forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Witam !
Mam taki pytanko chodzi mi o ssanie a dokładniej dzyndzel odpowiedzialny za jego włączanie i wyłączanie w środku. Wszystko działa normalnie ale jest tam takie dziwne pudełko na lince od ssania i do niego podpięta wtyczka z dwoma kabelkami i dopiero z tego wychodzi linka z kołnierzem. Poco ta wtyczka ? Wyjecie jej i użycie ssania nie zmienia nic istotnego w działaniu. To na co tam takie cudo ?

W charade jest ssanie elektryczne.

Elektryczne to znaczy ?
Przecież tam jest linka do gaźnika i ona po pociągnięciu gałki od ssania reguluje ssanie na gaźniku.
Dodam że jestem laikiem w takich tematach więc proszę o wyrozumiałość.

to jest od kontrolki ssania

Od kontrolki ?
To powinna się zapalić jakaś kontrolka jak mam włączone ssanie ? tylko gdzie ?

no gdzieś koło licznika. tak mi sie wydaje

Byłem właśnie sprawdzić w każdym miejscu gdzie powinna być żarówka to jest sprawdziłem jeszcze wszystkie czy czasem nie przepalone ale jest ok są dwa miejsca gdzie na liczniku nie ma oznaczenia od czego niby miały by być te kontrolki (tak jak od ręcznego czy oleju itp. jest symbol oznaczenia) tak więc wydaje mi się ze to może służyć czemu innemu. Tylko czemu ?

http://www.szymecki.pl/Obrazki/foto/lampka_ssanie.gif tak wyglada kontrolka ssania i w charade świeci na żółto i jest po lewej stronie przy zegarach. jak samochód osiągnie taką temperature ze jest wstanie pracować bez ssania wtedy sie zapala.(jak tylko podniesie sie troche wskazówka)

Sprawdzona żarówka i przewody wszystko ok. A lampka jak się nie zapala tak się nie zapala nawet na rozgrzanym silniku włączając sanie ani nie mrugnie kontrolka. A gdzie szukać czujnika od włączania tej kontrolki. W tym wejściu z wtyczką na lince ssania czy gdzieś pod maską.

czujnikiem włączania tej lampki jest właśnie to pudełko na twoim zdjęciu;
wyjm wtyczkę zmostkuj przewody a lampka powinna się zapalić;

Sytuacja opanowana !!!
Podziękowania dla bia2c za trafną podpowiedź.
Otworzyłem to pudełko odpowiedzialne za włączanie lampki i okazało się że jedna z blaszek po prostu się wygięła i nie łączyła.
Po lekkiej naprawie i ustawieniu odpowiednio blaszki wszytko śmiga jak trzeba.