forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

A czemu pytasz o tłumik?? Za głośny ten co masz ...? Widzę koszta ładne,ale cóż...mnie wyniesie wszytko prawie tyle samo więc się nie martw...ale teraz wiesz co masz i tyle...u mnie uszczelniacze były wykruszone...głowica krzywa...ale zrobione,więc wkrótce możemy stawać na kresce...he he

Mogę sie wymienić tłumikami....Hm chciałbym pojeździć troszkę na zwykłym tłumiku, a jak kiedy będzie grubsza kasa to chce kupić ULTERA....

Co do ponownego rozbierania silnika to naprawdę będzie wiadomo co jest....bo kupa części została zapodana...Czekam na końcowy efekt...t.j. odpalenie i cieszenie sie bezproblemowa jazda....

StiQ ile Cię taki remoncik w przybliżeniu kosztuje, chodzi mi o samą robociznę bez kosztów części??

Oj...ostatnim razem zapłaciłem 950zl a teraz to trochę na gwarancji...a oprócz tego inna głowica i trzeba było pozmieniać zawory przeszlifować je i gniazda zaworowe....

Mam nadzieje że teraz nie wysuszy mi tak portfela....!!!!

szkoda że ty czy ja i inni płacimy za niedbanie o samochód poprzednich właścicieli...ale na nowe nas nie stać więc cóż zrobić...płacimy za błędy innych...i brakuje w naszych "maleństwach"detali bądź są jakieś dziwne awarie...

Powiem tak jak było by mnie stać na nowy to pewnie bym sobie taki sprawił a że sytuacja jest taka a nie inna to trzeba sobie radzić i płacić nieraz naprawdę słono za niedbalstwo kogoś.

Swoja perełkę G12 sprzedałem za 3100 kupiłem za 1400....dodałem do niej... oj szkoda mówić, ale sprzedając miałem pewność ze nikogo nie wpuszczam w maliny.....moje sumienie czyste kupujący zadowolony....

Teraz mam diamencik, jeszcze nie oszlifowany ale staram sie jak mogę by wydobyć z niej piękno brylantu....

Mam nadzieje że teraz wszystko będzie tak jak powinno być...a Charada odwdzięczy sie bezproblemową jazdą i użytkowaniem.

Silnik posładany do kupy...odpalony i ZONK dymienie z rury dalej dymienie z korka wlewu oleju po jego odkreceniu....Cisnienie w układzie chlodzenia....

Pekniety Blok silnika na 2 lub 3 cylindrze.....Płakać mi sie chce...!

No to nie masz szczęścia do tego auta. Moim zdaniem te silniki powinny mieć chłodnicę oleju.

przykre .... jednak coś jest nie tak z tymi silnikami .... szkoda twojej pracy i kasy ....

Ale jak głowica założona bez sprawdzenia??? Nie rozumiem... Coś spaprane....
Ale to prawda silnik raz przegrzany w daihatsu lub rozebrany to już potem kicha....

to auto było felerne, na allegro wystawiane kiedyś z dwoma silnikami, jeden zabity drugi gratis, pewnie do momentu jak ty ją kupiłeś złożyli jeden na sztukę.

Teraz na twoim miejscu zakładałbym silnik 1,6 od Applause. Buda wygląda na zdrową.
Szkoda tylko że tyle kasy wsadziłeś w ten silnik.

No to lipa z tym silnikiem :/ Pamiętam jak dzwoniłem do sprzedającego gdy dawał jeden silnik gratis. Unikał odpowiedzi a jedynie zachwalał jakiego to ma kopa ta mała czerwona maszyna. Szkoda silniczka, ale przynajmniej głowicę masz zapasową i wał z tłokami. Za chwilę okaże się, że kupienie sprawnego silnika 1.3 / 1.6 w Polsce będzie wyczynem podobnym do nabycia tłoków do GTti Coraz mniej sprawnych i ładnych sztuk. Ja na szczęście mam zapas engine i to mnie napawa optymizmem mimo pojawiającej się rdzy na progach

Silnik zamówiony, pochodzi z Daihatsu Applause 1,6 16V. - Jeszcze w samochodzie siedzi...Odpala za pierwszym strzałem, nie dymi, nie bierze oleju ani wody, nie posiada wycieków. Był na automacie.....Wiec nie był katowany!

Hm z części to mam nawet sporo....

4 tłoki - z pierścieniami niewiadomej jakości

4 tłoki - z pierścieniami 1,5 miesięcznymi CTI (nominały)

Głowice gotową do założenia z przeszlifowanymi gniazdami zaworowymi by wszystko ładnie pasowało do tego, nowe uszczelniacze zaworowe i inne pierdółki.

2 miski olejowe - bez pęknięć czy przytarć z korkami spustowymi

2 pokrywy zaworowe z 2 korkami wlewu oleju, pokrywy uszkodzone do spawania.

1 blok uszkodzony,

1 blok niewiadomej jakości,

2 wałki rozrządu

I wiele innych części które są nadal sprawne do ponownego użycia i nie pokazujące zużycia!!!!

W razie czego pytać, sprzedam części!!!!






Zaraz mnie coś trafi, gdy już w końcu z organizowałem transport silnika, i niedługo już będzie u mnie pokazuje sie kolejna przeszkoda a dokładnie mechanik, który łaskawie powiedział mi ze na razie nie będzie miał czasu wyciągnąć stary silnik i włożyć na miejsce jego nowy..... Powiedział ze już ma kolejne samochody, dobrze ze ja musiałem czekać jak on czekał na części do innych samochodów i robił je w pierwszej kolejności...gdy ja mam taka sytuacje to oczywiście to ja muszę czekać az łaskawca podejmie sie rooty i mówi mi ze na przyszły tydzień a dokładnie koniec tygodnia jak oczywiście zrobi te samochody które ma.......



Powiedzcie mi ile może trwać wydarcie silnika i wstawienie nowego czy to aż tyle zachodu z tym jest ?????


Jutro zapodam fotki silnika aparat przygotowany czeka na parę ujęć....

Zawsze muszę odczekać swoje bo by nie było, z każdą sprawą tak jest z każdą pierdołą...w końcu jeszcze sie mało wyczekałem w końcu to tylko miesiąc...

Silnik jest u mnie, a dokładnie na palecie pojechał do mechanika,


Ostatnie zdjęcie ze starym silniczkiem pod maska....

20:30 12.06.2008 ----------> Odbiór samochodu, silnik zamontowany, zalany olejem Midland AVANZA 10W40, Nowy filtr oleju (Japoński), Nowe świece NGK, Zalany nowym płynem chłodniczym.

Zamontowane Radio PIONEER DEH-2000MP (model na rok 2008), muzyczka gra.
Mam pytanie odnośnie pamięci radia, gdyż mam problem z kasowaniem sie stacji, oraz ustawień po wyłączeniu radia, może czegoś nie podłączyłem albo coś podłączyłem tam gdzie nie trzeba????

Po długim rozstaniu, aby dogodzić mojej Szibitsu, kupiłem jej perfumy a dokładnie AmbiPur Car ---> zapach o nazwie "FOR HER"
Od razu w Charadzie zapachniało wiosną,

Postaram sie pyknąć parę fotek dziś, ale dopiero po wizycie w myjni, bo na razie Szibitsu jest okurzona, i wymaga pielęgnacji...

Pozdrawiam