość znajduję, ale o D i TurboD nic nie potrafię odkopać,poza konkretami dotyczącymi napraw. Chyba będę szukał czegoś wolniejszego i ekonomicznego po wyjściu ze szpitala a z Charadami nie chcę się rozstać. Pierwszą G100 kupiłem przypadkiem i się zakochałem a to był mój 7 samochód po kolei.
Po drugiej operacji jest szansa że za jakieś parę miesięcy zobaczę największą literkę z tablicy :-) To już nie jest ślepota.
PS. Wasze Życzenia chyba troszkę pomogły.Dzięki.

Autor:  DOL_michal [ 11-12-2010, 23:22 ]
Tytuł:  Re: Koniec przygody z Charade i chyba wogóle z kierownicą.

zapraszam do poczytania o moim aucie ;) mam dieselka. Wozi moje d..sko tam gdzie chce i chwale sobie to auto :)

viewtopic.php?t=4372

Autor:  HTZ [ 14-12-2010, 08:30 ]
Tytuł:  Re: Koniec przygody z Charade i chyba wogóle z kierownicą.

Piszę znów tu żeby nie robić syfu.
Dzisiaj wychodzę ze szpitala. Nic więcej nie da się zrobić z tym okiem.
Jest OK. Jak na taki uraz to i tak cud.
Niestety nawet tych lekkich części nie mogę powykręcać, bo NIC nie mogę robić.
Totalny odpoczynek przez najmniej 3 miesiące.
Szkoda mi wywalać G112 na złom, i chyba zapłacę jakoś to OC i znów rok będę myślał co z nią zrobić.
Na części raczej się nie sprzeda, bo jest ich za mało, a może przez rok uda mi się znaleźć całą np z Niemiec i zrobić swap najtańszym kosztem. (Jak ktoś by znalazł tanio dajcie znać w wiadomym dziale.)
Na razie wrzucam luz, bo i tak będę miał młyn ze wszystkimi zaległymi sprawami.

Autor:  Miki [ 14-12-2010, 08:40 ]
Tytuł:  Re: Koniec przygody z Charade i chyba wogóle z kierownicą.

Stary zdrowie najważniejsze!

Trzymam kciuki za Ciebie!

Autor:  mpanik [ 14-12-2010, 14:49 ]
Tytuł:  Re: Koniec przygody z Charade i chyba wogóle z kierownicą.

No i to jest najlepsze rozwiązanie. Opłacisz OC, odpoczniesz parę miesięcy, zastanawiając się w między czasie co z Charada począć, a jak dojdziesz do siebie, zaczniesz działać. :D
Tak jak napisał Miki, zdrowie jest najważniejsze, więc daj czas organizmowi na regenerację. :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/