Dobra panowie widze ze albo nikt sie nie kwapil albo nikt nie mial pojecia co moze byc przyczyna ale opanowalem moj samochod.
Wszystko by sie tak nie potoczylo i napewno dalej bym sie glowi co to moze byc ale 2 dni temu kompletnie sie moja Charada zepsula.
A mianowice wracajac we wtorek z pracy zylowalem samochod przez 1 godz. zeby go odpalic jak juz odpalil to gasnal na kazdym skrzyzowaniu,ale dojechalem do domu na drugi dzien(hmm.tragedia musieli mnie cholowac) zaraz pojechalem do znajomego mechanika i dzialalem sam z autem a on dogladal.
Co sie okazalo w aparacie zaplonowym poszedl mi przerywacz tzn skleil sie i dawal zwarcie na cewke po odklejeniu oderwala sie specialna ikladzinka weglowa no i klapa ale dostalismy to czesc i co najwazniejsze po niskiej cenie 10zl original!!!(ale bylem uradowany)Po zamontowaniu tej czesci samochod jeszcze byl w mizernym stanie ale to za sprawa zalanych swiec ale po 5 min auto wrocilo do zycia hurrraa!!Wiec zaraz pojechale je przetestowac na chorzow po zamowiony filtr paliwa (original 8.50zl-smieszna cena).
Samochod dostal takiego polotu ze o malo bym sie nie rozwalil przyspieszenie ma ogromne i wszystko dziala jak nalezy!!!
Pisalem tego posta ze wzgledu na innych forumowicz bo byc moze tesh beda mieli takie problemy i po przeczytaniu moze szybciej dojda do usterki jezeli oczywiscie bedzie taka jak u mnie
Pozdrawiam!!!