forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Wczoraj chcialem dokonac wymainy szczek chamulcowych ale niestety proba sciagniecia bebna zakonczyla sie porazka co to moze byc za przyczyna G11 w mojego brata Toyocie Yaris beben schodzi bez urzywania jakiejkolwiek sily co moze to byc za przyczyna ze niechce ani drgnac????

Witam
Przyczyną będzie zurzycie bębnów hamulcowych. Robi się na nich taka wredna krawędz zaraz z brzegu i to uniemożliwia ich ściągnięcie. Poluzuj ręczny hamulec to powinno troche pomóc, ale bez użycia siły i tak się nie obędzie. Po wymianie szczęk przetocz bębny. Ja przerabiałem to samo.

No niestety u mnie nawet przetoczenie nic nie dalo dalej schodzi bardzo ciezko ale znajomy ma warsztat i specjalne narzedzia do zdejmowania bebnow i schodza jak maselko.
Sa to takie 3 ramiona ktore chwytaja beben po krawedziach i bezproblemowo schodza.Nawet w manualu jest pokazany ten przyrzad

Polecam porzyczyc od kogos taki przyrzad i se nie meczyc.

Przyzadu niemam, wiec zostaje opcja silowa brak mysenia czysta postac bezmozgowej sily PP Niop To mam nadzieje ze zejdzie

A popuszcza sie na recznym chyba tak bo tak go troszke naciagalem bo chodzil za lekko wiec moze tam trzyma dzieki za nasuniecie rozwiazania mam nadzieje ze podziala
Thx z gory mam nadzieje ze zejdzie

Czyli tak zwany ściągacz.

To jest tak. Trzeba użyc narzedzia zwanego młotkiem i kilkakrotnie popukać po bebnie, a dokładnie po jego obrzeżach i naewno da sie sciagnąć.

Wydaje mi się że wystarczy poluzować rozpieracz. Poszukaj od wewnętrznej cześci bębna a właściwie tarczy hamulcowej małej gumowej zaślepki. Po jej wyjęciu niewielkim wkrętakiem wystarczy podważyć jeden z elementów samoregulatora luzu i jęśli cylinderek nie jest zapieczony to bęben zejdzie bez problemu. Przynajmniej tak jest w mojej charadce 1.0TD z roku 1991. Oczywiście po wszystkim zaślepka wraca na miejsce.