forum.charade.pl | Polski Klub Daihatsu Charade

Od kiedy temperatura na dworze spadła ponizej 0 musze czekc ok 5 min zanim rusze bo silnik bardzo sie krztusi przy ruszaniu a jak juz uda sie ruszyc to autu brakuje mocy.ssanie dziala swiece kable kopulka palec maja ok 3 miesiecy.zaplon ustawiony na 5 stopni przerwa na przerywaczu miedzy 0,4 a 0,5.Gdzie moze byc problem

Co Było wcześniej regulacja wyprzedzenia zapłonu czy przerwy na przerywaczu?? Podejrzewam że jest to gaźnik... Może wypadało by go wyczyścić, wyregulować?

najpierw przerwa na przerywaczu a pozniej zaplon

Jeśli wersja gaźnikowa to czyszczenie gaźnika i regulacja ssania. Czy jest pobierane podgrzane powietrze znad kolektora wydechowego?

Spróbuj maluchem ruszyć na zimnym silniku w takiej temperaturze.....powodzenia...a jak ta chwile odczekasz i sie lekko rozgrzeje to jedzie normalnie??

Nom nie wiem Seba czy to jest normalne ja miałem G11(12) CB-22 i w mrozy -30 bez problemu odpalałem oraz ruszałem, oczywiście ssanie było wyciągnięte na max, po przejechaniu krótkiego odcinka dawałem na połowę, a jak załapał temp. to wyłączałem ssanie wogle i nie miałem żadnych problemów.

No nie wiem ,bo mi sie jeszcze nie zdarzyło żeby samochód w mrozy odpalić i jechać od razu normalnie...zawsze go zamulało i pracował nie równo...nawet w peugeocie gdzie był wtrysk pojawiało sie takie zjawisko na ssaniu...silnik zimny nie ma swojej temp.pracy i wiele czynników zakłóca jego działanie...zresztą zawsze odczekuje chwile po odpaleniu wiec tego nie odczuwam ...

Na silniku w którym padła mi uszczelka było tak że przy 20st mrozu najpierw łapał jeden cylinder, potem 2 i trzeci... musiałem kluczyk trzymać 5-8sek. Na tym który ostatnio zmontowałem jak w lecie - pale na dotyk i jade... Mimo tego żę akumulator padacha. Czyli jednak idzie to kondycją silnika:)

Hm powiem tak w mojej obecnej Charadzie tak czy inaczej silnik się podgrzewa przez parę minut z tego względu, że otwarcie garażu i odmiecenie śniegu z przed niego zajmuje mi parę chwil.

Poza tym zawsze to miło wejść do ciepłego wnętrza...?

A wracając do mojej poprzedniej Charady to problem nie występował, myślę że na pełnym ssaniu silnik nie powinien mieć żadnych problemów z jazdą, poza tym że na pewno jest troszkę z mulony. Wyczyścić gaźnik i wyregulować, ja raz na miesiąc tankowałem na BP 98 Ultimate w celu przeczyszczenia gaźnika, i nie miałem z nim kłopotu.

Narazie bede chwile odczekiwal az silnik zlapie troche temperatury.na wiosne zabiore sie gruntownie za ten gaznik.czy miedzy puszka filtra powietrza a gaznikiem powinna byc jakas uszczelka bo dzis smarowalem wszystkie ciegna i linki gaznika WD-40 na odpalonym silniku i nagle zaczal zwiekszac obroty.Mysle ze moze gdzies tam lapaclewe powietrze wiec stad pytanie o te uszczelke

co do regulacji ssania to jakie pownny byc obroty na całkowicie wyciagnietyn ssaniu i na pozycji srodkowej?u mnie jest ok 4 tys na wyciagnietym całkowicie i ok1.5 tys na połozeniu srodkowym