marcin gtti napisał(a):
Witam
Dzisiaj odkrecalem turbo poniewaz chcialem wymienic uszczelke bo byla peknieta ale po ponownym zalozeniu turbinki na wyzszych biegach jak juz dojdzie do pewnego pulapu obrotow silnik (nie odciecie) szarpie i zapala sie lampka check engine niewiem co jest wczesniej tego nie bylo dodam jeszcze ze podczas jazdy probnej jakims cudem spadl przewod doprowadzajacy sprezone powietrze do kolektora po zalozeniu spowrotem wystapily wlasnie takie objawy.
Co to moze byc przyczyna takiego stanu rzeczy?
moze komputer sie przestawil po spadnieciu tego przewodu?
Marcin według mnie jest to pewnego rodzaju odciecie bo na 4biegu jak doszedł do 120 to szarpnął, zapalała się kontrolka "check engine" i jak zeszło z licznika na 110 to znów ciągnął normalnie i sytuacja się powtarzała znów przy 120... Nie dociekajcie dlaczego spadł przewód bo to wina mechanika czyli mnie i nie za dobre założenie obejmy na waź
Mam nadzieje że przez to się coś nie spartoliło...
Aaa dodam że na pierwszych dwuch biegach idzie się bujnąć mocno przy stopniowym wciskaniu gazu ale już na wyższych biegach dzieje się to szarpanie
Pomocy ludzie z forum od czego zacząć, dzisiaj przejrzymy wszytkie przedowy i rurki podciśnienia itp...