forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Forum Klubu Daihatsu Charade
Teraz jest 27-04-2024, 10:47

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: problem z wodą w chłodnicy
PostNapisane: 27-10-2011, 13:39 
Offline

Dołączył(a): 04-09-2011, 15:12
Posty: 116
Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka
Samochód: Charade
Model: G 100/CB 90
Rok: 1992
ponawiam pytanie o te bulgotanie.przypomniało mi sie że juz przed wymianą rozrządu zauwayłem te bulgotanie pod maską.słychać to zawsze po wył.silnika i po dłuższej jezdzie.jak pojade np pare km i wył silnik tego nie ma.dziś zrobiłem pare km.i wył .silnik i bulgotania nie było...dopiero jak podniosłem maske,odkręciłem korek od wlewu do chłodnicy...znów zabulgotało.czyli to woda w chłodnicy.zauwazyłem ze woda podniosła poziom az do wlewu a gdy zakręciłem i znów odkręciłem woda opadła do normalnego poziomu.uszczelka odpada gdyz poziom oleju mam idealny jak po wymianie,poziom płynu tez taki jaki był.mix sie nie robi w zbiorniku.moze wylać wode z chłodnicy i zalać płynem?albo poprostu rozpuszczalnik dolac do wody.ps silnik mi sie nie grzeje.max temp dochodzi na wskazniku do połowy.i mam pytanie przy jakiej temperaturze silnika załącza sie wiatrak przy chłodnicy??

_________________
Jeździj szybko,umieraj jeszcze szybciej...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: problem z wodą w chłodnicy
PostNapisane: 27-10-2011, 14:56 
Offline

Dołączył(a): 08-02-2011, 22:13
Posty: 340
Lokalizacja: Rzeszów
Samochód: Daihatsu
Model: G203
Rok: 1995
rav17 napisał(a):
moze wylać wode z chłodnicy i zalać płynem?

jak masz samą wodę, to ciesz się, że przymrozków jeszcze nie było i nie wysadziło Ci bloku...
na zimę musisz mieć płyn, bo będzie po silniku.
rav17 napisał(a):
albo poprostu rozpuszczalnik dolac do wody.

mam nadzieję, że mówisz o koncentracie płynu chłodniczego, a nie rozpuszczalniku, typu nitro :lol:

a to że bulgocze, to co? woda w czajniku tez bulgocze :lol:
na krótkich odcinkach, jak działa dobrze termostat, to nie zagrzejesz na tyle silnika (no chyba że w korku stoisz) by się woda zagotowała, ale na dłuższych, nie typu trasa, a jazda powiedzmy 45 minut po mieście, w tym pół to korki, to sie woda zagotuje, wtedy się przelewa do zbiorniczka wyrównawczego, bo zagotowana woda ma większą objętość (to tak na marginesie Twoich rozterek dlaczego było wody pod korek, a za chwilę już nie).
także najpierw może przelewać i bulgotać, a potem może zasysać, jak się ochłodzi.
jak się silnik nie przegrzewa a szybko dość nagrzewa, to sie raczej czym martwić nie masz (o ile ten płyn zalejesz i to dziś, bo to robota na wczoraj)

_________________
High Enough // All She Wrote // Edge of Time


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: problem z wodą w chłodnicy
PostNapisane: 27-10-2011, 17:26 
Offline

Dołączył(a): 04-09-2011, 15:12
Posty: 116
Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka
Samochód: Charade
Model: G 100/CB 90
Rok: 1992
Tak.mam w chłodnicy samą wodę.gostek co od niego mam te auto radził wylać wode na zime.a ja zapomniałem o tym.ale mysle zeby niezlewać wody a koncentrat dolać.i w jakiej ilosci?czy moze zlać wode i sam płyn nalać?ps silnik nie przegrzewa sie.max do połowy wskaznika.wiec norma.a i grzeje tez w normie.tylko te bulgotanie mnie martwiło.ale dzis zauwaz.ze to woda w chłodnicy.przy ilu stopniach wł.sie wiatrak na chłodnicy?

_________________
Jeździj szybko,umieraj jeszcze szybciej...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: problem z wodą w chłodnicy
PostNapisane: 27-10-2011, 18:01 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28-12-2008, 17:52
Posty: 536
Lokalizacja: Miastko
Samochód: Daihatsu
Model: A101 / G100
Rok: 1991
Wodę musisz zlać. Kupujesz koncentrat 5L i rozrabiasz go (z reguły) 1:2 z wodą. Otrzymujesz zatem 10L gotowego chłodziwa, które wytrzymuje ok. -25 st C. Samego koncentratu nie powinno się dolewać do chłodnicy.
Wiatrak włącza się przy ponad 90 st C na dużym obiegu, wg. mnie dość późno. Termostat otwiera się przy ok. 80 st C.
To bulgotanie to może być spowodowane zbyt niskim ciśnieniem w układzie chłodzenia. Może po prostu korek w chłodnicy nie trzyma 0.9 bar ? Jeśli na rozgrzanym silniku mogłeś odkręcić ów korek i nie doznałeś niemiłych oparzeń kończyn górnych i twarzy ( :mrgreen: ) to znaczy że ciśnienie jest za słabe. Układ żeby pracować wydajniej jest pod ciśnieniem. Im ono wyższe, tym wyższa temp. wrzenia cieczy. Dlatego w sporcie i tuningu często stosuje się korki, które trzymają wyższe ciśnienie. Ja mam np. korek 1.1 bar.

_________________
ObrazekObrazek
A101 '89 RIP
A101 '91 Szary [Self Aware]
G101 '89 RIP
G100 '92 Sold
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: problem z wodą w chłodnicy
PostNapisane: 27-10-2011, 18:26 
Offline

Dołączył(a): 08-02-2011, 22:13
Posty: 340
Lokalizacja: Rzeszów
Samochód: Daihatsu
Model: G203
Rok: 1995
rav17 napisał(a):
Tak.mam w chłodnicy samą wodę.gostek co od niego mam te auto radził wylać wode na zime.a ja zapomniałem o tym

to z tego wszystkiego b.dobrze, że zająłeś się bąbelkami, bo przy okazji prawdziwy problem wyszedł.
woda przy bardzo wysokiej, albo ujemnej temperaturze (zwykły lód) zwiększa objętość. dlatego 1 litr wody = 1 kilo, ale tylko w danej temperaturze (dokładnie rzecz biorąc 3,98 stopnia C).
dlaczego pisze, że woda w zimie w chłodnicy, to taki problem? bo woda w chłodnicy zamieniając się w lód zwiększa objętość i moze rozsadzić silnik lub w najlepszym przypadku pogiąć, zdeformować go.
zostawiłem raz w metalowym garnuszku na działce wodę. domek nie ogrzewany. jak kiedyś tam przylazłem, to miał wydęte całe dno.
dla testu, wlej se wodę do flaszki po wódce i wsadź do zamrażalnika :lol:
(albo tego nie rób, jeśli nie chcesz potem sprzątać .)
dlatego np. rozsadza się lód na rzece, żeby filarów nie rozpieprzył.
także sama woda na zimę w chłodnicy, to murowany b.poważny problem.
Lupus napisał(a):
To bulgotanie to może być spowodowane zbyt niskim ciśnieniem w układzie chłodzenia. Może po prostu korek w chłodnicy nie trzyma 0.9 bar ? Jeśli na rozgrzanym silniku mogłeś odkręcić ów korek i nie doznałeś niemiłych oparzeń kończyn górnych i twarzy ( :mrgreen: ) to znaczy że ciśnienie jest za słabe. Układ żeby pracować wydajniej jest pod ciśnieniem. Im ono wyższe, tym wyższa temp. wrzenia cieczy. Dlatego w sporcie i tuningu często stosuje się korki, które trzymają wyższe ciśnienie. Ja mam np. korek 1.1 bar.

Lupus? ale skąd tam ciśnienie? wydaje mi się, że wyłącznie od temperatury => im wyższe, tym bardziej woda zwiększa objętość i robi się wyższe ciśnienie. dlatego - i to by się zgadzało z tymi sportowymi autami - tam jak piłujesz silnik i woda sie gotuje, to korek ma wytrzymać więcej. ale tam woda cały czas (praktycznie) ma więcej niż 90 stopni i wiatrak też cały czas chodzić musi.
a jak na rozgrzanym silniku mógł odkręcić korek, to pewno wody ma mało, albo silnik nie był dobrze rozgrzany.
w końcu ma tam tylko wodę, a ta lubi parować szybciej niż płyn.

stąd też pytanie do naszego zainteresowanego - masz w ogóle wodę w zbiorniczku wyrównawczym na zimnym silniku ? czyli np. jak po nocy przyjdziesz i podniesiesz maskę, to jest tam woda, czy nie?
od razu zaznaczam, że zaraz po jeździe woda w zbiorniczku może być, bo ją temperatura wypchnie z chłodnicy (obiegu), ale jak się będzie silnik schładzał, to woda będzie zmniejszać objętość i silnik niedobór w układzie będzie zasysał właśnie ze zbiorniczka wyrównawczego. no i jeśli jej na zimnym silniku w nim nie masz, to źle. woda ma w nim być do połowy. ale znów nie przesadź, bo nie może tam też być jej po brzeg, bo jak ciśnienie wzrośnie i będzie ją wypychać z chłodnicy, to nie będzie miała się gdzie podziać i coś strzeli :lol:

ps
Lupus... masz korek 1,1.... fiu, fiu... :lol: :D

_________________
High Enough // All She Wrote // Edge of Time


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: problem z wodą w chłodnicy
PostNapisane: 27-10-2011, 18:47 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28-12-2008, 17:52
Posty: 536
Lokalizacja: Miastko
Samochód: Daihatsu
Model: A101 / G100
Rok: 1991
Widzę, że wróciłeś... Znów zaczniemy pisać eseje, co? Jak za dawnych lat... :mrgreen:

Dobra, do rzeczy.
w_ojtek napisał(a):
bo woda w chłodnicy zamieniając się w lód zwiększa objętość i moze rozsadzić silnik lub w najlepszym przypadku pogiąć, zdeformować go.

Silnik jak silnik, najprędzej rozedmie chłodnice, albo rozerwie gumowe węże.
w_ojtek napisał(a):
Lupus? ale skąd tam ciśnienie? wydaje mi się, że wyłącznie od temperatury

Dokładnie. Wierz mi, taka pierdółka jak korek nie trzymający ciśnienia robi różnicę. Jak nie utrzymuje tych zadanych 0.9 kg/cm2, to wrzące się chłodziwo będzie wywalane do zbiorniczka wyrównawczego.
w_ojtek napisał(a):
ale znów nie przesadź, bo nie może tam też być jej po brzeg, bo jak ciśnienie wzrośnie i będzie ją wypychać z chłodnicy, to nie będzie miała się gdzie podziać i coś strzeli :lol:

Raczej nic nie powinno strzelić. Ten zbiorniczek ma przecież przelew. Od kapsla odchodzi cienki wężyk skierowany w dół, którym ciecz może zostać "wydalona" ze zbiornika w przypadku jego przepełnienia.
w_ojtek napisał(a):
Lupus... masz korek 1,1.... fiu, fiu... :lol: :D

No tak, 1.3 wydawał mi się zbyt hardcorowy 8) , chłodnica, albo węże mogłyby odmówić współpracy z nim w dość spektakularny sposób. Zostałem więc przy opcji "tuner" na 1.1 bar. Do wyższych ciśnień musiałbym mieć silikonowe węże i w całości metalową (Al, Cu) chłodnicę, bez plastikowych zbiorników.

_________________
ObrazekObrazek
A101 '89 RIP
A101 '91 Szary [Self Aware]
G101 '89 RIP
G100 '92 Sold
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: problem z wodą w chłodnicy
PostNapisane: 27-10-2011, 18:59 
Offline

Dołączył(a): 08-02-2011, 22:13
Posty: 340
Lokalizacja: Rzeszów
Samochód: Daihatsu
Model: G203
Rok: 1995
Lupus napisał(a):
Widzę, że wróciłeś... Znów zaczniemy pisać eseje, co? Jak za dawnych lat... :mrgreen:

niewierny Tomaszu!... jak mogłeś zwątpić :mrgreen:
Lupus napisał(a):
Silnik jak silnik, najprędzej rozedmie chłodnice, albo rozerwie gumowe węże.

no przyznaje jedno. są zaślepki, takie mini kapselki wbite/wprasowane w blok, które mają być zaworem bezpieczeństwa...
jakkolwiek nasze bloki - otwarte (kiedys to przerabialiśmy :D - maja dosyć dosyć tej wody w bloku. ja sie utrzymuje przy tym, ze co najmniej mógłby lód go wybałuszyć :lol: wydęło by chłopaka :lol:
Lupus napisał(a):
Dokładnie. Wierz mi, taka pierdółka jak korek nie trzymający ciśnienia robi różnicę. Jak nie utrzymuje tych zadanych 0.9 kg/cm2, to wrzące się chłodziwo będzie wywalane do zbiorniczka wyrównawczego.

no jak? wrzące się chłodziwo :mrgreen: i tak jak wrze jest wywalane do zbiorniczka. po to on je. a jak mało wody, to nie ma co tam przelać. stąd (lub ze zbyt niskiej temperatury wody) nei poparzyło naszego zainteresowanego :D
Lupus napisał(a):
Raczej nic nie powinno strzelić. Ten zbiorniczek ma przecież przelew. Od kapsla odchodzi cienki wężyk skierowany w dół, którym ciecz może zostać "wydalona" ze zbiornika w przypadku jego przepełnienia.

no to ten wężyk właśnie jest połączony z chłodnicą. jak w chłodnicy jest stan full i w zbiorniczku też, a podniesie się temp... to gdzie ma płyn się przelać ? koreczek (kapsel) na zbiorniczku strzeli i wywali wodę. prędzej on, niż korek na chłodnicy. widziałem to zresztą na własne oczy u kumpla, co miał tavrię :mrgreen: (cały czas mu wywalało wodę - uszczelka pod głowicą)
Lupus napisał(a):
No tak, 1.3 wydawał mi się zbyt hardcorowy 8)

no dobra dobra... nie ścigam się z Tobą :( :mrgreen: ;)
(chyba, że se sam taki korek kupię, albo w ogóle zaleje to betonem :lol: )

_________________
High Enough // All She Wrote // Edge of Time


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: problem z wodą w chłodnicy
PostNapisane: 27-10-2011, 19:35 
Offline

Dołączył(a): 04-09-2011, 15:12
Posty: 116
Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka
Samochód: Charade
Model: G 100/CB 90
Rok: 1992
Panowie to jutro zob czy mam wode w zbiorniczku wyrówn na zimnym.a te wode zlać to pewnie bd musiał chłodnice wykrecać co?bo tam lukalem i nie ma korka od dołu.a jak mam tam zbiorniczek od płynu chłodn.to tam idzie taka rureczka i ona idzie donikąd.jest luzem na wierzchu.

_________________
Jeździj szybko,umieraj jeszcze szybciej...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: problem z wodą w chłodnicy
PostNapisane: 27-10-2011, 21:26 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28-12-2008, 17:52
Posty: 536
Lokalizacja: Miastko
Samochód: Daihatsu
Model: A101 / G100
Rok: 1991
w_ojtek napisał(a):
niewierny Tomaszu!... jak mogłeś zwątpić :mrgreen:

Nigdym nie zwątpił ! Inom siem stęsknił ! :mrgreen:
w_ojtek napisał(a):
no to ten wężyk właśnie jest połączony z chłodnicą. jak w chłodnicy jest stan full i w zbiorniczku też, a podniesie się temp... to gdzie ma płyn się przelać ? koreczek (kapsel) na zbiorniczku strzeli i wywali wodę. prędzej on, niż korek na chłodnicy. widziałem to zresztą na własne oczy u kumpla, co miał tavrię :mrgreen: (cały czas mu wywalało wodę - uszczelka pod głowicą)

W celu wyłuszczenia Ci istoty problemu będącego podstawą zaistniałego sporu posłużę się może pomocą naukową w postaci zdjęcia mojej komory silnikowej. W Charadzie G100 z CB23 jest identycznie.
Obrazek
To zaznaczone na żółto to wężyk, o którym mówisz. Wychodzi z pod korka i idzie do zbiorniczka w pobliżu jego dna, tak żeby chłodziwo mogło być zarówno wtłaczane, jak i zasysane. Ciecz trafia tam tylko gdy przekroczone zostanie ciśnienie na korku.
To zaznaczone na czerwono to właśnie przelew. Od kapsla odchodzi wężyk i jak zbiornik się przepełnia to dzięki temu wężykowi samochód "zlewa się pod siebie". Końcówka owego wężyka skierowana jest na plastikową osłonę przegubu. Po za tym to spełnia też po części funkcję odpowietrzenia. Minimalną, ale zawsze coś.
w_ojtek napisał(a):
no dobra dobra... nie ścigam się z Tobą :( :mrgreen: ;)

Spoko, rozumiem Cię, to pewnie przez moje respect points. Moja sława mnie wyprzedza 8) :mrgreen:

rav17 napisał(a):
Panowie to jutro zob czy mam wode w zbiorniczku wyrówn na zimnym.a te wode zlać to pewnie bd musiał chłodnice wykrecać co?bo tam lukalem i nie ma korka od dołu.a jak mam tam zbiorniczek od płynu chłodn.to tam idzie taka rureczka i ona idzie donikąd.jest luzem na wierzchu.

O! Ty wiesz o którym wężyku mówię. A co do chłodnicy, to powinien być na dole kranik. Jak nie ma to szczypcami ściągasz obejmę z dolnego węża i zdejmujesz go z chłodnicy. Woda chluśnie z chłodnicy (z krućca) i z bloku (z węża).

_________________
ObrazekObrazek
A101 '89 RIP
A101 '91 Szary [Self Aware]
G101 '89 RIP
G100 '92 Sold
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: problem z wodą w chłodnicy
PostNapisane: 27-10-2011, 22:30 
Offline

Dołączył(a): 04-09-2011, 15:12
Posty: 116
Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka
Samochód: Charade
Model: G 100/CB 90
Rok: 1992
Jeszcze lukne jutro ale mysle ze bez problemu zleje wode.mowisz stosunek 1:2? Rozpuszczalnik z woda?ile tam jest tej wody w chłodnicy?z 5 l?ja mysle zeby dać 50na 50.i nie bd sie bawił destylowaną woda.kranówy naleje.nic mu nie bd.to stara konstrukcja.niezaszkodzi.

_________________
Jeździj szybko,umieraj jeszcze szybciej...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: problem z wodą w chłodnicy
PostNapisane: 28-10-2011, 08:51 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31-08-2010, 16:58
Posty: 616
Lokalizacja: Gdynia
Samochód: DAIHATSU
Model: CHARADE G100
Rok: 1992
Panowie,
Z tego co ja wiem to żeby było 5l koncentratu i z tego 10l płynu zrobić to stosunek

1:1

Czyli 1l koncentratu na 1 litr wody

1:2 to by było np. 1l koncentratu na 2 litry wody.


Ale spokojnie na opakowaniach piszą w stylu x l. wody na x l. koncentratu

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: problem z wodą w chłodnicy
PostNapisane: 28-10-2011, 10:10 
Offline

Dołączył(a): 08-02-2011, 22:13
Posty: 340
Lokalizacja: Rzeszów
Samochód: Daihatsu
Model: G203
Rok: 1995
no zwracam honor Lupus...
(żeby nie było za pięknie - tylko z tym wężykiem ;)
przed chwilą patrzyłem na zdjęcie mojego auta pod maską i ja tez mam ten magiczny wężyk...
no kurcze - nie wiedziałem że takie ustrojstwo mam :oops:
oczywiście nowa wiedza o wężyku, co idzie donikąd, zmienia postać rzeczy w kwestii napełniania układu chłodziwem.
ja zawsze wręcz nie dolewałem do zbiorniczka do kreski full, która jest mniej więcej w jego połowie, by w razie "pogrzania rury", czy postania w korku w upale, nie wysadziło mi kapsla / wieczka na zbiorniczku.

_________________
High Enough // All She Wrote // Edge of Time


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: problem z wodą w chłodnicy
PostNapisane: 28-10-2011, 12:47 
Offline

Dołączył(a): 04-09-2011, 15:12
Posty: 116
Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka
Samochód: Charade
Model: G 100/CB 90
Rok: 1992
lukałem i po nocy mam wode w zbiorniczku wyrównawczym.nie jest az pod sam wlew ale widać pare cm niżej wode.tam od zbiorniczka wyrównawczego idzie gruby węzyk,i spod chłodnicy idzie gruby węzyk.aaa i z lewej strony od dołu chłodnicy jest taki dzyndzel .pewnie zlew.w zbiorniku płynu chłodniczego mam między min a max.kupiłem dziś 2 litry koncetratu.glico coś tam.do minus 35 stopni.i jest że niby stosunek 1:1 rozrabiać.ale skoro mam wode w chłodnicy.znaczy sie nie mam wycieków,nic mi nie ubywa mysle dolać te 2 litry koncetratu.co wy na to???

_________________
Jeździj szybko,umieraj jeszcze szybciej...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: problem z wodą w chłodnicy
PostNapisane: 28-10-2011, 17:45 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06-10-2008, 02:04
Posty: 1034
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Charade
Model: GTti
Rok: 87
Kombinujesz jak koń pod górkę. Zlej wodę - pewnie i tak jest pewnie mega rdzawa, i albo zrób ten roztwór z koncentratem albo kup gotowca - w Wawie 5l kosztuje ok 25PLN - żadna inwestycja więc, a spokojna głowa - nie rozumiem po to tak kombinować na siłę...

_________________
<facepalm>


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: problem z wodą w chłodnicy
PostNapisane: 28-10-2011, 18:43 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28-12-2008, 17:52
Posty: 536
Lokalizacja: Miastko
Samochód: Daihatsu
Model: A101 / G100
Rok: 1991
Qller napisał(a):
Panowie,
Z tego co ja wiem to żeby było 5l koncentratu i z tego 10l płynu zrobić to stosunek

1:1

Czyli 1l koncentratu na 1 litr wody

1:2 to by było np. 1l koncentratu na 2 litry wody.


Ale spokojnie na opakowaniach piszą w stylu x l. wody na x l. koncentratu

Ale wtopa :mrgreen: Sorki, trochę bezmyślnie to napisałem. Jasne że 1:1. Mea culpa.

Chłodnica ma być pełna płynu, pod korek. W zbiorniczku wyrównawczym ma być między min, a max. Po zalaniu układu odpalasz silnik. Korek chłodnicy możesz zostawić na razie odkręcony. Włączasz nawiew na max wianie i max temp. (nagrzewnica to też chłodnica). Czekasz aż temp.zacznie rosnąć i obserwujesz poziom płynu w chłodnicy. Po odpaleniu i przygazowaniu może go trochę zassać i trzeba dolać. Jak przestanie ubywać zakręcasz korek i czekasz aż z nawiewów zacznie buchać gorące powietrze. Po takim odpowietrzeniu powinno być cacy.

_________________
ObrazekObrazek
A101 '89 RIP
A101 '91 Szary [Self Aware]
G101 '89 RIP
G100 '92 Sold
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL